Quadrifoglio Polska
Foto: Artur Skibiński
W miniony weekend właściciele osiemnastu(!) Alf Romeo Quadrifoglio oficjalnie zainaugurowali sezon. Aby w pełni wykorzystać potencjał swoich aut, członkowie Quadrifoglio Polska odwiedzili Tor Kielce, rozpoczynając tym samym nowy cykl imprez z szybkimi Włoszkami w roli głównej.
Organizator Quadrifoglio Polska:
Poza granicami kraju spotkania właścicieli Alfy Romeo Quadrifoglio są dobrze znane, dlatego postanowiliśmy stworzyć tego typu społeczność w Polsce. Za nami kolejna impreza, ale już niedługo następne.
Jak mocno można zbliżyć się do granicy przyczepności? Na to pytanie pomogli im odpowiedzieć instruktorzy Driving Experience, którzy po kilkugodzinnym szkoleniu z teoretyczno-praktycznym zabrali czterolistne koniczyny na pełną nitkę toru. Jazdy podzielono na etapy, aby każdy kierowca mógł spróbować swoich sił na kilku odcinkach (łuk poślizgowy, mała pętla kartingowa czy odcinek leśny). Na deser uczestnicy mogli oddać się przejazdom na czas po pełnej pętli toru (z odcinkiem leśnym i powrotem po drodze krajowej).
Czy to był udany dzień? Chyba najlepiej świadczą o tym uśmiechnięte twarze za kierownicami. Cieszy również fakt, że po kwarantannie związanej z epidemią koronawirusa życie zaczyna wracać do normalności, także tej motoryzacyjnej. Miejmy nadzieję, że event czterolistnych koniczyn przyniesie szczęście dla całej branży.
Polub Quadrifoglio Polska na Facebooku i bądź na bieżąco z kolejnymi wydarzeniami!
POPRZEDNI
NASTĘPNY
Quadrifoglio Polska
Foto: Artur Skibiński
W miniony weekend właściciele osiemnastu(!) Alf Romeo Quadrifoglio oficjalnie zainaugurowali sezon. Aby w pełni wykorzystać potencjał swoich aut, członkowie Quadrifoglio Polska odwiedzili Tor Kielce, rozpoczynając tym samym nowy cykl imprez z szybkimi Włoszkami w roli głównej.
Organizator Quadrifoglio Polska:
Poza granicami kraju spotkania właścicieli Alfy Romeo Quadrifoglio są dobrze znane, dlatego postanowiliśmy stworzyć tego typu społeczność w Polsce. Za nami kolejna impreza, ale już niedługo następne.
Jak mocno można zbliżyć się do granicy przyczepności? Na to pytanie pomogli im odpowiedzieć instruktorzy Driving Experience, którzy po kilkugodzinnym szkoleniu z teoretyczno-praktycznym zabrali czterolistne koniczyny na pełną nitkę toru. Jazdy podzielono na etapy, aby każdy kierowca mógł spróbować swoich sił na kilku odcinkach (łuk poślizgowy, mała pętla kartingowa czy odcinek leśny). Na deser uczestnicy mogli oddać się przejazdom na czas po pełnej pętli toru (z odcinkiem leśnym i powrotem po drodze krajowej).
Czy to był udany dzień? Chyba najlepiej świadczą o tym uśmiechnięte twarze za kierownicami. Cieszy również fakt, że po kwarantannie związanej z epidemią koronawirusa życie zaczyna wracać do normalności, także tej motoryzacyjnej. Miejmy nadzieję, że event czterolistnych koniczyn przyniesie szczęście dla całej branży.