Zrzucił osiem kilogramów, zyskał więcej mocy. Księżycowy łazik Audi Lunar Quattro jest gotowy na lądowanie na księżycu.
tekst: Mor, inf. prasowa / foto: audi
Grupa zajmujących się projektem inżynierów ogłosiła 29 listopada, że pod koniec 2017 roku, pojazd pokona 385 tys. km dzielących Księżyc od Ziemi. Za wyniesienie księżycowego łazika rakietą transportową odpowiadać będzie firma Spaceflight Inc.
Lądowanie na księżycu Audi – skąd pomysł?
Audi i grupa niemieckich inżynierów Part-Time Scientists, rozpoczęli współpracę w roku 2015. Celem było połączenie możliwości obu partnerów i wspólny start w konkursie Google Lunar XPRIZE. Reguły konkursu wymagały od jego uczestników skonstruowania, wysłania na Księżyc i wprawienia tam w ruch pojazdu – łazika księżycowego.
Od 2015 eksperci Audi wspierają grupę Part-Time Scientists optymalizując konstrukcję łazika do misji księżycowej. Główny wkład Audi to doświadczenia z napędem na cztery koła, wiedza na temat lekkiej konstrukcji, oraz kompetencje dotyczące napędów elektrycznych.
Lądowanie na księżycu Audi Lunar Quattro – stan prac
W ostatnich miesiącach eksperci Audi pracowali nad inteligentnym
rozkładem sił napędu czterech kół łazika, optymalizowali jego elektronikę i dopracowywali ułady jazdy autonomicznej. By zwiększyć stabilność oraz powierzchnię styku pojazdu z podłożem, inżynierowie i projektanci powiększyli łazik oraz jego koła. Zredukowali też z 38 do 30 kilogramów masę, stosując optymalną mieszankę materiałów i druk 3D z aluminium.
Skończony łazik przeszedł szczegółowe testy, np. w słonecznej komorze symulacyjnej. Urządzenie to miało za zadanie oddać ekstremalne warunki księżyca i sprawdzić przydatność poszczególnych komponentów łazika.
Lądowanie na księżycu i co dalej?
Audi Lunar Quattro po wylądowaniu na powierzchni Księżyca będzie się orientował w terenie przy pomocy czterech kamer. Posłużą one również do badania księżycowych obiektów, do tworzenia nagrań 3D i do robienia zdjęć.
Jednym z ważniejszych obiektów do zbadania i szczegółowego sfotografowania, będzie księżycowy pojazd Moon Buggy, pozostawiony przez misję Apollo 17 w dolinie Taurus-Littrow.
Księżycowy lądownik ALINA z dwoma łazikami Audi Lunar Quattro na pokładzie, lądował będzie niedaleko miejsca, w którym w 1972 roku powierzchni księżyca dotknął lądownik ze statku Apollo 17.
Lądownik o ładowności 100 kilogramów wyniesiony zostanie na Księżyc rakietą Falcon 9. Oprócz dwóch łazików, na pokładzie znajdzie się również sprzęt badawczy innych partnerów, np. amerykańskiej agencji kosmicznej NASA, europejskiej agencji kosmicznej ESA czy Wikipedii.
Lądowanie na księżycu – termin
Start rakiety i lądowanie na księżycu zaplanowane są pod koniec roku 2017.
Do tego momentu trwać będą testy obciążeniowe obydwu Audi Lunar Quattro i samego lądownika ALINA. Przez najbliższych kilka miesięcy naukowcy będą prowadził badania symulacyjne aparatury i pojazdów.
Lądowanie na księżycu z własnym samochodem?
Polak zrobił to pierwszy!
POPRZEDNI
NASTĘPNY
Zrzucił osiem kilogramów, zyskał więcej mocy. Księżycowy łazik Audi Lunar Quattro jest gotowy na lądowanie na księżycu.
tekst: Mor, inf. prasowa / foto: audi
Grupa zajmujących się projektem inżynierów ogłosiła 29 listopada, że pod koniec 2017 roku, pojazd pokona 385 tys. km dzielących Księżyc od Ziemi. Za wyniesienie księżycowego łazika rakietą transportową odpowiadać będzie firma Spaceflight Inc.
Lądowanie na księżycu Audi – skąd pomysł?
Audi i grupa niemieckich inżynierów Part-Time Scientists, rozpoczęli współpracę w roku 2015. Celem było połączenie możliwości obu partnerów i wspólny start w konkursie Google Lunar XPRIZE. Reguły konkursu wymagały od jego uczestników skonstruowania, wysłania na Księżyc i wprawienia tam w ruch pojazdu – łazika księżycowego.
Od 2015 eksperci Audi wspierają grupę Part-Time Scientists optymalizując konstrukcję łazika do misji księżycowej. Główny wkład Audi to doświadczenia z napędem na cztery koła, wiedza na temat lekkiej konstrukcji, oraz kompetencje dotyczące napędów elektrycznych.
Lądowanie na księżycu Audi Lunar Quattro – stan prac
W ostatnich miesiącach eksperci Audi pracowali nad inteligentnym
rozkładem sił napędu czterech kół łazika, optymalizowali jego elektronikę i dopracowywali ułady jazdy autonomicznej. By zwiększyć stabilność oraz powierzchnię styku pojazdu z podłożem, inżynierowie i projektanci powiększyli łazik oraz jego koła. Zredukowali też z 38 do 30 kilogramów masę, stosując optymalną mieszankę materiałów i druk 3D z aluminium.
Skończony łazik przeszedł szczegółowe testy, np. w słonecznej komorze symulacyjnej. Urządzenie to miało za zadanie oddać ekstremalne warunki księżyca i sprawdzić przydatność poszczególnych komponentów łazika.
Lądowanie na księżycu i co dalej?
Audi Lunar Quattro po wylądowaniu na powierzchni Księżyca będzie się orientował w terenie przy pomocy czterech kamer. Posłużą one również do badania księżycowych obiektów, do tworzenia nagrań 3D i do robienia zdjęć.
Jednym z ważniejszych obiektów do zbadania i szczegółowego sfotografowania, będzie księżycowy pojazd Moon Buggy, pozostawiony przez misję Apollo 17 w dolinie Taurus-Littrow.
Księżycowy lądownik ALINA z dwoma łazikami Audi Lunar Quattro na pokładzie, lądował będzie niedaleko miejsca, w którym w 1972 roku powierzchni księżyca dotknął lądownik ze statku Apollo 17.
Lądownik o ładowności 100 kilogramów wyniesiony zostanie na Księżyc rakietą Falcon 9. Oprócz dwóch łazików, na pokładzie znajdzie się również sprzęt badawczy innych partnerów, np. amerykańskiej agencji kosmicznej NASA, europejskiej agencji kosmicznej ESA czy Wikipedii.
Lądowanie na księżycu – termin
Start rakiety i lądowanie na księżycu zaplanowane są pod koniec roku 2017.
Do tego momentu trwać będą testy obciążeniowe obydwu Audi Lunar Quattro i samego lądownika ALINA. Przez najbliższych kilka miesięcy naukowcy będą prowadził badania symulacyjne aparatury i pojazdów.
Lądowanie na księżycu z własnym samochodem?
Polak zrobił to pierwszy!