Jazda klasykiem – o co w niej chodzi?
Kolejne pokolenia motocyklistów spoglądają wstecz i coraz chętniej decydują się na klasyczne jednoślady. Pociąga nas ten styl oraz obcowanie z prawdziwą, nieskalaną systemami elektronicznymi motoryzacją, a wrażenia z jazdy, mimo prostej budowy maszyny, są czasami większe. Niestety coraz rzadziej można kupić wiekowy sprzęt za przysłowiową czapkę gruszek. Nic dziwnego, bo klasyczne motocykle są świetną lokatą kapitału. To skutecznie zniechęca ich właścicieli do częstego wyciągania ich z garażu, a już na pewno do wjeżdżania na nieznany grunt. Na szczęście nie wszystkich.
Satysfakcja to pierwsze, co przychodzi na myśl, jeżeli zadamy pytanie, co jest fajnego w jeździe klasykiem. Każde przekręcenie kluczyka w stacyjce, każde odpalenie silnika, wywołuje ogromny uśmiech na twarzy. Przejazd tego typu motocyklem przez bulwary zawsze powoduje podekscytowanie idących obok pieszych, a samodzielna naprawa daje poczucie niezwykłej przygody. Wtedy posiadanie klasycznego motocykla nie tylko sprawia frajdę podczas jazdy, ale również jest na swój sposób edukacyjne – pozwala poznać mechanikę na poziomie, który dotąd nas nie interesował.

Jazda klasykiem, czyli nie trzymaj “pod kocem”
Co jednak w wypadku, jeżeli pokazówki i powolna jazda nie leży w Twojej naturze? Tutaj klasyki też mogą się idealnie sprawdzić, szczególnie te, które trzeba lekko odrestaurować, a ich cena nie zrujnuje Twoje budżetu. Warto zainteresować się imprezami, które łączą starą motoryzację i rywalizację. Ostatnimi czasy bardzo popularny stał się Wyścigowy Motocyklowy Puchar Polski Classic, gdzie zawodnicy-amatorzy rywalizują na prawdziwych torach wyścigowych. Pojawia się tam cały przekrój klasyków: zaczynając od małych Vesp, a kończąc na mocnych, przebudowanych pięćsetkach. Będąc tutaj, możesz naprawdę poczuć się, jakbyś był na jednym z wyścigów MotoGP lat 60., gdzie Giacomo Agostini ponownie zdobywa trofeum.
Wyobraź sobie kilka takich pojazdów na raz, do tego bardzo techniczny tor i pole piachu – są tumany kurzu, pot i ogromna dawka mocy. Czego chcieć więcej?
Wyobraź sobie kilka takich pojazdów na raz, do tego bardzo techniczny tor i pole piachu – są tumany kurzu, pot i ogromna dawka mocy. Czego chcieć więcej?
Jeżeli zaś czujesz miętę do klimatów cross country, gdzie można amatorsko sprawdzić się w lekkim off-roadzie za sterami young- i oldtimera, to widoczna na zdjęciach impreza Cross Country Motocykli Zabytkowych i Klasycznych jest dla Ciebie.
Na starcie pojawiają się fani zabytkowych skuterów na kostakch, scramblerów, wuesek oraz klasycznych crossówek i enduro. Gwiazdami imprezy są jednak posiadacze Junaków przerobionych na rajdówki – wysoko poprowadzony wydech, wyższe zawieszenie, gumy na lagach i kostka na kołach. Wisienką na torcie są posiadacze terenowych sidecarów, czyli motocykli z koszem bocznym, na które patrzy się z zapartym tchem.

Mocno zakręcona ekipa, która rywalizuje ze sobą w różnych kategoriach i którą łączy jedna pasja – jazda na starych, pomysłowo zmodyfikowanych motocyklach, w niecodziennych warunkach. Pod względem organizacji, przygotowania i zabezpieczenia toru, elektronicznego zliczania czasu przejazdu i punktualności przejazdów – po prostu pełna profeska. Kiedy tam jesteś, masz wrażenie, jakbyś spotykał się z rodziną, ale nie musisz się tłumaczyć z braku dziewczyny, słuchać politycznych wywodów wujka czy próbować setnej potrawy babci. Wszyscy nadajecie na tych samych falach, regulowanych śrubką w gaźniku.
Marzenia są po to, by je spełniać
Możesz więc wydać oszczędności na klasyczny motocykl, a potem sprawdzać prognozowane wzrosty wartości, polerować i tak czyste już elementy oraz warczeć na każdego, kto zostawi odcisk palca na karoserii. Tylko po co? Kurz możesz zmyć, zarysowanie polakierować, zbiornik napełnić na nowo, a wspomnienia pozostaną. Jazda klasykiem to najlepszy sposób na jego posiadanie.

Artykuł pochodzi z #7 wydania papierowego Magazynu Motór i powstał we współpracy z marką SEVENTYNINEPOINTCO (www.79point.com).
_______________
A jeśli lubisz takie materiały, to koniecznie sprawdź inne wydania i produkty wydawnictwa Motór:

Magazyn „Motór”, gra „Motór GT”, plakaty, książki, kawa czy galanteria – wszystkie te propozycje to idealne prezenty dla fana motoryzacji i inspirujące pomysły na prezenty dla chłopaka lub mężczyzny, który jest fanem motocykli.
POPRZEDNI
NASTĘPNY


