Quadrifoglio Polska
Dlaczego jednak czterolistna koniczyna oznacza szczęście? Podobno symbol ten wywodzi się z celtyckich wierzeń, według których miał on chronić przed złem. Według niektórych tradycja sięga początków stworzenia – Ewa, wychodząc z Edenu, jako odzienie miała jedynie czterolistną koniczynę. Jednak porzućmy baśnie na rzecz czegoś bardziej… przepełnionego oparami benzyny, wydzielanymi przez auta wyścigowe na przełomie XIX i XX wieku. Za tą symboliką stoją dwie, skrajnie różne teorie. Pierwsza z nich jest czysto praktyczna – czterolistna koniczyna miała umożliwiać szybsze zobaczenie samochodu podczas wyścigów, odbywanych na nieutwardzonych drogach, które produkowały ogromne ilości kurzu.
Quadrifoglio Polska | Historia prawdziwa
Teoria druga znacznie bardziej pasuje do włoskiego romantyzmu, bowiem zaczyna się od samobójstwa, które miał popełnić sam… Enzo Ferrari. Los jednak sprawił, że zagubiony Il Commendatore trafił na Ugo Sivocciego, z którym dość szybko się zaprzyjaźnił. Ugo w kryzysowym dla Enzo momencie serwował mu posiłki, a gdy nadarzyła się dogodna okazja, umieścił go za kierownicą samochodu wyścigowego. Następstwem był fotel kierowcy, który Ferrari dostał w Alfie Romeo, a w ramach wdzięczności pomógł Sivocciemu we wkroczeniu na taką samą ścieżkę kariery. Sivocci był szybkim kierowcą, jednak najzwyczajniej na świecie, pechowym, czego dowodziły problemy ze zwycięstwami. Sytuacji miała zaradzić szczęśliwa koniczyna na jego aucie. Po jej namalowaniu w 1923 roku Ugo wygrał wyścig Targa Florio. Od tej pory Włoch oznaczał tym symbolem wszystkie swoje wyścigowe Alfy.
Niestety kilka miesięcy później los zapragnął pokazać Sivocciemu, jak ważny jest to symbol w jego życiu. Podczas testów nowego samochodu zdarzył się wypadek, w którym nasz bohater stracił życie. Na tym jednym aucie Ugo nie namalował czterolistnej koniczyny… Od tragicznego dnia amulet Sivocciego jest symbolem bezkompromisowej pasji Alfy Romeo do wyścigów oraz tradycji, która trwa przez dziesięciolecia.
Z ziemi włoskiej do Polski
Wspomniana na początku grupa Quadrifoglio Polska ma za zadanie kultywowanie tych wartości, które można streścić oficjalnym hasłem ich ulubionego producenta – LA MECCANICA DELLE EMOZIONI, czyli mechanika emocji. To właśnie emocje są najważniejszym komponentem prawdziwej Alfy Romeo. Emocje, które są tak silne, iż sam Enzo Ferriari uchylał kapelusza na widok Alfy.
Posługując się włoską nomenklaturą można powiedzieć, że Quadrifoglio Polska to także nic innego jak REALIZZAZIONE DI EMOZIONI – a więc realizacja emocji. Wspólne przeżywanie emocji to cel tej społeczności, która składa się zarówno z zagorzałych fanów marki, jak i z początkujących posiadaczy modeli spod znaku Quadrifoglio Verde. Według tradycji każdy listek koniczyny symbolizuje inną cnotę. Pierwszy oznacza nadzieję, drugi wiarę, trzeci miłość, a czwarty szczęście. Tym samym, wchodząc w posiadanie Alfy, masz nadzieję, że wiara w idealizm włoskiej motoryzacji okaże się wieloletnią przygodą pełną miłości do maszyny i szczęścia z jej użytkowania. I tak najczęściej jest.
Quadrifoglio Polska | Sezon 2020 i… rekord
Życie grupy toczy się cały czas, niezależnie od pory roku, ze szczególnym wskazaniem na suche i cieplejsze dni. Składa się z setek nieoficjalnych i spontanicznych spotkań w różnych rejonach Polski oraz z tych oficjalnych i zorganizowanych. Sezon 2020 rozpoczął się w marcu od spotkania w hali jednego z ciekawszych punktów na motoryzacyjnej mapie Polski – Neo Garage. Litry kawy, dyskusje przy włoskich smakach, wspólne przejazdy przez miasto i towarzyszące na każdym kroku auta… O to chodzi w dzieleniu pasji z innymi petrolheadami.
Nadchodzące wydarzenia
Kalendarz klubu Quadrifoglio Polska pęka w szwach. Jak mówią organizatorzy: „Każda okazja jest dobra, aby cieszyć się obcowaniem z ukochanym autem i przyjaciółmi. Najbliższy event odbędzie się na Silesia Ring już w najbliższą sobotę.. Jak zapewniają organizatorzy, nie zabraknie atrakcji, bufetu czy włoskiej kawy. Więcej informacji znajdziecie tutaj.
Relacje z wydarzeń można śledzić w naszych social mediach. Pozdrawiamy wszystkich pasjonatów, a użytkowników aut regulaminowych (Giulia Q, Stelvio Q, 4C) zapraszamy w nasze szeregi”. Tylko dobrze to przemyśl – grupa spod znaku czterolistnej koniczyny może okazać się nie drugim, a Twoim pierwszym domem.
POPRZEDNI
NASTĘPNY
Quadrifoglio Polska
Dlaczego jednak czterolistna koniczyna oznacza szczęście? Podobno symbol ten wywodzi się z celtyckich wierzeń, według których miał on chronić przed złem. Według niektórych tradycja sięga początków stworzenia – Ewa, wychodząc z Edenu, jako odzienie miała jedynie czterolistną koniczynę. Jednak porzućmy baśnie na rzecz czegoś bardziej… przepełnionego oparami benzyny, wydzielanymi przez auta wyścigowe na przełomie XIX i XX wieku. Za tą symboliką stoją dwie, skrajnie różne teorie. Pierwsza z nich jest czysto praktyczna – czterolistna koniczyna miała umożliwiać szybsze zobaczenie samochodu podczas wyścigów, odbywanych na nieutwardzonych drogach, które produkowały ogromne ilości kurzu.
Quadrifoglio Polska | Historia prawdziwa
Teoria druga znacznie bardziej pasuje do włoskiego romantyzmu, bowiem zaczyna się od samobójstwa, które miał popełnić sam… Enzo Ferrari. Los jednak sprawił, że zagubiony Il Commendatore trafił na Ugo Sivocciego, z którym dość szybko się zaprzyjaźnił. Ugo w kryzysowym dla Enzo momencie serwował mu posiłki, a gdy nadarzyła się dogodna okazja, umieścił go za kierownicą samochodu wyścigowego. Następstwem był fotel kierowcy, który Ferrari dostał w Alfie Romeo, a w ramach wdzięczności pomógł Sivocciemu we wkroczeniu na taką samą ścieżkę kariery. Sivocci był szybkim kierowcą, jednak najzwyczajniej na świecie, pechowym, czego dowodziły problemy ze zwycięstwami. Sytuacji miała zaradzić szczęśliwa koniczyna na jego aucie. Po jej namalowaniu w 1923 roku Ugo wygrał wyścig Targa Florio. Od tej pory Włoch oznaczał tym symbolem wszystkie swoje wyścigowe Alfy.
Niestety kilka miesięcy później los zapragnął pokazać Sivocciemu, jak ważny jest to symbol w jego życiu. Podczas testów nowego samochodu zdarzył się wypadek, w którym nasz bohater stracił życie. Na tym jednym aucie Ugo nie namalował czterolistnej koniczyny… Od tragicznego dnia amulet Sivocciego jest symbolem bezkompromisowej pasji Alfy Romeo do wyścigów oraz tradycji, która trwa przez dziesięciolecia.
Z ziemi włoskiej do Polski
Wspomniana na początku grupa Quadrifoglio Polska ma za zadanie kultywowanie tych wartości, które można streścić oficjalnym hasłem ich ulubionego producenta – LA MECCANICA DELLE EMOZIONI, czyli mechanika emocji. To właśnie emocje są najważniejszym komponentem prawdziwej Alfy Romeo. Emocje, które są tak silne, iż sam Enzo Ferriari uchylał kapelusza na widok Alfy.
Posługując się włoską nomenklaturą można powiedzieć, że Quadrifoglio Polska to także nic innego jak REALIZZAZIONE DI EMOZIONI – a więc realizacja emocji. Wspólne przeżywanie emocji to cel tej społeczności, która składa się zarówno z zagorzałych fanów marki, jak i z początkujących posiadaczy modeli spod znaku Quadrifoglio Verde. Według tradycji każdy listek koniczyny symbolizuje inną cnotę. Pierwszy oznacza nadzieję, drugi wiarę, trzeci miłość, a czwarty szczęście. Tym samym, wchodząc w posiadanie Alfy, masz nadzieję, że wiara w idealizm włoskiej motoryzacji okaże się wieloletnią przygodą pełną miłości do maszyny i szczęścia z jej użytkowania. I tak najczęściej jest.
Quadrifoglio Polska | Sezon 2020 i… rekord
Życie grupy toczy się cały czas, niezależnie od pory roku, ze szczególnym wskazaniem na suche i cieplejsze dni. Składa się z setek nieoficjalnych i spontanicznych spotkań w różnych rejonach Polski oraz z tych oficjalnych i zorganizowanych. Sezon 2020 rozpoczął się w marcu od spotkania w hali jednego z ciekawszych punktów na motoryzacyjnej mapie Polski – Neo Garage. Litry kawy, dyskusje przy włoskich smakach, wspólne przejazdy przez miasto i towarzyszące na każdym kroku auta… O to chodzi w dzieleniu pasji z innymi petrolheadami.
Nadchodzące wydarzenia
Kalendarz klubu Quadrifoglio Polska pęka w szwach. Jak mówią organizatorzy: „Każda okazja jest dobra, aby cieszyć się obcowaniem z ukochanym autem i przyjaciółmi. Najbliższy event odbędzie się na Silesia Ring już w najbliższą sobotę.. Jak zapewniają organizatorzy, nie zabraknie atrakcji, bufetu czy włoskiej kawy. Więcej informacji znajdziecie tutaj.
Relacje z wydarzeń można śledzić w naszych social mediach. Pozdrawiamy wszystkich pasjonatów, a użytkowników aut regulaminowych (Giulia Q, Stelvio Q, 4C) zapraszamy w nasze szeregi”. Tylko dobrze to przemyśl – grupa spod znaku czterolistnej koniczyny może okazać się nie drugim, a Twoim pierwszym domem.