Już wiemy, że w najbliższej przyszłości samochody trafiające na rynek UE obowiązkowo będą musiały zostać wyposażone w blokadę alkoholową. Blokada, dopiero po kontroli trzeźwości kierowcy, pozwoli na uruchomienie silnika. W przyszłości tak będzie. Jednak dziś musimy radzić sobie sami. Mimo upływu czasu, rosnącej świadomości społecznej i rozwojowi technologii – alkohol wciąż jest jedną z najważniejszych przyczyn wypadków drogowych.
Tu pojawia się odpowiedź na postawione wyżej pytanie: “Dlaczego dobry alkomat ma znaczenie?” Alkomat jest ważny, ponieważ bywa jedynym sposobem, aby móc bezpiecznie użyć swojego samochodu. Jeżeli wieczorem piliśmy alkohol, powinniśmy mieć narzędzie do sprawdzenia samych siebie. Kiedyś alkomat będzie na wyposażeniu każdego samochodu. Na razie musimy radzić sobie sami.
Jakiś czas temu dostałem propozycję zapoznania się z alkomatem AlcoSense Elite 3. Propozycję niezobowiązującą: dostałem alkomat, miałem go poużywać i później opisać wrażenia. Wcześniej miałem doświadczenie z kilkoma alkomatami, więc wydawało się to sensownym punktem odniesienia. Przesyłka z alkomatem dotarła, została rozpakowana, odłożona do radiowej szuflady… Tak przeleżała kilka miesięcy. W dobie pandemii nie ma zbyt wielu okazji do spotkań ze znajomymi, spożywania alkoholu, więc i sprawdzanie trzeźwości nie było priorytetem.
Aż do momentu, kiedy producent upomniał się o opinie nt. alkomatu AlcoSense Elite 3, co z kolei sprawiło, że spotykamy się w tym artykule. Pierwsze wrażenie: AlcoSense jest elegancki. Mój prywatny, wysłużony już alkomat “trąci myszką” w kwestii designu. Nie jest to najważniejsza rzecz, ale ma znaczenie, jeżeli mamy wydać pieniądze. Najważniejszą kwestią jest skuteczność pomiaru. Na początek kilka słów o samym alkomacie.
AlcoSense Elite 3 – główne cechy wyróżniające wg producenta:
- funkcja czyszczenia sensora, która spowalnia jego utratę właściwości. Dzięki temu okres kalibracji urządzenia może być taki sam jak modeli elektrochemicznych – raz na 12 miesięcy. Standardem dla alkomatów półprzewodnikowych jest 6 miesięcy
- czytelny wyświetlacz z podświetleniem w czterech kolorach
- czasomierz, który odmierza sześć sekund wdmuchiwania powietrza
- przypomnienie o konieczności kalibracji
- podświetlane gniazdo ustników
Jak pewnie się domyślacie, z wymienionych powyżej funkcjonalności zdecydowanie najważniejszy jest 12-miesięczny okres kalibracji. Nie wyobrażam sobie pamiętać o tym częściej niż raz do roku. Cały zabieg kosztuje 50zł i przed pandemią trwał chwilę, ale teraz alkomat musi odczekać swoje na kwarantannie (tutaj znajdziecie więcej szczegółów nt. procesu kalibracji AlcoSense Elite 3 – LINK)
Czy ten alkomat działa? Tak – porównałem go z innym, sprawnym alkomatem i pokazał ten sam wynik. Czy używanie go różni się od innych urządzeń? Nie, jest intuicyjne i łatwe, jedynie w AlcoSense trzeba dmuchać odrobinę dłużej (6s.). Producent mówi, że wydłużony czas “dmuchu” ma na celu zbadanie nie tylko powietrza znajdującego się w ustach, ale też tego, które znajduje się w płucach. Nie znam się, więc nie ocenię sensowności tego zabiegu. Wiem jedno: po dmuchaniu 6s. wynik jest szybko i podany w atrakcyjnej formie.
Jeżeli świeci się na zielono, to szukamy kluczyków, jeżeli na żółto to dajemy sobie jeszcze trochę czasu. Kiedy ekran jest czerwony, wtedy bierzemy taksówkę. Proste.
Czy warto kupić ten alkomat? Czy polecam ten alkomat? W dniu pisania tej relacji AlcoSense Elite3 kosztował 249zł (link do sklepu producenta: https://alcosense.pl/alcosense-elite-3.html)
Problemy, którymi kończy się jazda “na podwójnym gazie” zawsze kosztują o wiele więcej.
250zł za pewność i spokój ducha to akceptowalna kwota.
POPRZEDNI
NASTĘPNY
Już wiemy, że w najbliższej przyszłości samochody trafiające na rynek UE obowiązkowo będą musiały zostać wyposażone w blokadę alkoholową. Blokada, dopiero po kontroli trzeźwości kierowcy, pozwoli na uruchomienie silnika. W przyszłości tak będzie. Jednak dziś musimy radzić sobie sami. Mimo upływu czasu, rosnącej świadomości społecznej i rozwojowi technologii – alkohol wciąż jest jedną z najważniejszych przyczyn wypadków drogowych.
Tu pojawia się odpowiedź na postawione wyżej pytanie: “Dlaczego dobry alkomat ma znaczenie?” Alkomat jest ważny, ponieważ bywa jedynym sposobem, aby móc bezpiecznie użyć swojego samochodu. Jeżeli wieczorem piliśmy alkohol, powinniśmy mieć narzędzie do sprawdzenia samych siebie. Kiedyś alkomat będzie na wyposażeniu każdego samochodu. Na razie musimy radzić sobie sami.
Jakiś czas temu dostałem propozycję zapoznania się z alkomatem AlcoSense Elite 3. Propozycję niezobowiązującą: dostałem alkomat, miałem go poużywać i później opisać wrażenia. Wcześniej miałem doświadczenie z kilkoma alkomatami, więc wydawało się to sensownym punktem odniesienia. Przesyłka z alkomatem dotarła, została rozpakowana, odłożona do radiowej szuflady… Tak przeleżała kilka miesięcy. W dobie pandemii nie ma zbyt wielu okazji do spotkań ze znajomymi, spożywania alkoholu, więc i sprawdzanie trzeźwości nie było priorytetem.
Aż do momentu, kiedy producent upomniał się o opinie nt. alkomatu AlcoSense Elite 3, co z kolei sprawiło, że spotykamy się w tym artykule. Pierwsze wrażenie: AlcoSense jest elegancki. Mój prywatny, wysłużony już alkomat “trąci myszką” w kwestii designu. Nie jest to najważniejsza rzecz, ale ma znaczenie, jeżeli mamy wydać pieniądze. Najważniejszą kwestią jest skuteczność pomiaru. Na początek kilka słów o samym alkomacie.
AlcoSense Elite 3 – główne cechy wyróżniające wg producenta:
- funkcja czyszczenia sensora, która spowalnia jego utratę właściwości. Dzięki temu okres kalibracji urządzenia może być taki sam jak modeli elektrochemicznych – raz na 12 miesięcy. Standardem dla alkomatów półprzewodnikowych jest 6 miesięcy
- czytelny wyświetlacz z podświetleniem w czterech kolorach
- czasomierz, który odmierza sześć sekund wdmuchiwania powietrza
- przypomnienie o konieczności kalibracji
- podświetlane gniazdo ustników
Jak pewnie się domyślacie, z wymienionych powyżej funkcjonalności zdecydowanie najważniejszy jest 12-miesięczny okres kalibracji. Nie wyobrażam sobie pamiętać o tym częściej niż raz do roku. Cały zabieg kosztuje 50zł i przed pandemią trwał chwilę, ale teraz alkomat musi odczekać swoje na kwarantannie (tutaj znajdziecie więcej szczegółów nt. procesu kalibracji AlcoSense Elite 3 – LINK)
Czy ten alkomat działa? Tak – porównałem go z innym, sprawnym alkomatem i pokazał ten sam wynik. Czy używanie go różni się od innych urządzeń? Nie, jest intuicyjne i łatwe, jedynie w AlcoSense trzeba dmuchać odrobinę dłużej (6s.). Producent mówi, że wydłużony czas “dmuchu” ma na celu zbadanie nie tylko powietrza znajdującego się w ustach, ale też tego, które znajduje się w płucach. Nie znam się, więc nie ocenię sensowności tego zabiegu. Wiem jedno: po dmuchaniu 6s. wynik jest szybko i podany w atrakcyjnej formie.
Jeżeli świeci się na zielono, to szukamy kluczyków, jeżeli na żółto to dajemy sobie jeszcze trochę czasu. Kiedy ekran jest czerwony, wtedy bierzemy taksówkę. Proste.
Czy warto kupić ten alkomat? Czy polecam ten alkomat? W dniu pisania tej relacji AlcoSense Elite3 kosztował 249zł (link do sklepu producenta: https://alcosense.pl/alcosense-elite-3.html)
Problemy, którymi kończy się jazda “na podwójnym gazie” zawsze kosztują o wiele więcej.
250zł za pewność i spokój ducha to akceptowalna kwota.