WFM M06 | klasyki
Przy okazji opowiadania o motocyklu WFM M06, postaram się, żebyście już zawsze pisali „pietruszka” wielką literą. Dlaczego? Bo WFM-ka jest świetnym przykładem rywalizacji o nic, wkładania wysiłku ze świadomością, że efekty będą mizerne. Są rzeczy nie warte walki, a i tak czasem damy się za nie pokroić. Zaraz konkrety, najpierw Pietruszka.
Tekst: Sebastian Mądrachowski, Foto: Artur Woszak
Walka o złote kalesony, spór o Pietruszkę – słowa, które na stałe zagościły w naszym słowniku. Nie do końca wiadomo, o co chodzi, ale skoro tak się mówi, to mówimy i my. Pietruszka to wyspa, a właściwie kawałek skały, położony pomiędzy Gibraltarem a Marokiem. Jest praktycznie bezludny, z rzadka odwiedzany przez pasterzy i stada kóz. Dwunastego lipca 2002 roku, hiszpańską wtedy Pietruszkę, najechali marokańscy żołnierze. Sześć dni później hiszpańska inkwizy… hiszpańscy komandosi wyspę odbili.
Afera straszna, w mediację włączyła się Unia Europejska, Liga Arabska, Stany Zjednoczone i grenlandzcy Eskimosi.
Do dziś nikt nie wie po co.
WFM M06 | Pomysł, wdrożenie, co poszło nie tak..
Jak to ma się do WFM-ki? Konstrukcja WFM M06 to następca motocykla SHL. Pierwszy projekt WFM-ki M06 powstał w 1952 roku. Dwa lata zajęło wdrożenie go do seryjnej produkcji i te dwa lata inżynierowie Warszawskiej Fabryki Motocykli poświęcili na wykastrowanie prototypu ze wszystkich ulepszeń
Był nowy silnik – do produkcji wszedł lekko zmodyfikowany stary motor. Było progresywne zawieszenie, ale seryjnie M06 wyszła z teleskopowym amortyzatorem pamiętającym czasy SHL-ki.
Wiemy, że nie da się cofać do przodu, ale tym od WFM M06 prawie się udało.
Konkurencja ze świdnicką WSK
No i wreszcie wisienka na torcie: WFM-ka to bliźniak świdnickiej WSK-i. Bliźniak i zarazem rywal. Świdnik bardzo szybko zaczął konkurować z głównym producentem (WFM) pod względem stosowanych rozwiązań
i modernizacji. Konkurował na tyle skutecznie, że zaprezentowany wiosną 1964 roku zmodernizowany motór WSK, zachowując tę samą cenę co WFM-ka, miał już solidny widelec teleskopowy z tłumieniem olejowym, pełno-bębnowe hamulce, większy reflektor i wzmocnioną ramę. Między innymi dlatego zamknięto warszawską fabrykę.
Świdnik WSK – Stolica WFM 1:0
WFM M06 | Podsumowanie
Dlaczego ta rywalizacja to „spór o Pietruszkę?”. Bo jak się nad tym głębiej zastanowić, to wszyscy dookoła mieli lepsze motocykle – Czesi z Jawą, Niemcy i ich MZ ETZ, więc o co tu było się zagryzać?
Najważniejsze, że motocykle przetrwały i przetrwali ludzie, którzy wciąż mają cierpliwość je naprawiać i używać do codziennej jazdy. Gdyby nie Mateusz Wysłocki i jego egzemplarz, nie mielibyśmy pretekstu, żeby pogadać o Pietruszce. Przez duże P.
POPRZEDNI
NASTĘPNY
WFM M06 | klasyki
Przy okazji opowiadania o motocyklu WFM M06, postaram się, żebyście już zawsze pisali „pietruszka” wielką literą. Dlaczego? Bo WFM-ka jest świetnym przykładem rywalizacji o nic, wkładania wysiłku ze świadomością, że efekty będą mizerne. Są rzeczy nie warte walki, a i tak czasem damy się za nie pokroić. Zaraz konkrety, najpierw Pietruszka.
Tekst: Sebastian Mądrachowski, Foto: Artur Woszak
Walka o złote kalesony, spór o Pietruszkę – słowa, które na stałe zagościły w naszym słowniku. Nie do końca wiadomo, o co chodzi, ale skoro tak się mówi, to mówimy i my. Pietruszka to wyspa, a właściwie kawałek skały, położony pomiędzy Gibraltarem a Marokiem. Jest praktycznie bezludny, z rzadka odwiedzany przez pasterzy i stada kóz. Dwunastego lipca 2002 roku, hiszpańską wtedy Pietruszkę, najechali marokańscy żołnierze. Sześć dni później hiszpańska inkwizy… hiszpańscy komandosi wyspę odbili.
Afera straszna, w mediację włączyła się Unia Europejska, Liga Arabska, Stany Zjednoczone i grenlandzcy Eskimosi.
Do dziś nikt nie wie po co.
WFM M06 | Pomysł, wdrożenie, co poszło nie tak..
Jak to ma się do WFM-ki? Konstrukcja WFM M06 to następca motocykla SHL. Pierwszy projekt WFM-ki M06 powstał w 1952 roku. Dwa lata zajęło wdrożenie go do seryjnej produkcji i te dwa lata inżynierowie Warszawskiej Fabryki Motocykli poświęcili na wykastrowanie prototypu ze wszystkich ulepszeń
Był nowy silnik – do produkcji wszedł lekko zmodyfikowany stary motor. Było progresywne zawieszenie, ale seryjnie M06 wyszła z teleskopowym amortyzatorem pamiętającym czasy SHL-ki.
Wiemy, że nie da się cofać do przodu, ale tym od WFM M06 prawie się udało.
Konkurencja ze świdnicką WSK
No i wreszcie wisienka na torcie: WFM-ka to bliźniak świdnickiej WSK-i. Bliźniak i zarazem rywal. Świdnik bardzo szybko zaczął konkurować z głównym producentem (WFM) pod względem stosowanych rozwiązań
i modernizacji. Konkurował na tyle skutecznie, że zaprezentowany wiosną 1964 roku zmodernizowany motór WSK, zachowując tę samą cenę co WFM-ka, miał już solidny widelec teleskopowy z tłumieniem olejowym, pełno-bębnowe hamulce, większy reflektor i wzmocnioną ramę. Między innymi dlatego zamknięto warszawską fabrykę.
Świdnik WSK – Stolica WFM 1:0
WFM M06 | Podsumowanie
Dlaczego ta rywalizacja to „spór o Pietruszkę?”. Bo jak się nad tym głębiej zastanowić, to wszyscy dookoła mieli lepsze motocykle – Czesi z Jawą, Niemcy i ich MZ ETZ, więc o co tu było się zagryzać?
Najważniejsze, że motocykle przetrwały i przetrwali ludzie, którzy wciąż mają cierpliwość je naprawiać i używać do codziennej jazdy. Gdyby nie Mateusz Wysłocki i jego egzemplarz, nie mielibyśmy pretekstu, żeby pogadać o Pietruszce. Przez duże P.