Przejdź do zawartości
Motormag.pl Logo
  • Magazyn
  • Gra
  • Książka
  • Marketing
  • Samochody
  • Motocykle
  • Sklep
  • KOSZYK0
Strona główna » „Nie płacz Evo, bo tu miejsca brak…” – Lancer EVO X

„Nie płacz Evo, bo tu miejsca brak…” – Lancer EVO X

Mitsubishi Lancer EVO X | W każdej chwili, gdzieś na […]

Sebastian Mądrachowski
Motormag.pl Logo
  • Magazyn
  • Gra
  • Książka
  • Marketing
  • Samochody
  • Motocykle
  • Sklep
  • KOSZYK0
Strona główna » „Nie płacz Evo, bo tu miejsca brak…” – Lancer EVO X

„Nie płacz Evo, bo tu miejsca brak…” – Lancer EVO X

Mitsubishi Lancer EVO X | W każdej chwili, gdzieś na […]

Motormag.pl Logo
  • Magazyn
  • Gra
  • Książka
  • Marketing
  • Samochody
  • Motocykle
  • Sklep
  • KOSZYK0
Strona główna » „Nie płacz Evo, bo tu miejsca brak…” – Lancer EVO X

„Nie płacz Evo, bo tu miejsca brak…” – Lancer EVO X

Mitsubishi Lancer EVO X | W każdej chwili, gdzieś na […]

Sebastian Mądrachowski

Mitsubishi Lancer EVO X |

W każdej chwili, gdzieś na świecie, budowany jest samochód, który ma spełnić marzenie swojego właściciela, żeby na lokalnym torze ustanowić czas nie do pobicia. Nawet teraz, kiedy czytasz ten tekst, ktoś liczy wydolność swojego portfela i sprawdza, czy budżet udźwignie wpompowanie w samochód kilkunastu tysięcy $. I tak jest od wielu, wielu lat…

tekst: Sebastian Mądrachowski, foto: Michał Węgrzynek

Samochody są odchudzane do granic możliwości – wnętrza opróżniane ze wszystkich zbędnych gadżetów, a elementy metalowe zastępowane amelinum i karbonem. Silniki zmuszane do znoszenia coraz większych doładowań, a układy hamulcowe zastępowane 8-tłoczkowymi zestawami Brembo. Księgowe firm, które stoją za takimi projektami, rwą włosy z głowy i zastanawiają się: „Po co?”. Odpowiedź jest prosta:

…chodzi o współzawodnictwo!

Taki samochód wjeżdża na tor i przelatuje okrążenie z czasem, który jeszcze przed chwilą wydawał się niemożliwy do uzyskania. Co więcej – kierowca ma pewność, że nikt prędko tego rekordu nie pobije. I wtedy w każdej takiej opowieści, pojawia się EVO…

Mitsubishi Lancer EVO X – skąd się wziął?

W 1992 roku Mitsubishi wypuściło 5000 egz. Lancera EVO, żeby dostać homologację rajdową. Od tamtej pory praktycznie każdy rekord w którymś momencie rozjeżdżany jest przez Lancera Evolution.

Tu warto wrócić do współzawodnictwa. Gdyby nie pojawienie się w 1993 roku Subaru WRX STI, Evo nie byłoby pewnie w połowie tak dobrym samochodem, a świat nie poznałby takich nazwisk jak Colin McRae i Tommi Mäkinen.

mitsubishi lancer evo x blue brembo brakes

Mitsubishi Lancer EVO X – hamulce Brembo

Rywalizacja między Mitsu a Subu rozpalała emocje wszystkich fanów motoryzacji, a kłótnie, o to które auto jest lepsze, były ważniejsze niż odpowiedź na  pytanie: „Co było pierwsze: jajko czy kura?”

Jedno jest pewne – o ile Subaru zawsze potrzebowało dobrego kierowcy, o tyle Mitsubishi potrafiło z Kowalskiego zrobić profesjonalnego rajdowca.

Tak się przynajmniej Kowalskiemu i jego kolegom wydawało. Ci, którym podobne rzeczy przychodziły do głowy za kierownicą WRX STI, przeważnie lądowali na ziemi, kiedy ich samochód wyciągany był z rowu.

mitsubishi lancer evo x blue

Mitsubishi Lancer EVO X – Prędkościomierz

Przez lata 1992 – 1999 kolejne ewolucje Lancera lekko tyły i obrastały w piórka. EVO VI to już 280 KM i 1260 kg (czyli +30 KM i +20 kg względem pierwszego EVO) i na tym modelu, dla wielu, kończy się prawdziwe EVO. Prawdziwe to znaczy w 100% mechaniczne, lekkie i z blokiem silnika, który na lata wystarczał inżynierom Mitsubishi do robienia bardzo skutecznych rajdówek.

Cztery tytuły mistrza świata dla Mäkinena w latach 96-99 mówią same za siebie. Później pojawiła się elektronika.

Mitsubishi Lancer EVO X – magiczne napędy

Sterowane elektronicznie dyferencjały odpowiadają za nieograniczoną przyczepność tego samochodu. O ile w EVO VII i VIII sprawowały się różnie, o tyle współpraca czujników położenia kierownicy, akcelerometrów, czujników ABS-u itd. w EVO IX i EVO X sprawiła, że Amerykanie używają na określenie tych napędów słowa magic.

Mitsubishi Lancer EVO X = koniec

Mitsubishi Lancer EVO X to już rok 2007 i początek końca pięknej historii. Przez 22 lata, czyli dziesięć i pół ewolucji (wliczając Lancera 6.5 Tommi Mäkinen edition), mieliśmy okazję podziwiać jedne z najskuteczniejszych samochodów, jakie kiedykolwiek powstały. Odszedł w formie:

najmocniejszy lancer EVO X – model FQ400, który był pretekstem do napisania tego tekstu, ma fabryczne 403 KM, 525 Nm i poniżej 4 s do 100 km/h.

mitsubishi lancer evo x blue

Mitsubishi Lancer EVO X – wnętrze

To wszystko w rodzinnym, 4-drzwiowym nadwoziu, względnie komfortowym wnętrzu i przy cenie ok. 250 000 zł. Nie znam się na cenach diamentów, ale te trzy na masce tego samochodu wydają się naprawdę niezłą okazją – za 1/4 ceny mogliśmy kupić osiągi samochodu za milion. Mogliśmy, bo kolejna okazja prędko się nie zdarzy.

W 2014 roku Mitsubishi zrezygnowało z kontynuowania linii EVO.

Mgliście zapowiadana jest kolejna generacja z silnikiem hybrydowym, ale przecież to już nie będzie to samo.

Bye, bye Evo. Dziękujemy.

mitsubishi lancer evo x blue

Mitsubishi Lancer EVO X – front

Tags: 4wd, evo, evo x, evolution, impreza, lancer, lancer lublin, lublin, mitsu, mitsubishi, mitsubishi lancer evo lublin, parexbud, rajdy, samochodu, sebastian mądrachowski, sti, subaru, test, turbo, wrc, wrx, x

POPRZEDNI

NASTĘPNY

Gra Motór GT

Pół wieku od rekordowej jazdy Fiatem – spotkajmy się z legendami

Be gentle, Man. Czyli potęga małych rytuałów

Książka "Road Trip: Bliski Wschód" – przedsprzedaż ruszyła!

Książka “Road Trip: Bliski Wschód” – przedsprzedaż ruszyła!

Okładka Magazynu Motór

Akcja ZERO WASTE Magazynu Motór

Gdyby James Bond chciał ubezpieczyć Astona Martina DB5…

Kawasaki Versys Skyhook

Kawasaki Versys 1000SE 2021 z zawieszeniem Skyhook

vw t-roc suv kabriolet city foto

SUV KABRIOLET od VW | Volkswagen T-Roc Cabrio

Mitsubishi Lancer EVO X |

W każdej chwili, gdzieś na świecie, budowany jest samochód, który ma spełnić marzenie swojego właściciela, żeby na lokalnym torze ustanowić czas nie do pobicia. Nawet teraz, kiedy czytasz ten tekst, ktoś liczy wydolność swojego portfela i sprawdza, czy budżet udźwignie wpompowanie w samochód kilkunastu tysięcy $. I tak jest od wielu, wielu lat…

tekst: Sebastian Mądrachowski, foto: Michał Węgrzynek

Samochody są odchudzane do granic możliwości – wnętrza opróżniane ze wszystkich zbędnych gadżetów, a elementy metalowe zastępowane amelinum i karbonem. Silniki zmuszane do znoszenia coraz większych doładowań, a układy hamulcowe zastępowane 8-tłoczkowymi zestawami Brembo. Księgowe firm, które stoją za takimi projektami, rwą włosy z głowy i zastanawiają się: „Po co?”. Odpowiedź jest prosta:

…chodzi o współzawodnictwo!

Taki samochód wjeżdża na tor i przelatuje okrążenie z czasem, który jeszcze przed chwilą wydawał się niemożliwy do uzyskania. Co więcej – kierowca ma pewność, że nikt prędko tego rekordu nie pobije. I wtedy w każdej takiej opowieści, pojawia się EVO…

Mitsubishi Lancer EVO X – skąd się wziął?

W 1992 roku Mitsubishi wypuściło 5000 egz. Lancera EVO, żeby dostać homologację rajdową. Od tamtej pory praktycznie każdy rekord w którymś momencie rozjeżdżany jest przez Lancera Evolution.

Tu warto wrócić do współzawodnictwa. Gdyby nie pojawienie się w 1993 roku Subaru WRX STI, Evo nie byłoby pewnie w połowie tak dobrym samochodem, a świat nie poznałby takich nazwisk jak Colin McRae i Tommi Mäkinen.

mitsubishi lancer evo x blue brembo brakes

Mitsubishi Lancer EVO X – hamulce Brembo

Rywalizacja między Mitsu a Subu rozpalała emocje wszystkich fanów motoryzacji, a kłótnie, o to które auto jest lepsze, były ważniejsze niż odpowiedź na  pytanie: „Co było pierwsze: jajko czy kura?”

Jedno jest pewne – o ile Subaru zawsze potrzebowało dobrego kierowcy, o tyle Mitsubishi potrafiło z Kowalskiego zrobić profesjonalnego rajdowca.

Tak się przynajmniej Kowalskiemu i jego kolegom wydawało. Ci, którym podobne rzeczy przychodziły do głowy za kierownicą WRX STI, przeważnie lądowali na ziemi, kiedy ich samochód wyciągany był z rowu.

mitsubishi lancer evo x blue

Mitsubishi Lancer EVO X – Prędkościomierz

Przez lata 1992 – 1999 kolejne ewolucje Lancera lekko tyły i obrastały w piórka. EVO VI to już 280 KM i 1260 kg (czyli +30 KM i +20 kg względem pierwszego EVO) i na tym modelu, dla wielu, kończy się prawdziwe EVO. Prawdziwe to znaczy w 100% mechaniczne, lekkie i z blokiem silnika, który na lata wystarczał inżynierom Mitsubishi do robienia bardzo skutecznych rajdówek.

Cztery tytuły mistrza świata dla Mäkinena w latach 96-99 mówią same za siebie. Później pojawiła się elektronika.

Mitsubishi Lancer EVO X – magiczne napędy

Sterowane elektronicznie dyferencjały odpowiadają za nieograniczoną przyczepność tego samochodu. O ile w EVO VII i VIII sprawowały się różnie, o tyle współpraca czujników położenia kierownicy, akcelerometrów, czujników ABS-u itd. w EVO IX i EVO X sprawiła, że Amerykanie używają na określenie tych napędów słowa magic.

Mitsubishi Lancer EVO X = koniec

Mitsubishi Lancer EVO X to już rok 2007 i początek końca pięknej historii. Przez 22 lata, czyli dziesięć i pół ewolucji (wliczając Lancera 6.5 Tommi Mäkinen edition), mieliśmy okazję podziwiać jedne z najskuteczniejszych samochodów, jakie kiedykolwiek powstały. Odszedł w formie:

najmocniejszy lancer EVO X – model FQ400, który był pretekstem do napisania tego tekstu, ma fabryczne 403 KM, 525 Nm i poniżej 4 s do 100 km/h.

mitsubishi lancer evo x blue

Mitsubishi Lancer EVO X – wnętrze

To wszystko w rodzinnym, 4-drzwiowym nadwoziu, względnie komfortowym wnętrzu i przy cenie ok. 250 000 zł. Nie znam się na cenach diamentów, ale te trzy na masce tego samochodu wydają się naprawdę niezłą okazją – za 1/4 ceny mogliśmy kupić osiągi samochodu za milion. Mogliśmy, bo kolejna okazja prędko się nie zdarzy.

W 2014 roku Mitsubishi zrezygnowało z kontynuowania linii EVO.

Mgliście zapowiadana jest kolejna generacja z silnikiem hybrydowym, ale przecież to już nie będzie to samo.

Bye, bye Evo. Dziękujemy.

mitsubishi lancer evo x blue

Mitsubishi Lancer EVO X – front

Tags: 4wd, evo, evo x, evolution, impreza, lancer, lancer lublin, lublin, mitsu, mitsubishi, mitsubishi lancer evo lublin, parexbud, rajdy, samochodu, sebastian mądrachowski, sti, subaru, test, turbo, wrc, wrx, x

Gra Motór GT

Pół wieku od rekordowej jazdy Fiatem – spotkajmy się z legendami

Rysunki

Be gentle, Man. Czyli potęga małych rytuałów

Książka "Road Trip: Bliski Wschód" – przedsprzedaż ruszyła!

Książka “Road Trip: Bliski Wschód” – przedsprzedaż ruszyła!

Gry

Okładka Magazynu Motór

Akcja ZERO WASTE Magazynu Motór

Supercar Club Poland

Supercar Club Poland – Paradoks nieposiadania

Gdyby James Bond chciał ubezpieczyć Astona Martina DB5…

Fighters Attack, czyli zwiedzanie Hiszpanii z perspektywy Ducati

Plakat motoryzacyjny

Łukasz Myszyński: “Projektant to artysta interdyscyplinarny”

Fundament automobilizmu. Czyli o zmaganiach dróg asfaltowych z betonowymi

Alfa Romeo 4C Spider – Jak żyć z nietypową Włoszką?

Alfa Romeo 4C Spider – Jak żyć z nietypową Włoszką?

fox box art plakaty

Motoryzacja a sztuka – Krzysztof Ostrzeniewski, Fox Box Art

AutoScan Elite 3 jaki alkomat polecamy

Alkomat AlcoSense Elite 3 | TRZEŹWOŚĆ JEST FAJNA

Blokada alkoholowa

Blokada alkoholowa – elektroniczny czyściec

mva

Historia MV Agusta – 75 lat emocji

Honda CR-V e:HEV AWD – lepsze miasto czy trasa?

Japońscy ojcowie założyciele

Japońscy ojcowie założyciele – S. Kawasaki, M. Suzuki, T. Yamaha i S. Honda

Jeep Wrangler 2.0 test

Jeep Wrangler 2.0 T GME test – Ikona ikoną po latach

GRY

gra motoryzacyjna karciana planszowa motór gt

Motór GT – Gra Towarzyska

Gry
100,00 zł  z VAT

KSIĄŻKI

Książka Road Trip: Bliski Wschód

Książki
50,00 zł  z VAT

MAGAZYN MOTÓR

#12 motór zasada

#12 Magazyn Motór

Magazyn Motór
40,00 zł  z VAT

#11 Magazyn Motór

Magazyn Motór
20,00 zł  z VAT
- 25%

EKO Kolekcja Magazynu Motór

Magazyn Motór
200,00 zł 150,00 zł  z VAT
- 8%

Kolekcja Magazynu Motór

Magazyn Motór
218,00 zł 200,00 zł  z VAT

#8 Magazyn Motór

Magazyn Motór
16,00 zł  z VAT

#4 Magazyn Motór

Magazyn Motór
14,00 zł  z VAT

#10 Magazyn Motór

Magazyn Motór
20,00 zł  z VAT

#7 Magazyn Motór

Magazyn Motór
16,00 zł  z VAT

#9 Magazyn Motór

Magazyn Motór
20,00 zł  z VAT

#1 Magazyn Motór

Magazyn Motór
14,00 zł  z VAT

PLAKATY

Plakat Italy Lover

Plakaty
70,00 zł – 160,00 zł  z VAT

Plakat Honda CBR 900 RR Fireblade

Plakaty
70,00 zł – 160,00 zł  z VAT

Plakat Lady Rider

Plakaty
70,00 zł – 160,00 zł  z VAT
Plakat porsche 911 safari

Plakat Porsche 911 Safari

Plakaty
70,00 zł – 160,00 zł  z VAT

Plakat Porsche 911 Carrera RSR

Plakaty
70,00 zł – 160,00 zł  z VAT
plakat ford 24h le mans ken miles 1966

Plakat Ford GT40 24h Le Mans

Plakaty
70,00 zł – 160,00 zł  z VAT

Plakat Porsche 935

Plakaty
70,00 zł – 160,00 zł  z VAT

Plakat DeLorean DMC-12

Plakaty
70,00 zł – 160,00 zł  z VAT

Plakat Williams Renault F1

Plakaty
70,00 zł – 160,00 zł  z VAT

Plakat Porsche 934 Vaillant

Plakaty
70,00 zł – 160,00 zł  z VAT

MOTÓR COFFEE

Kawa German Turbo | Motór Coffee

Motór Coffee
35,00 zł  z VAT
- 14%

Zestaw Motór Coffee

Motór Coffee
140,00 zł 120,00 zł  z VAT

Kawa Cafe Racer | Motór Coffee

Motór Coffee
35,00 zł  z VAT

Kawa Italian Taste | Motór Coffee

Motór Coffee
35,00 zł  z VAT

Kawa American Muscle | Motór Coffee

Motór Coffee
35,00 zł  z VAT

ZOBACZ RÓWNIEŻ

Alfa Romeo 4C Spider – Jak żyć z nietypową Włoszką?

Alfa Romeo 4C Spider – Jak żyć z nietypową Włoszką?

19 maja 2021
Honda CR-V e:HEV AWD – lepsze miasto czy trasa?

Honda CR-V e:HEV AWD – lepsze miasto czy trasa?

30 marca 2021
Jeep Wrangler 2.0 T GME test – Ikona ikoną po latach

Jeep Wrangler 2.0 T GME test – Ikona ikoną po latach

15 marca 2021
FIAT 500L SPORT MULTIJET test – Zamiast Multipli

FIAT 500L SPORT MULTIJET test – Zamiast Multipli

11 marca 2021
DACIA SANDERO 1.0 TCE LPG – Brak wstydu

DACIA SANDERO 1.0 TCE LPG – Brak wstydu

10 marca 2021
Hyundai i20 1.0 T-GDI 7DCT Premium – Handlowiec też ma marzenia

Hyundai i20 1.0 T-GDI 7DCT Premium – Handlowiec też ma marzenia

10 marca 2021
JEEP RENEGADE 4XE TRAILHAWK – OSTROŻNY BADACZ KLIENTA

JEEP RENEGADE 4XE TRAILHAWK – OSTROŻNY BADACZ KLIENTA

3 marca 2021
FORD KUGA 2.5 ST-LINE PLUG-IN HYBRID – W WYMARZONĄ TRASĘ

FORD KUGA 2.5 ST-LINE PLUG-IN HYBRID – W WYMARZONĄ TRASĘ

3 marca 2021
Renault Arkana 1.3 TCE – WSCHODNIE ZAŁOŻENIA

Renault Arkana 1.3 TCE – WSCHODNIE ZAŁOŻENIA

3 marca 2021
HONDA JAZZ test 1.5 i-MMD Hybrid – Muzycznym krokiem

HONDA JAZZ test 1.5 i-MMD Hybrid – Muzycznym krokiem

22 stycznia 2021

ZOBACZ RÓWNIEŻ

Alfa Romeo 4C Spider – Jak żyć z nietypową Włoszką?

Alfa Romeo 4C Spider – Jak żyć z nietypową Włoszką?

19 maja 2021
Honda CR-V e:HEV AWD – lepsze miasto czy trasa?

Honda CR-V e:HEV AWD – lepsze miasto czy trasa?

30 marca 2021
Jeep Wrangler 2.0 T GME test – Ikona ikoną po latach

Jeep Wrangler 2.0 T GME test – Ikona ikoną po latach

15 marca 2021
FIAT 500L SPORT MULTIJET test – Zamiast Multipli

FIAT 500L SPORT MULTIJET test – Zamiast Multipli

11 marca 2021
DACIA SANDERO 1.0 TCE LPG – Brak wstydu

DACIA SANDERO 1.0 TCE LPG – Brak wstydu

10 marca 2021
Hyundai i20 1.0 T-GDI 7DCT Premium – Handlowiec też ma marzenia

Hyundai i20 1.0 T-GDI 7DCT Premium – Handlowiec też ma marzenia

10 marca 2021
JEEP RENEGADE 4XE TRAILHAWK – OSTROŻNY BADACZ KLIENTA

JEEP RENEGADE 4XE TRAILHAWK – OSTROŻNY BADACZ KLIENTA

3 marca 2021
FORD KUGA 2.5 ST-LINE PLUG-IN HYBRID – W WYMARZONĄ TRASĘ

FORD KUGA 2.5 ST-LINE PLUG-IN HYBRID – W WYMARZONĄ TRASĘ

3 marca 2021
Renault Arkana 1.3 TCE – WSCHODNIE ZAŁOŻENIA

Renault Arkana 1.3 TCE – WSCHODNIE ZAŁOŻENIA

3 marca 2021
HONDA JAZZ test 1.5 i-MMD Hybrid – Muzycznym krokiem

HONDA JAZZ test 1.5 i-MMD Hybrid – Muzycznym krokiem

22 stycznia 2021

REDAKCJA REGULAMIN KONTAKT POLITYKA PRYWATNOŚCI

2022 © Copyright Magazyn Motór

Motormag

REDAKCJA REGULAMIN KONTAKT POLITYKA PRYWATNOŚCI

2022 © Copyright Magazyn Motór

Motormag
Page load link
Witryna używa plików cookie. OK
Przejdź do góry