Przejdź do zawartości
Motormag.pl Logo
  • Magazyn
  • Gra
  • Książka
  • Marketing
  • Samochody
  • Motocykle
  • Sklep
  • KOSZYK0
Strona główna » Robert Jucha: „Drugi raz poszedłbym tą samą drogą”

Robert Jucha: “Drugi raz poszedłbym tą samą drogą”

Robert Jucha | Przed laty zdobywał ligowe punkty dla Motoru […]

Sebastian Mądrachowski
Motormag.pl Logo
  • Magazyn
  • Gra
  • Książka
  • Marketing
  • Samochody
  • Motocykle
  • Sklep
  • KOSZYK0
Strona główna » Robert Jucha: „Drugi raz poszedłbym tą samą drogą”

Robert Jucha: “Drugi raz poszedłbym tą samą drogą”

Robert Jucha | Przed laty zdobywał ligowe punkty dla Motoru […]

Motormag.pl Logo
  • Magazyn
  • Gra
  • Książka
  • Marketing
  • Samochody
  • Motocykle
  • Sklep
  • KOSZYK0
Strona główna » Robert Jucha: „Drugi raz poszedłbym tą samą drogą”

Robert Jucha: “Drugi raz poszedłbym tą samą drogą”

Robert Jucha | Przed laty zdobywał ligowe punkty dla Motoru […]

Sebastian Mądrachowski

Robert Jucha |

Przed laty zdobywał ligowe punkty dla Motoru Lublin, z którym w 1991 roku wywalczył srebrny medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Pięć lat później w barwach Włókniarza Częstochowa sięgnął po złoto. Teraz, po latach przerwy, wraca do żużla. Będzie zajmował się szkoleniem młodzieży w odradzającej się szkółce dla adeptów speedway’a.

tekst: Tomek Maciuszczak, foto: archiwum Piotra Więckowskiego

Robert Jucha, rocznik 1970. Wychowanek Motoru Lublin, w którym startował w sezonach 1987-1995 i 1999, z przerwą na występy w Częstochowie. W 2000 roku trafił do KSM Krosno, który był jego ostatnim klubem. Karierę przerwał przez makabrycznie wyglądający wypadek.

Robert Jucha | “Wiedział o tym od małego”

Przygodę z żużlem rozpoczął jako nastolatek.
– Już jako mały chłopak wiedziałem, że chcę się ścigać na żużlu. Kiedy podrosłem, miałem 14, może 15 lat, zacząłem poważniej się tym interesować. Zobaczyłem ogłoszenie w gazecie i poszedłem z ojcem zapisać się do szkółki – wspomina.
W jego grupie było ok. 30 młodych zawodników. Egzamin na licencję żużlową zdał tylko on. Było to w sierpniu 1986 roku na torze w Rybniku. Rok później zaczął jeździć na ligowych torach.

– Nie pamiętam swojego pierwszego meczu w lidze. W pamięci pozostają raczej wygrane z najlepszymi zawodnikami, albo zdobyte komplety punktów – opowiada.




Robert Jucha | Złoto to złoto

Z Motorem w 1991 roku wywalczył wicemistrzostwo Polski. W lubelskiej drużynie startowali wtedy m. in. Hans Nielsen, Leigh Adams, Antonin Kasper, Jerzy Głogowski, Marek Kępa, Marek Muszyński, Dariusz Śledź czy Jerzy Mordel. Za swój najlepszy uważa jednak sezon 1993.
– Wygrywałem wtedy z zawodnikami ze światowej czołówki. Miałem świetny sprzęt przygotowany przez Klausa Lauscha, jednego z najbardziej uznanych tunerów – mówi Robert Jucha.
Trzy lata później trafił do Włókniarza Częstochowa i już w swoim pierwszym sezonie pod Jasną Górą świętował złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Czy to złoto smakowało lepiej niż srebro wywalczone w rodzinnym Lublinie?
– Złoto to zawsze złoto – odpowiada bez namysłu. – Byłem już wtedy dojrzalszy. W Częstochowie nie byłem gwiazdą, nie notowałem dużych zdobyczy punktowych. Byłem skazany na rywalizację z najlepszymi parami przeciwnych drużyn, jeździłem w parze ze Sławkiem Drabikiem albo Sebastianem Ułamkiem. Jak któryś z nich wygrywał, a ja przyjeżdżałem dopiero trzeci, to były to bardzo ważne punkty – wspomina.

robert jucha motor lublin trener kmcross

Robert Jucha | Motor Lublin

Robert Jucha | "Nie ma co rozpamiętywać"

W sezonie 1999 wrócił do Lublina i w jego ocenie był to udany rok. Następnie odszedł do Krosna. Zespół, wówczas startujący pod nazwą ŻKS, okazał się jego ostatnim klubem. Robert Jucha karierę przerwał po makabrycznie wyglądającym wypadku. Trzeciego maja 2000 roku w 13. biegu meczu z Gwardią Warszawa zabrakło dla niego miejsca na pierwszym łuku. Jucha wpadł w bandę, przebił się przez nią i wylądował na siatce okalającej tor. W wyniku upadku złamał kość udową i przechodził długą rehabilitację. Po niej już nigdy nie powrócił na tor.
– Nie pamiętam tego. To nie były udane zawody. Złapałem kontuzję i to był koniec. Nie ma co rozpamiętywać – ucina. Przyznaje jednak, że poważnie myślał o powrocie. – Byłem na to mocno napalony, ale po roku wciąż miałem problemy z chodzeniem. Po dwóch latach mogłem biegać, ale wciąż nie czułem się najlepiej, byłem już po trzydziestce. Nie miałem żadnych propozycji, więc stwierdziłem, że 15 lat przygody z żużlem wystarczy. Więcej bym już chyba nie osiągnął – mówi.

Robert Jucha | Trochę się obraził"

W kolejnych latach zerwał z żużlem. – Chodziłem na mecze, ale nie na wszystkie. Może przez tę kontuzję trochę się obraziłem na ten sport. Ale doszedłem do pełnej sprawności i całe szczęście, bo przecież słyszeliśmy o tragicznych wypadkach na torze. Ten mój także mógł skończyć się gorzej, bo faktycznie nie wyglądało to ciekawie – przyznaje.
Robert Jucha zapewnia, że nie żałuje decyzji o rozpoczęciu przygody z czarnym sportem. – Zawsze chciałem jeździć i miło wspominam ten okres. Może teraz podejmowałbym trochę inne decyzje, wiedziałbym co zrobić, ale to przyszło z wiekiem. Gdybym znowu był młody, drugi raz poszedłbym do szkółki – przyznaje. Co istotne, lubelscy kibice go nie zapomnieli. – Jestem bardzo mile zaskoczony, bo zdarza się, ze rozpoznają mnie na ulicy. Czasem ktoś podejdzie, porozmawia, zapyta co u mnie. To miłe uczucie.

Robert Jucha: "Żeby trening znów był świętem."

Przez ostatnie lata wychowanek lubelskiego Motoru odsunął się od środowiska żużlowego. – Miałem kilka propozycji, by współpracować z klubem, ale nic z tego nie wychodziło. Później pracowałem w motocrossowym KM Cross, więc kontakt z motocyklami wciąż miałem – podkreśla.

Robert Jucha | Powrót

Robert Jucha wraca teraz do żużla. Ma szkolić adeptów czarnego sportu w szkółce żużlowej, której odbudowaniem chce zająć się właśnie KM Cross.
– Jest tam grupa kilkunastoletnich chłopaków, którzy na motocrossie jeżdżą nawet od ósmego roku życia i chcą spróbować swoich sił w żużlu. Ja zaczynałem jako 14-latek, oni mają już spore doświadczenie, niektórzy maja w dorobku po kilka tytułów mistrza Polski – mówi Robert Jucha. Jego zdaniem dobrze zorganizowana szkółka pozwoli odbudować lubelski żużel.
– Kiedyś nawet treningi były świętem. Wiadomo było, że odbywały się one we wtorki i czwartki i na stadion przychodziły tłumy. Teraz jest tak, że zawodnicy przyjadą do Lublina w sobotę, zrobią dwa kółka i jest po wszystkim. Gdyby w składzie byli rodowici lublinianie, na trybuny z pewnością przychodziłoby więcej ludzi. A obecnie w drużynie nie ma żadnego wychowanka. To trochę wstyd – podsumowuje.

robert jucha motor lublin trener kmcross

Robert Jucha | Motor Lublin

reklama bm

Magazyn Motór

Tags: jucha, kmż, lublin, maciuszczak, robert, robert jucha, speedway, szkółka, więckowski, zużel, żużlowa

POPRZEDNI

NASTĘPNY

Gra Motór GT

Pół wieku od rekordowej jazdy Fiatem – spotkajmy się z legendami

Be gentle, Man. Czyli potęga małych rytuałów

Książka "Road Trip: Bliski Wschód" – przedsprzedaż ruszyła!

Książka “Road Trip: Bliski Wschód” – przedsprzedaż ruszyła!

Okładka Magazynu Motór

Akcja ZERO WASTE Magazynu Motór

Gdyby James Bond chciał ubezpieczyć Astona Martina DB5…

Kawasaki Versys Skyhook

Kawasaki Versys 1000SE 2021 z zawieszeniem Skyhook

vw t-roc suv kabriolet city foto

SUV KABRIOLET od VW | Volkswagen T-Roc Cabrio

Robert Jucha |

Przed laty zdobywał ligowe punkty dla Motoru Lublin, z którym w 1991 roku wywalczył srebrny medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Pięć lat później w barwach Włókniarza Częstochowa sięgnął po złoto. Teraz, po latach przerwy, wraca do żużla. Będzie zajmował się szkoleniem młodzieży w odradzającej się szkółce dla adeptów speedway’a.

tekst: Tomek Maciuszczak, foto: archiwum Piotra Więckowskiego

Robert Jucha, rocznik 1970. Wychowanek Motoru Lublin, w którym startował w sezonach 1987-1995 i 1999, z przerwą na występy w Częstochowie. W 2000 roku trafił do KSM Krosno, który był jego ostatnim klubem. Karierę przerwał przez makabrycznie wyglądający wypadek.

Robert Jucha | “Wiedział o tym od małego”

Przygodę z żużlem rozpoczął jako nastolatek.
– Już jako mały chłopak wiedziałem, że chcę się ścigać na żużlu. Kiedy podrosłem, miałem 14, może 15 lat, zacząłem poważniej się tym interesować. Zobaczyłem ogłoszenie w gazecie i poszedłem z ojcem zapisać się do szkółki – wspomina.
W jego grupie było ok. 30 młodych zawodników. Egzamin na licencję żużlową zdał tylko on. Było to w sierpniu 1986 roku na torze w Rybniku. Rok później zaczął jeździć na ligowych torach.

– Nie pamiętam swojego pierwszego meczu w lidze. W pamięci pozostają raczej wygrane z najlepszymi zawodnikami, albo zdobyte komplety punktów – opowiada.




Robert Jucha | Złoto to złoto

Z Motorem w 1991 roku wywalczył wicemistrzostwo Polski. W lubelskiej drużynie startowali wtedy m. in. Hans Nielsen, Leigh Adams, Antonin Kasper, Jerzy Głogowski, Marek Kępa, Marek Muszyński, Dariusz Śledź czy Jerzy Mordel. Za swój najlepszy uważa jednak sezon 1993.
– Wygrywałem wtedy z zawodnikami ze światowej czołówki. Miałem świetny sprzęt przygotowany przez Klausa Lauscha, jednego z najbardziej uznanych tunerów – mówi Robert Jucha.
Trzy lata później trafił do Włókniarza Częstochowa i już w swoim pierwszym sezonie pod Jasną Górą świętował złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Czy to złoto smakowało lepiej niż srebro wywalczone w rodzinnym Lublinie?
– Złoto to zawsze złoto – odpowiada bez namysłu. – Byłem już wtedy dojrzalszy. W Częstochowie nie byłem gwiazdą, nie notowałem dużych zdobyczy punktowych. Byłem skazany na rywalizację z najlepszymi parami przeciwnych drużyn, jeździłem w parze ze Sławkiem Drabikiem albo Sebastianem Ułamkiem. Jak któryś z nich wygrywał, a ja przyjeżdżałem dopiero trzeci, to były to bardzo ważne punkty – wspomina.

robert jucha motor lublin trener kmcross

Robert Jucha | Motor Lublin

Robert Jucha | "Nie ma co rozpamiętywać"

W sezonie 1999 wrócił do Lublina i w jego ocenie był to udany rok. Następnie odszedł do Krosna. Zespół, wówczas startujący pod nazwą ŻKS, okazał się jego ostatnim klubem. Robert Jucha karierę przerwał po makabrycznie wyglądającym wypadku. Trzeciego maja 2000 roku w 13. biegu meczu z Gwardią Warszawa zabrakło dla niego miejsca na pierwszym łuku. Jucha wpadł w bandę, przebił się przez nią i wylądował na siatce okalającej tor. W wyniku upadku złamał kość udową i przechodził długą rehabilitację. Po niej już nigdy nie powrócił na tor.
– Nie pamiętam tego. To nie były udane zawody. Złapałem kontuzję i to był koniec. Nie ma co rozpamiętywać – ucina. Przyznaje jednak, że poważnie myślał o powrocie. – Byłem na to mocno napalony, ale po roku wciąż miałem problemy z chodzeniem. Po dwóch latach mogłem biegać, ale wciąż nie czułem się najlepiej, byłem już po trzydziestce. Nie miałem żadnych propozycji, więc stwierdziłem, że 15 lat przygody z żużlem wystarczy. Więcej bym już chyba nie osiągnął – mówi.

Robert Jucha | Trochę się obraził"

W kolejnych latach zerwał z żużlem. – Chodziłem na mecze, ale nie na wszystkie. Może przez tę kontuzję trochę się obraziłem na ten sport. Ale doszedłem do pełnej sprawności i całe szczęście, bo przecież słyszeliśmy o tragicznych wypadkach na torze. Ten mój także mógł skończyć się gorzej, bo faktycznie nie wyglądało to ciekawie – przyznaje.
Robert Jucha zapewnia, że nie żałuje decyzji o rozpoczęciu przygody z czarnym sportem. – Zawsze chciałem jeździć i miło wspominam ten okres. Może teraz podejmowałbym trochę inne decyzje, wiedziałbym co zrobić, ale to przyszło z wiekiem. Gdybym znowu był młody, drugi raz poszedłbym do szkółki – przyznaje. Co istotne, lubelscy kibice go nie zapomnieli. – Jestem bardzo mile zaskoczony, bo zdarza się, ze rozpoznają mnie na ulicy. Czasem ktoś podejdzie, porozmawia, zapyta co u mnie. To miłe uczucie.

Robert Jucha: "Żeby trening znów był świętem."

Przez ostatnie lata wychowanek lubelskiego Motoru odsunął się od środowiska żużlowego. – Miałem kilka propozycji, by współpracować z klubem, ale nic z tego nie wychodziło. Później pracowałem w motocrossowym KM Cross, więc kontakt z motocyklami wciąż miałem – podkreśla.

Robert Jucha | Powrót

Robert Jucha wraca teraz do żużla. Ma szkolić adeptów czarnego sportu w szkółce żużlowej, której odbudowaniem chce zająć się właśnie KM Cross.
– Jest tam grupa kilkunastoletnich chłopaków, którzy na motocrossie jeżdżą nawet od ósmego roku życia i chcą spróbować swoich sił w żużlu. Ja zaczynałem jako 14-latek, oni mają już spore doświadczenie, niektórzy maja w dorobku po kilka tytułów mistrza Polski – mówi Robert Jucha. Jego zdaniem dobrze zorganizowana szkółka pozwoli odbudować lubelski żużel.
– Kiedyś nawet treningi były świętem. Wiadomo było, że odbywały się one we wtorki i czwartki i na stadion przychodziły tłumy. Teraz jest tak, że zawodnicy przyjadą do Lublina w sobotę, zrobią dwa kółka i jest po wszystkim. Gdyby w składzie byli rodowici lublinianie, na trybuny z pewnością przychodziłoby więcej ludzi. A obecnie w drużynie nie ma żadnego wychowanka. To trochę wstyd – podsumowuje.

robert jucha motor lublin trener kmcross

Robert Jucha | Motor Lublin

reklama bm

Magazyn Motór

Tags: jucha, kmż, lublin, maciuszczak, robert, robert jucha, speedway, szkółka, więckowski, zużel, żużlowa

Gra Motór GT

Pół wieku od rekordowej jazdy Fiatem – spotkajmy się z legendami

Rysunki

Be gentle, Man. Czyli potęga małych rytuałów

Książka "Road Trip: Bliski Wschód" – przedsprzedaż ruszyła!

Książka “Road Trip: Bliski Wschód” – przedsprzedaż ruszyła!

Gry

Okładka Magazynu Motór

Akcja ZERO WASTE Magazynu Motór

Supercar Club Poland

Supercar Club Poland – Paradoks nieposiadania

Gdyby James Bond chciał ubezpieczyć Astona Martina DB5…

Fighters Attack, czyli zwiedzanie Hiszpanii z perspektywy Ducati

Plakat motoryzacyjny

Łukasz Myszyński: “Projektant to artysta interdyscyplinarny”

Fundament automobilizmu. Czyli o zmaganiach dróg asfaltowych z betonowymi

Alfa Romeo 4C Spider – Jak żyć z nietypową Włoszką?

Alfa Romeo 4C Spider – Jak żyć z nietypową Włoszką?

fox box art plakaty

Motoryzacja a sztuka – Krzysztof Ostrzeniewski, Fox Box Art

AutoScan Elite 3 jaki alkomat polecamy

Alkomat AlcoSense Elite 3 | TRZEŹWOŚĆ JEST FAJNA

Blokada alkoholowa

Blokada alkoholowa – elektroniczny czyściec

mva

Historia MV Agusta – 75 lat emocji

Honda CR-V e:HEV AWD – lepsze miasto czy trasa?

Japońscy ojcowie założyciele

Japońscy ojcowie założyciele – S. Kawasaki, M. Suzuki, T. Yamaha i S. Honda

Jeep Wrangler 2.0 test

Jeep Wrangler 2.0 T GME test – Ikona ikoną po latach

GRY

gra motoryzacyjna karciana planszowa motór gt

Motór GT – Gra Towarzyska

Gry
100,00 zł  z VAT

KSIĄŻKI

Książka Road Trip: Bliski Wschód

Książki
50,00 zł  z VAT

MAGAZYN MOTÓR

#12 motór zasada

#12 Magazyn Motór

Magazyn Motór
40,00 zł  z VAT

#11 Magazyn Motór

Magazyn Motór
20,00 zł  z VAT
- 25%

EKO Kolekcja Magazynu Motór

Magazyn Motór
200,00 zł 150,00 zł  z VAT
- 8%

Kolekcja Magazynu Motór

Magazyn Motór
218,00 zł 200,00 zł  z VAT

#8 Magazyn Motór

Magazyn Motór
16,00 zł  z VAT

#4 Magazyn Motór

Magazyn Motór
14,00 zł  z VAT

#10 Magazyn Motór

Magazyn Motór
20,00 zł  z VAT

#7 Magazyn Motór

Magazyn Motór
16,00 zł  z VAT

#9 Magazyn Motór

Magazyn Motór
20,00 zł  z VAT

#1 Magazyn Motór

Magazyn Motór
14,00 zł  z VAT

PLAKATY

Plakat Italy Lover

Plakaty
80,00 zł – 165,00 zł  z VAT

Plakat Honda CBR 900 RR Fireblade

Plakaty
80,00 zł – 165,00 zł  z VAT

Plakat Lady Rider

Plakaty
80,00 zł – 165,00 zł  z VAT
Plakat porsche 911 safari

Plakat Porsche 911 Safari

Plakaty
80,00 zł – 165,00 zł  z VAT

Plakat Porsche 911 Carrera RSR

Plakaty
80,00 zł – 165,00 zł  z VAT
plakat ford 24h le mans ken miles 1966

Plakat Ford GT40 24h Le Mans

Plakaty
80,00 zł – 165,00 zł  z VAT

Plakat Moto Classic Racer

Plakaty
80,00 zł – 165,00 zł  z VAT

Plakat Porsche 935

Plakaty
80,00 zł – 165,00 zł  z VAT

Plakat DeLorean DMC-12

Plakaty
80,00 zł – 165,00 zł  z VAT

Plakat Williams Renault F1

Plakaty
80,00 zł – 165,00 zł  z VAT

MOTÓR COFFEE

Kawa German Turbo | Motór Coffee

Motór Coffee
35,00 zł  z VAT
- 14%

Zestaw Motór Coffee

Motór Coffee
140,00 zł 120,00 zł  z VAT

Kawa Cafe Racer | Motór Coffee

Motór Coffee
35,00 zł  z VAT

Kawa Italian Taste | Motór Coffee

Motór Coffee
35,00 zł  z VAT

Kawa American Muscle | Motór Coffee

Motór Coffee
35,00 zł  z VAT

ZOBACZ RÓWNIEŻ

Japońscy ojcowie założyciele – S. Kawasaki, M. Suzuki, T. Yamaha i S. Honda

Japońscy ojcowie założyciele – S. Kawasaki, M. Suzuki, T. Yamaha i S. Honda

25 marca 2021
Rajd Dakar 2021 | Pustynny klasyk powraca do korzeni

Rajd Dakar 2021 | Pustynny klasyk powraca do korzeni

4 stycznia 2021
WSBK 2020 | Jonathan Rea i Kawasaki szósty raz z rzędu na szczycie

WSBK 2020 | Jonathan Rea i Kawasaki szósty raz z rzędu na szczycie

18 października 2020
Marek Szkopek wywiad: “Lepiej zjechać kółko wcześniej i mieć pewność, że nadal będziemy w grze.”

Marek Szkopek wywiad: “Lepiej zjechać kółko wcześniej i mieć pewność, że nadal będziemy w grze.”

16 września 2020
Kawasaki WSBK 2020 | Prezentacja KRT w Barcelonie

Kawasaki WSBK 2020 | Prezentacja KRT w Barcelonie

8 lutego 2020
Bartosz Zmarzlik mistrzem świata! | Polski Weekend #3

Bartosz Zmarzlik mistrzem świata! | Polski Weekend #3

6 października 2019|0 Comments
Nowy stadion żużlowy w Lublinie: Znamy oficjalne szczegóły

Nowy stadion żużlowy w Lublinie: Znamy oficjalne szczegóły

4 września 2019|0 Comments
Marek Cieślak wywiad: „Trzeba umieć zdobyć zaufanie”

Marek Cieślak wywiad: „Trzeba umieć zdobyć zaufanie”

2 września 2019|0 Comments
Wójcik Racing Team na podium FIM Endurance World Championship

Wójcik Racing Team na podium FIM Endurance World Championship

12 czerwca 2019|0 Comments
Tor MONZA, Włochy | Europejski owal

Tor MONZA, Włochy | Europejski owal

7 lutego 2019|0 Comments

ZOBACZ RÓWNIEŻ

Japońscy ojcowie założyciele – S. Kawasaki, M. Suzuki, T. Yamaha i S. Honda

Japońscy ojcowie założyciele – S. Kawasaki, M. Suzuki, T. Yamaha i S. Honda

25 marca 2021
Rajd Dakar 2021 | Pustynny klasyk powraca do korzeni

Rajd Dakar 2021 | Pustynny klasyk powraca do korzeni

4 stycznia 2021
WSBK 2020 | Jonathan Rea i Kawasaki szósty raz z rzędu na szczycie

WSBK 2020 | Jonathan Rea i Kawasaki szósty raz z rzędu na szczycie

18 października 2020
Marek Szkopek wywiad: “Lepiej zjechać kółko wcześniej i mieć pewność, że nadal będziemy w grze.”

Marek Szkopek wywiad: “Lepiej zjechać kółko wcześniej i mieć pewność, że nadal będziemy w grze.”

16 września 2020
Kawasaki WSBK 2020 | Prezentacja KRT w Barcelonie

Kawasaki WSBK 2020 | Prezentacja KRT w Barcelonie

8 lutego 2020
Bartosz Zmarzlik mistrzem świata! | Polski Weekend #3

Bartosz Zmarzlik mistrzem świata! | Polski Weekend #3

6 października 2019|0 Comments
Nowy stadion żużlowy w Lublinie: Znamy oficjalne szczegóły

Nowy stadion żużlowy w Lublinie: Znamy oficjalne szczegóły

4 września 2019|0 Comments
Marek Cieślak wywiad: „Trzeba umieć zdobyć zaufanie”

Marek Cieślak wywiad: „Trzeba umieć zdobyć zaufanie”

2 września 2019|0 Comments
Wójcik Racing Team na podium FIM Endurance World Championship

Wójcik Racing Team na podium FIM Endurance World Championship

12 czerwca 2019|0 Comments
Tor MONZA, Włochy | Europejski owal

Tor MONZA, Włochy | Europejski owal

7 lutego 2019|0 Comments

REDAKCJA REGULAMIN KONTAKT POLITYKA PRYWATNOŚCI

2022 © Copyright Magazyn Motór

Motormag

REDAKCJA REGULAMIN KONTAKT POLITYKA PRYWATNOŚCI

2022 © Copyright Magazyn Motór

Motormag
Page load link
Witryna używa plików cookie. OK
Przejdź do góry