Czy warto zapinać pasy?
Wiecie, co to jest chomąto? Pozwala ono równomiernie rozłożyć obciążenia, co zwiększa siłę pociągową (najczęściej konia). Powinno być dobrze dopasowane do zwierzaka, żeby jazda w nim sprawiała mu radość. Pasy bezpieczeństwa to chomąto w wersji dla człowieka, pytanie tylko: czy dają one nam radość?
Tekst: Michał Fijałkowski i Tomasz Niedźwiedzki
Czy warto zapinać pasy? – trochę historii
W 1955 roku marka Ford wprowadziła do produkcji seryjnej pasy bezpieczeństwa, czego głównym powodem była ochrona kierowcy i pasażerów przed tragicznymi skutkami zderzeń czołowych.
Czy warto zapinać pasy? – jak to działa?
W 1983 roku w Polsce wprowadzono obowiązek zapinania pasów z przodu, a w roku 1991 również z tyłu. Tyle historii. Obecnie standardem są bezwładnościowe pasy bezpieczeństwa, które poprzez blokowanie taśmy utrzymują ciało pasażera w bezpośrednim kontakcie z fotelem. Prawie każdy pas bezpieczeństwa dodatkowo wyposażony jest w ładunek pirotechniczny, czyli jeździmy z taką małą bombą w aucie, która ma nas chronić. Podczas uderzenia ładunek jest aktywowany, co powoduje dodatkowe ściągnięcie pasa nawet o 16 centymetrów.
A jak powszechnie wiadomo, każdy centymetr… robi robotę.
Czy warto zapinać pasy? – metody przypominania
Wielcy tego świata ciągle myślą nad tym, jak „zmusić” wszystkich do zapinania pasów. Bo człowiek, a Słowianin w szczególności, naturę ma krnąbrną i nie chce być niczym spętany. Do walki z potrzebą wolności człowieka wytoczono działa w postaci punktów karnych i mandatów oraz dźwięku, który bardziej świdruje umysł niż wokal Nergala. Piszczałki to krok dla bezpieczeństwa dobry, bo szczególnie pasażerowie tylnej kanapy bardzo często jeżdżą nieprzypięci. Jednak samochody są już przeładowane sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi, które od wejścia atakują kierowcę. To znieczula i może stanowić zagrożenie. Stoimy na stanowisku, że człowiek jako osoba myśląca ma podejmować decyzje, a nie być przymuszany do różnych działań.
Kolejną zachętą do zapinania pasów jest fakt, że policja na miejscu wypadku robi też zdjęcia gniazd pasów bezpieczeństwa. Potem wychodzi nasza narodowa innowacyjność, w postaci pasa przepuszczonego za fotelem i wpiętego w gniazdo lub tkwiącej w nim zaślepki. Ubezpieczyciel w takiej sytuacji zazwyczaj odmawia wypłacenia odszkodowania.
Czy warto zapinać pasy? – zagrożenia
Korzystając/nie korzystając z pasów, należy pamiętać o ważnej rzeczy.
Poduszki powietrzne wybuchające wprost w osobę nieprzypiętą pasami zamiast ratować życie, mogą nam je odebrać
Znane są przypadki, w których delikatne zderzenie jest tragiczne w skutkach, właśnie przez poduszkę powietrzną połączoną z niezapiętymi pasami. Przeciwnicy pasów często zwracają uwagę na wypadki, w których pasy stały się rzeczywistą przyczyną śmierci. Wspomina się o sytuacjach, w których przypięcie pasami spowodowało uwięzienie kierowcy, śmierć w płomieniach albo utonięcie. Prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest tak duże, jak to, że teraz jest godzina 21:00.
Czy warto zapinać pasy? – Co z kobietami w ciąży?
Ciąża niesie za sobą wiele korzyści: ludzie ustępujący miejsca w autobusie, pierwszeństwo na kasie w markecie, dedykowane miejsca parkingowe, urlop macierzyński. Nagrodą jest również to, że kobiety mogą jeździć bez pasów. Często kobiety z tego faktu się cieszą, a niesłusznie. Dobrze zapięty pas jest bezpieczny dla dziecka. Wystarczy, jeśli przebiega przez kolce biodrowe (nie przez brzuch) i obojczyk (odpowiednie ustawienie wysokości pasa na słupku). Kobiety z brzuchem powinny zapinać pasy, bez brzucha też, czyli w sumie wszystkie.
Czy warto zapinać pasy? – podsumowanie
Pasy działają nie tylko przy czołowych zderzeniach, ale też przy dachowaniu. Utrzymują nas w fotelu.
Warunkiem tego, żeby pasy były dla nas pomocne, jest ich właściwe wyregulowanie oraz odpowiednie ustawienie fotela wraz z zagłówkiem
Ilu kierowców ustawia zagłówek? Ilu kierowców ustawia wysokość pasów? Może poza ustawieniem fal radiowych warto również pomyśleć o tym?
Trzeba pamiętać, że w życiu nie ma takich przycisków jak: przewiń, cofnij, zatrzymaj. Warto poświęcić sekundę na zapięcie pasów.
POPRZEDNI
NASTĘPNY
Czy warto zapinać pasy?
Wiecie, co to jest chomąto? Pozwala ono równomiernie rozłożyć obciążenia, co zwiększa siłę pociągową (najczęściej konia). Powinno być dobrze dopasowane do zwierzaka, żeby jazda w nim sprawiała mu radość. Pasy bezpieczeństwa to chomąto w wersji dla człowieka, pytanie tylko: czy dają one nam radość?
Tekst: Michał Fijałkowski i Tomasz Niedźwiedzki
Czy warto zapinać pasy? – trochę historii
W 1955 roku marka Ford wprowadziła do produkcji seryjnej pasy bezpieczeństwa, czego głównym powodem była ochrona kierowcy i pasażerów przed tragicznymi skutkami zderzeń czołowych.
Czy warto zapinać pasy? – jak to działa?
W 1983 roku w Polsce wprowadzono obowiązek zapinania pasów z przodu, a w roku 1991 również z tyłu. Tyle historii. Obecnie standardem są bezwładnościowe pasy bezpieczeństwa, które poprzez blokowanie taśmy utrzymują ciało pasażera w bezpośrednim kontakcie z fotelem. Prawie każdy pas bezpieczeństwa dodatkowo wyposażony jest w ładunek pirotechniczny, czyli jeździmy z taką małą bombą w aucie, która ma nas chronić. Podczas uderzenia ładunek jest aktywowany, co powoduje dodatkowe ściągnięcie pasa nawet o 16 centymetrów.
A jak powszechnie wiadomo, każdy centymetr… robi robotę.
Czy warto zapinać pasy? – metody przypominania
Wielcy tego świata ciągle myślą nad tym, jak „zmusić” wszystkich do zapinania pasów. Bo człowiek, a Słowianin w szczególności, naturę ma krnąbrną i nie chce być niczym spętany. Do walki z potrzebą wolności człowieka wytoczono działa w postaci punktów karnych i mandatów oraz dźwięku, który bardziej świdruje umysł niż wokal Nergala. Piszczałki to krok dla bezpieczeństwa dobry, bo szczególnie pasażerowie tylnej kanapy bardzo często jeżdżą nieprzypięci. Jednak samochody są już przeładowane sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi, które od wejścia atakują kierowcę. To znieczula i może stanowić zagrożenie. Stoimy na stanowisku, że człowiek jako osoba myśląca ma podejmować decyzje, a nie być przymuszany do różnych działań.
Kolejną zachętą do zapinania pasów jest fakt, że policja na miejscu wypadku robi też zdjęcia gniazd pasów bezpieczeństwa. Potem wychodzi nasza narodowa innowacyjność, w postaci pasa przepuszczonego za fotelem i wpiętego w gniazdo lub tkwiącej w nim zaślepki. Ubezpieczyciel w takiej sytuacji zazwyczaj odmawia wypłacenia odszkodowania.
Czy warto zapinać pasy? – zagrożenia
Korzystając/nie korzystając z pasów, należy pamiętać o ważnej rzeczy.
Poduszki powietrzne wybuchające wprost w osobę nieprzypiętą pasami zamiast ratować życie, mogą nam je odebrać
Znane są przypadki, w których delikatne zderzenie jest tragiczne w skutkach, właśnie przez poduszkę powietrzną połączoną z niezapiętymi pasami. Przeciwnicy pasów często zwracają uwagę na wypadki, w których pasy stały się rzeczywistą przyczyną śmierci. Wspomina się o sytuacjach, w których przypięcie pasami spowodowało uwięzienie kierowcy, śmierć w płomieniach albo utonięcie. Prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest tak duże, jak to, że teraz jest godzina 21:00.
Czy warto zapinać pasy? – Co z kobietami w ciąży?
Ciąża niesie za sobą wiele korzyści: ludzie ustępujący miejsca w autobusie, pierwszeństwo na kasie w markecie, dedykowane miejsca parkingowe, urlop macierzyński. Nagrodą jest również to, że kobiety mogą jeździć bez pasów. Często kobiety z tego faktu się cieszą, a niesłusznie. Dobrze zapięty pas jest bezpieczny dla dziecka. Wystarczy, jeśli przebiega przez kolce biodrowe (nie przez brzuch) i obojczyk (odpowiednie ustawienie wysokości pasa na słupku). Kobiety z brzuchem powinny zapinać pasy, bez brzucha też, czyli w sumie wszystkie.
Czy warto zapinać pasy? – podsumowanie
Pasy działają nie tylko przy czołowych zderzeniach, ale też przy dachowaniu. Utrzymują nas w fotelu.
Warunkiem tego, żeby pasy były dla nas pomocne, jest ich właściwe wyregulowanie oraz odpowiednie ustawienie fotela wraz z zagłówkiem
Ilu kierowców ustawia zagłówek? Ilu kierowców ustawia wysokość pasów? Może poza ustawieniem fal radiowych warto również pomyśleć o tym?
Trzeba pamiętać, że w życiu nie ma takich przycisków jak: przewiń, cofnij, zatrzymaj. Warto poświęcić sekundę na zapięcie pasów.