“Awans jest nasz!”, fetowały tłumy kibiców wraz z zawodnikami po zwycięskim drugim spotkaniu barażowym ze Stalą Rzeszów 47:25 (99:63). Cel zakładany przed sezonem został wykonany: Speed Car Motor Lublin awansuje do I ligi!
tekst: Grzegorz Draus / foto: Piotr Mularczyk
Drużyna Speed Car Motor Lublin w sezonie 2018 będzie ścigać się na zapleczu najlepszej ligi świata. W niedzielne popołudnie żużlowcy żółto-biało-niebieskich przypieczętowali awans do I ligi zwyciężając ze Stalą Rzeszów 47:25. Z powodu niesprzyjających warunków atmosferycznych spotkanie zakończono po 12. wyścigach.
Speed Car Motor Lublin – Stal Rzeszów: awans Motoru do I ligi
Lublinianie postawili milowy krok na drodze do awansu już w ubiegłą niedzielę, kiedy to niespodziewanie pokonali na wyjeździe rzeszowską Stal 52:38. Dzięki 14-punktowej zaliczce, podopieczni Dariusza Śledzia przystąpili do rewanżu w Lublinie ze spokojniejszą głową, a ich zadaniem było tylko przypieczętowanie promocji do wyższej klasy rozgrywkowej.
W awizowanym składzie przyjezdnych zabrakło Jake’a Allena, którego zastąpił junior, Mateusz Rząsa. To dawało drużynie Janusza Stachyry znikome szanse na odrobienie strat i utrzymanie w lidze.
Od początku spotkania żużlowcy Speed Car Motoru Lublin byli o klasę lepsi od zawodników Stali. Pierwszy bieg gospodarze rozstrzygnęli na swoją korzyść wygrywając 5:1. Pierwszy na mecie zameldował się Stanisław Burza, a za jego plecami kreskę przekroczył Bjarne Pedersen. Trzeci Dawid Lampart przez trzy okrążenia próbował atakować Duńczyka, jednak bezskutecznie. Ostatni był Marcel Szymko, który w tym meczu zebrał najwięcej, wyjątkowo ciężkiej szprycy.
Speed Car Motor Lublin – Stal Rzeszów: awans Motoru do I ligi
Kolejne wyścigi układały się po myśli żółto-biało-niebieskich. Pierwszy remis w tym spotkaniu padł w gonitwie czwartej, kiedy to groźnie wyglądający upadek zaliczył Oskar Bober. Zawodnik rodem z Lublina na wyjściu z drugiego łuku odważnie zaatakował jadącego na drugiej pozycji Nicka Morrisa, jednak zaczepił o tylne koło Australijczyka, nie opanował motocykla i uderzył o dmuchaną bandę. Po chwili Bober wstał o własnych siłach i był zdolny do dalszej jazdy.
W całym meczu rzeszowianom udało się wygrać tylko jeden bieg, a dokonali tego bracia Lampartowie w gonitwie 12, po której ze względu na zły stan lubelskiego owalu przerwano zawody. Jedynym zawodnikiem gości, któremu udało się dojechać do mety na pierwszej pozycji był Dawid Lampart. Reszta drużyny była cieniem samych siebie, co odbiło się na końcowym wyniku i spadkiem Stali Rzeszów do 2. Ligi Żużlowej.
Na wyjątkowo trudnym w niedzielne popołudnie torze najlepiej czuł się Robert Lambert. Brytyjczyk w czterech startach przywiózł 12 punktów i wykręcił najlepszy czas dnia (66,08). 19-latek zapowiedział, że w sezonie 2018 będzie reprezentował barwy Speed Car Motoru Lublin.
Speed Car Motor Lublin wykonał zadanie i awansował do Nice 1. Ligi Żużlowej. Po zakończeniu spotkania żużlowcy wraz z kibicami żółto-biało-niebieskich długo świętowali awans. Nie zabrakło szampana i pamiątkowych zdjęć ze złotym pucharem.
Pomeczowe wypowiedzi:
Janusz Stachyra (trener Stali Rzeszów): Wynik meczu rozstrzygnął się już w Rzeszowie. Na możliwych 15 biegów przywozimy 12 zer. Ciężko się jedzie kiedy wiadomo, że trzeba odrobić czternaście punktów. Musimy wziąć na klatę gorycz porażki, wyciągnąć wnioski i jak najszybciej wrócić do pierwszej ligi. Z tego miejsca mogę jedynie pogratulować drużynie z Lublina, bo należy im się awans, pracowali na to cały rok.
Dariusz Śledź (trener Speed Car Motoru Lublin): Chciałbym powiedzieć “Dziękuję” wszystkim moim zawodnikom, bo koniec końców to oni walczyli na torze i to oni wywalczyli ten awans. Jednak gdybym podziękował tylko im, to byłoby to trochę niesprawiedliwe, bo tyle osób pracowało na ten sukces, począwszy od wszystkich osób zatrudnionych i niezatrudnionych w klubie, ale ludzi, którzy pomagali nam po prostu z dobrej woli. Dziękuję sponsorom, władzom miasta. Naprawdę tych osób zaangażowanych w sukces było tyle, że nawet nie potrafię wszystkich wymienić, ale bardzo, bardzo wszystkim dziękuję!
Aleksandra Marmuszewska (prezes Speed Car Motoru Lublin): Udało nam się zdobyć ten awans, nie było lekko, były wzloty i upadki, ale trzymaliśmy się grupą od samego początku i jesteśmy dzisiaj bardzo szczęśliwi, że możemy świętować ten sukces.
Oskar Bober (zawodnik Speed Car Motoru Lublin): Zrobiliśmy to, co mieliśmy zrobić. Zachowaliśmy zimną krew na dzisiejsze spotkanie, bo wiadomo, że mieliśmy dobrą zaliczkę punktową, ale aura nam nie dopisała, tor był zdradliwy, ale daliśmy radę i dopięliśmy swego. Wykonaliśmy dużo ciężkiej pracy przed barażami, mocno szykowaliśmy się przed meczem w Rzeszowie, tam wykonaliśmy bardzo dobrą robotę, dzisiaj każdy był świetnie przygotowany sprzętowo, nie gubiliśmy punktów. Wszystko zagrało tak, jak miało zagrać i z tego się cieszymy.
Wiktor Trofimov (zawodnik Speed Car Motoru Lublin): Bardzo się cieszę, bo dostałem szansę wypożyczenia i mogłem pomóc drużynie z Lublina w awansie do pierwszej ligi. Kibice świetnie nas dopingowali, było mi bardzo miło, że tak mnie tutaj przywitali. Udało nam się osiągnąć cel i to jest najważniejsze. Osobiście chciałem zdobyć więcej punktów, ale dzisiejszy tor był ciężki, warunki atmosferyczne dały o sobie znać, ale mecz wygrany, awans jest – cieszymy się!
Wyniki:
Speed Car Motor Lublin – 47 pkt.
9. Bjarne Pedersen – 4+1 (2*,1,1)
10. Stanisław Burza – 10+1 (3,3,2,2*)
11. Daniel Jeleniewski – 7+2 (2*,1*,3,1)
12. Paweł Miesiąc – 7+1 (3,2,2*)
13. Robert Lambert – 12 (3,3,3,3)
14. Wiktor Trofimow jr – 3+1 (1,2*,0)
15. Oskar Bober – 4 (3,w,1)
Stal Rzeszów – 25 pkt.
1. Dawid Lampart – 12 (1,3,2,3,3)
2. Marcel Szymko – 0 (0,0,0,0)
3. Nicklas Porsing – 2 (1,1,u,-)
4. Mateusz Rząsa – 0 (t,-,-)
5. Nick Morris – 5 (2,d,2,1)
6. Wiktor Lampart – 5+1 (2,u,0,1,2*)
7. Kamil Kiełbasa – 1 (0,1,0)
Bieg po biegu:
1. Burza, Pedersen, D.Lampart, Szymko – 5:1 – (5:1)
2. Bober, W.Lampart, Trofimow jr, Kiełbasa – 4:2 – (9:3)
3. Miesiąc, Jeleniewski, Porsing, W.Lampart (u) (Rząsa t) – 5:1 – (14:4)
4. Lambert, Morris, Kiełbasa, Bober (w) – 3:3 – (17:7)
5. D.Lampart, Miesiąc, Jeleniewski, Szymko – 3:3 – (20:10)
6. Lambert, Trofimow jr, Porsing, Morris (d) – 5:1 – (25:11)
7. Burza, Morris, Pedersen, W.Lampart – 4:2 – (29:13)
8. Lambert, D.Lampart, Bober, Szymko – 4:2 – (33:15)
9. D.Lampart, Burza, Pedersen, Porsing (u) – 3:3 – (36:18)
10. Jeleniewski, Miesiąc, Morris, Kiełbasa – 5:1 – (41:19)
11. Lambert, Burza, W.Lampart, Szymko – 5:1 – (46:20)
12. D.Lampart, W.Lampart, Jeleniewski, Trofimow jr – 1:5 – (47:25)
Speed Car Motor Lublin – Stal Rzeszów: fotorelacja
POPRZEDNI
NASTĘPNY
“Awans jest nasz!”, fetowały tłumy kibiców wraz z zawodnikami po zwycięskim drugim spotkaniu barażowym ze Stalą Rzeszów 47:25 (99:63). Cel zakładany przed sezonem został wykonany: Speed Car Motor Lublin awansuje do I ligi!
tekst: Grzegorz Draus / foto: Piotr Mularczyk
Drużyna Speed Car Motor Lublin w sezonie 2018 będzie ścigać się na zapleczu najlepszej ligi świata. W niedzielne popołudnie żużlowcy żółto-biało-niebieskich przypieczętowali awans do I ligi zwyciężając ze Stalą Rzeszów 47:25. Z powodu niesprzyjających warunków atmosferycznych spotkanie zakończono po 12. wyścigach.
Speed Car Motor Lublin – Stal Rzeszów: awans Motoru do I ligi
Lublinianie postawili milowy krok na drodze do awansu już w ubiegłą niedzielę, kiedy to niespodziewanie pokonali na wyjeździe rzeszowską Stal 52:38. Dzięki 14-punktowej zaliczce, podopieczni Dariusza Śledzia przystąpili do rewanżu w Lublinie ze spokojniejszą głową, a ich zadaniem było tylko przypieczętowanie promocji do wyższej klasy rozgrywkowej.
W awizowanym składzie przyjezdnych zabrakło Jake’a Allena, którego zastąpił junior, Mateusz Rząsa. To dawało drużynie Janusza Stachyry znikome szanse na odrobienie strat i utrzymanie w lidze.
Od początku spotkania żużlowcy Speed Car Motoru Lublin byli o klasę lepsi od zawodników Stali. Pierwszy bieg gospodarze rozstrzygnęli na swoją korzyść wygrywając 5:1. Pierwszy na mecie zameldował się Stanisław Burza, a za jego plecami kreskę przekroczył Bjarne Pedersen. Trzeci Dawid Lampart przez trzy okrążenia próbował atakować Duńczyka, jednak bezskutecznie. Ostatni był Marcel Szymko, który w tym meczu zebrał najwięcej, wyjątkowo ciężkiej szprycy.
Speed Car Motor Lublin – Stal Rzeszów: awans Motoru do I ligi
Kolejne wyścigi układały się po myśli żółto-biało-niebieskich. Pierwszy remis w tym spotkaniu padł w gonitwie czwartej, kiedy to groźnie wyglądający upadek zaliczył Oskar Bober. Zawodnik rodem z Lublina na wyjściu z drugiego łuku odważnie zaatakował jadącego na drugiej pozycji Nicka Morrisa, jednak zaczepił o tylne koło Australijczyka, nie opanował motocykla i uderzył o dmuchaną bandę. Po chwili Bober wstał o własnych siłach i był zdolny do dalszej jazdy.
W całym meczu rzeszowianom udało się wygrać tylko jeden bieg, a dokonali tego bracia Lampartowie w gonitwie 12, po której ze względu na zły stan lubelskiego owalu przerwano zawody. Jedynym zawodnikiem gości, któremu udało się dojechać do mety na pierwszej pozycji był Dawid Lampart. Reszta drużyny była cieniem samych siebie, co odbiło się na końcowym wyniku i spadkiem Stali Rzeszów do 2. Ligi Żużlowej.
Na wyjątkowo trudnym w niedzielne popołudnie torze najlepiej czuł się Robert Lambert. Brytyjczyk w czterech startach przywiózł 12 punktów i wykręcił najlepszy czas dnia (66,08). 19-latek zapowiedział, że w sezonie 2018 będzie reprezentował barwy Speed Car Motoru Lublin.
Speed Car Motor Lublin wykonał zadanie i awansował do Nice 1. Ligi Żużlowej. Po zakończeniu spotkania żużlowcy wraz z kibicami żółto-biało-niebieskich długo świętowali awans. Nie zabrakło szampana i pamiątkowych zdjęć ze złotym pucharem.
Pomeczowe wypowiedzi:
Janusz Stachyra (trener Stali Rzeszów): Wynik meczu rozstrzygnął się już w Rzeszowie. Na możliwych 15 biegów przywozimy 12 zer. Ciężko się jedzie kiedy wiadomo, że trzeba odrobić czternaście punktów. Musimy wziąć na klatę gorycz porażki, wyciągnąć wnioski i jak najszybciej wrócić do pierwszej ligi. Z tego miejsca mogę jedynie pogratulować drużynie z Lublina, bo należy im się awans, pracowali na to cały rok.
Dariusz Śledź (trener Speed Car Motoru Lublin): Chciałbym powiedzieć “Dziękuję” wszystkim moim zawodnikom, bo koniec końców to oni walczyli na torze i to oni wywalczyli ten awans. Jednak gdybym podziękował tylko im, to byłoby to trochę niesprawiedliwe, bo tyle osób pracowało na ten sukces, począwszy od wszystkich osób zatrudnionych i niezatrudnionych w klubie, ale ludzi, którzy pomagali nam po prostu z dobrej woli. Dziękuję sponsorom, władzom miasta. Naprawdę tych osób zaangażowanych w sukces było tyle, że nawet nie potrafię wszystkich wymienić, ale bardzo, bardzo wszystkim dziękuję!
Aleksandra Marmuszewska (prezes Speed Car Motoru Lublin): Udało nam się zdobyć ten awans, nie było lekko, były wzloty i upadki, ale trzymaliśmy się grupą od samego początku i jesteśmy dzisiaj bardzo szczęśliwi, że możemy świętować ten sukces.
Oskar Bober (zawodnik Speed Car Motoru Lublin): Zrobiliśmy to, co mieliśmy zrobić. Zachowaliśmy zimną krew na dzisiejsze spotkanie, bo wiadomo, że mieliśmy dobrą zaliczkę punktową, ale aura nam nie dopisała, tor był zdradliwy, ale daliśmy radę i dopięliśmy swego. Wykonaliśmy dużo ciężkiej pracy przed barażami, mocno szykowaliśmy się przed meczem w Rzeszowie, tam wykonaliśmy bardzo dobrą robotę, dzisiaj każdy był świetnie przygotowany sprzętowo, nie gubiliśmy punktów. Wszystko zagrało tak, jak miało zagrać i z tego się cieszymy.
Wiktor Trofimov (zawodnik Speed Car Motoru Lublin): Bardzo się cieszę, bo dostałem szansę wypożyczenia i mogłem pomóc drużynie z Lublina w awansie do pierwszej ligi. Kibice świetnie nas dopingowali, było mi bardzo miło, że tak mnie tutaj przywitali. Udało nam się osiągnąć cel i to jest najważniejsze. Osobiście chciałem zdobyć więcej punktów, ale dzisiejszy tor był ciężki, warunki atmosferyczne dały o sobie znać, ale mecz wygrany, awans jest – cieszymy się!
Wyniki:
Speed Car Motor Lublin – 47 pkt.
9. Bjarne Pedersen – 4+1 (2*,1,1)
10. Stanisław Burza – 10+1 (3,3,2,2*)
11. Daniel Jeleniewski – 7+2 (2*,1*,3,1)
12. Paweł Miesiąc – 7+1 (3,2,2*)
13. Robert Lambert – 12 (3,3,3,3)
14. Wiktor Trofimow jr – 3+1 (1,2*,0)
15. Oskar Bober – 4 (3,w,1)
Stal Rzeszów – 25 pkt.
1. Dawid Lampart – 12 (1,3,2,3,3)
2. Marcel Szymko – 0 (0,0,0,0)
3. Nicklas Porsing – 2 (1,1,u,-)
4. Mateusz Rząsa – 0 (t,-,-)
5. Nick Morris – 5 (2,d,2,1)
6. Wiktor Lampart – 5+1 (2,u,0,1,2*)
7. Kamil Kiełbasa – 1 (0,1,0)
Bieg po biegu:
1. Burza, Pedersen, D.Lampart, Szymko – 5:1 – (5:1)
2. Bober, W.Lampart, Trofimow jr, Kiełbasa – 4:2 – (9:3)
3. Miesiąc, Jeleniewski, Porsing, W.Lampart (u) (Rząsa t) – 5:1 – (14:4)
4. Lambert, Morris, Kiełbasa, Bober (w) – 3:3 – (17:7)
5. D.Lampart, Miesiąc, Jeleniewski, Szymko – 3:3 – (20:10)
6. Lambert, Trofimow jr, Porsing, Morris (d) – 5:1 – (25:11)
7. Burza, Morris, Pedersen, W.Lampart – 4:2 – (29:13)
8. Lambert, D.Lampart, Bober, Szymko – 4:2 – (33:15)
9. D.Lampart, Burza, Pedersen, Porsing (u) – 3:3 – (36:18)
10. Jeleniewski, Miesiąc, Morris, Kiełbasa – 5:1 – (41:19)
11. Lambert, Burza, W.Lampart, Szymko – 5:1 – (46:20)
12. D.Lampart, W.Lampart, Jeleniewski, Trofimow jr – 1:5 – (47:25)