Przejdź do zawartości
Motormag.pl Logo
  • Magazyn
  • Książka
  • Samochody
  • Motocykle
  • Podcast
  • Sklep
  • KOSZYK0
Dacia Duster 1.5 dCi test
Strona główna » Dacia Duster 1.5 dCi test – wstyd na bok

Dacia Duster 1.5 dCi test – wstyd na bok

Jeżdżenie Dacią to nareszcie oznaka wyłącznie zdrowego rozsądku, a nie skrajności w poszukiwaniu oszczędności. Nowy Duster nie zawstydza, no chyba, że kilku rywali.

Magazyn Motór
Motormag.pl Logo
  • Magazyn
  • Książka
  • Samochody
  • Motocykle
  • Podcast
  • Sklep
  • KOSZYK0
Strona główna » Dacia Duster 1.5 dCi test – wstyd na bok

Dacia Duster 1.5 dCi test – wstyd na bok

Jeżdżenie Dacią to nareszcie oznaka wyłącznie zdrowego rozsądku, a nie skrajności w poszukiwaniu oszczędności. Nowy Duster nie zawstydza, no chyba, że kilku rywali.

Magazyn Motór
Motormag.pl Logo
  • Magazyn
  • Książka
  • Samochody
  • Motocykle
  • Podcast
  • Sklep
  • KOSZYK0
Strona główna » Dacia Duster 1.5 dCi test – wstyd na bok

Dacia Duster 1.5 dCi test – wstyd na bok

Jeżdżenie Dacią to nareszcie oznaka wyłącznie zdrowego rozsądku, a nie skrajności w poszukiwaniu oszczędności. Nowy Duster nie zawstydza, no chyba, że kilku rywali.

Magazyn Motór
Dacia Duster 1.5 dCi test
Nie. Ani Dacia, ani Renault, sprawujące pieczę nad tą marką nie opłacili tego materiału. A szkoda. Ale z drugiej strony nie muszą tego robić. Nowego Dustera bliżej doświadczyłem już niemal ponad 2 lata temu i w zasadzie jego pozycja na rynku wiele się nie zmieniła, a to oznacza jedno. Wciąż jest samochodem, który bez ukrywanego uśmiechu możesz polecić mamie, sąsiadowi, czy nawet kumplom. W zasadzie to nawet nie wiem do końca skąd wziął się ten szyderczy ton przy choćby próbie wypowiedzenia nazwy rumuńskiej marki. Francuski kapitał zrobił swoje i choć w ogromnej części Dacia czerpie właśnie z technologii Renault (najczęściej tej powoli ustępującej już nowej generacji, ale skądś bierze się przewaga cenowa Dacii), to Rumunii są niezwykle dumni ze swojej marki – i bardzo słusznie, bo globalnie nie ma wstydu.
Dacia Duster tył
Duster 4wd
Duster lampa tył

Samochód nie wygląda jak siedem nieszczęść. Nie wygląda nawet jak trzy. Jest po prostu zgrabny, choć nadal pozostaje Dusterem – odświeżonym, bogatym w technologię LED i trochę bardziej kreatywnych linii, ale podkreślający swoje korzenie. Na auto decyduje się bardzo wielu odbiorców, co widać po naszych drogach. Duster jest przestrzenny, funkcjonalny i prosty. Nikogo raczej nie zaskoczy skomplikowanymi systemami czy nadmiarem elektroniki, bo nie od tego jest. Nie tego zresztą szukają jego odbiorcy. W tym szaleństwie jest metoda, bo choć próżno w tej miejskiej terenówce szukać innowacji, to sprzedaje się rewelacyjnie. Popracowano nad materiałami wykończeniowymi (mowa tu zwłaszcza o wnętrzu, do niedawna jeszcze „bogatym” w tani plastik, obecnie w niewiele droższy, ale bardziej przyjemny w dotyku). 

Dacia Duster 1.5 dCi | Wyposażenie

W zasadzie na samym początku powinniśmy zacząć od ceny. Podstawowego (oh, jak bardzo podstawowego) Dustera na stalówkach i bez relingów dostaniecie już za 41 900 zł. W standardzie LEDy, 6 poduszek, centralny zamek, czujnik zmierzchu, system wspomagający ruszanie pod górę, elektryczne szyby przednie… czyli już coś, choć bez fajerwerków jak na XXI wiek. Ale to wóz dedykowany przedsiębiorcom, którzy od auta wymagają w zasadzie niewiele więcej niż dachu i wyższego prześwitu, co potwierdza też paleta barw bogata wyłącznie w granat i biel. Roboczą odmianę Access zostawmy więc w spokoju, ale sensowny Duster Essential za niespełna 10 000 zł więcej to już zwyczajnie solidne auto na codzień, choć opcjonalny pakiet klimatyzacji manualnej za 2500 zł, czy pakiet Plus z rozszerzonymi multimediami za 1500 zł sprawiają, że już chyba lepiej pójść w kierunku odmiany Comfort, która kosztuje 57 100 zł, obydwa elementy ma w standardzie, a ponadto oferuje też takie ekstrasy jak elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka, regulowany na wysokość(!) fotel kierowcy, czy… tempomat! I wiem, że dorzucać tysiące do budżetu można w nieskończoność, ale taki Duster nieprzekraczający 60 000 zł (nawet po dołożeniu podgrzewanych foteli, regulacji lędźwiowej, podłokietnika czy czujników parkowania z tyłu) to już naprawdę sensowny wóz! Przynajmniej jeśli nie zależy ci zanadto na dynamice. Bo wciąż mówimy o względnie bazowej jednostce trzycylindrowej 1.0 TCe o mocy 100 KM z 5-biegowym manualem.
Dacia Duster 1.5 wnętrze
Duster wnętrze

Duster wnętrze
Duster podgrzewane fotele

Dacia Duster test 1.5 dCi | Cena

Jeśli pragniesz więcej, to zapłacisz… sporo więcej. I silnikowo nie robiłbym tu jakichś wielkich problemów, ale za duży minus uważam możliwość sparowania auta z napędem 4×4 (tak często koniecznym w podmiejskich przedsiębiorstwach czy leśnikom) wyłącznie ze 115-konnym dieslem, w dodatku dostępnym dopiero od wersji Comfort właśnie. Oznacza to, że nie kupisz stricte roboczego Dustera Access z napędem 4×4, a najtańsza, wymieniona przed chwilą alternatywa to wydatek już prawie 74 000 zł, choć kupicie i wersję Prestige z dodatkami za 88 000 zł. Paradoksalnie to wciąż będzie tańszy od konkurencji samochód (tym bardziej z tak rozbudowanym wyposażeniem), ale gdzieś zanika jakby sens kupowania Dacii – wciąż kojarzonej ze swego rodzaju oszczędnością, co chyba nie jest jej wadą. W dobie kupowania crossoverów i SUVów wyłącznie dla pozornego bezpieczeństwa i wyższego prześwitu, sensowność oferowania napędu obu osi u każdego producenta zeszła na dalszy plan. Dacia poszła w podobnym kierunku, choć po przełknięciu faktu zestawienia wersji 4×4 z bazowym modelem i tak na koniec dnia stwierdzisz, że to świetna oferta.

Zobacz również: Renault Captur

Taki właśnie samochód trafił w moje ręce na świąteczne wojaże po Polsce. 115-konny diesel może nie zachwyca na papierze, nawet ze swoimi 260 Nm momentu obrotowego (130-konna benzyna ma ich raptem 20 jednostek mniej), za to jest względnie ekonomiczna. Średnio zadowala  się 6-7-litrami oleju napędowego, co jak na średnio opływowe auto z napędem 4×4 (również używanym) jest wynikiem całkiem OK. Ciężko jednak zaplanować sobie trasę, bazując wyłącznie na wskaźniku poziomu paliwa. Jadąc ponad 200 km na wschód kraju w jedną stronę silnik zużył 20% zbiornika, a wracając tą samą trasą – pozostałe 3/4 baku, gdzie ani warunki, ani styl jazdy nie różniły się od siebie. Z samego napędu w trakcie testu dochodziły też dziwne głosy, szumy, ale  z tyłu głowy ciągle mam „budżetowość” Dustera, więc… może za wiele wymagam? Ale solidny hałas przy prędkościach przekraczających 100 km/h, wycieraczki zbierające swym szczytem wodę na linii oczu, czy niepodświetlone guziki i ich funkcje na kierownicy to już naprawdę niewielkie mankamenty, które jednak okrutnie drażnią.
Dacia Duster 1.5 dCi test

Dacia Duster test 1.5 dCi | Prowadzenie

Samochód jeździ jak na Dustera przystało. Jest więc dość miękko, choć nie jest to zbieżne z przesadnym komfortem. Auto kiwa się na boki w zakrętach, ale pozostaje stabilne. Układ kierowniczy pozwala wyczuć gabaryty i masę samochodu, jednak daje jasno do zrozumienia, że mocowanie się ze slalomami to nie to, do czego został stworzony. Krótko zestopniowane przełożenia (z jedynką służącą wyłącznie do ruszenia, choć można to robić i z drugiego biegu)  również ilustrują, że producent ukierunkował charakter auta prędzej do miasta i lekkich bezdroży niż autostrad. Można więc powiedzieć, że Duster to auto kompletne, kierowane jednak do specjalnego odbiorcy, którego jest w Europie na szczęście całkiem spora grupa. To osoby nie wymagające od samochodu wyjątkowej precyzji prowadzenia niczym z aut osobowych (choć w tym segmencie da się to osiągnąć), ceniące sobie przestrzeń, komfort i prostotę. Na pokładzie nie zabraknie im podstawowych gadżetów i funkcjonalności, a w głowie pozostanie świadomość, że w kieszeni zostało jeszcze sporo gotówki np. na rodzinne podróże przez rok. Jednocześnie nastał moment, że klient Dacii nie musi czegokolwiek się wstydzić, bo świadomie zrezygnował z pewnych udogodnień na rzecz solidnego auta, które sprawdzi się w niemal każdym powierzonym mu zadaniu.
Dacia Duster 1.5 dCi test
Duster felgi

Duster gril
Dacia Duster 1.5 dCi test 4WD

Zaobserwuj nas na Twitterze i Instagramie!

Tags: 1.5 Blue dCi, 1.5 dCi, cena, Dacia, Dacia Duster test Cena, Dacia Duster test Prowadzenie, Dacia Duster wyposażenie, Duster, silnik, suv, test

POPRZEDNI

NASTĘPNY

Pół wieku od rekordowej jazdy Fiatem – spotkajmy się z legendami

Rysunki

Be gentle, Man. Czyli potęga małych rytuałów

Książka "Road Trip: Bliski Wschód" – przedsprzedaż ruszyła!

Książka „Road Trip: Bliski Wschód” – przedsprzedaż ruszyła!

Okładka Magazynu Motór

Akcja ZERO WASTE Magazynu Motór

Supercar Club Poland

Supercar Club Poland – Paradoks nieposiadania

Gdyby James Bond chciał ubezpieczyć Astona Martina DB5…

Fighters Attack, czyli zwiedzanie Hiszpanii z perspektywy Ducati

Plakat motoryzacyjny

Łukasz Myszyński: „Projektant to artysta interdyscyplinarny”

Alfa Romeo 4C Spider – Jak żyć z nietypową Włoszką?

Alfa Romeo 4C Spider – Jak żyć z nietypową Włoszką?

fox box art plakaty

Motoryzacja a sztuka – Krzysztof Ostrzeniewski, Fox Box Art

AutoScan Elite 3 jaki alkomat polecamy

Alkomat AlcoSense Elite 3 | TRZEŹWOŚĆ JEST FAJNA

Blokada alkoholowa

Blokada alkoholowa – elektroniczny czyściec

mva

Historia MV Agusta – 75 lat emocji

Honda CR-V e:HEV AWD – lepsze miasto czy trasa?

Japońscy ojcowie założyciele

Japońscy ojcowie założyciele – S. Kawasaki, M. Suzuki, T. Yamaha i S. Honda

Jeep Wrangler 2.0 test

Jeep Wrangler 2.0 T GME test – Ikona ikoną po latach

FIAT 500L SPORT MULTIJET test – Zamiast Multipli

Dacia Sandero 1.0 LPG

DACIA SANDERO 1.0 TCE LPG – Brak wstydu

Hyundai i20 1.0 T-GDI 7DCT Premium – Handlowiec też ma marzenia

Dacia Duster 1.5 dCi test
Nie. Ani Dacia, ani Renault, sprawujące pieczę nad tą marką nie opłacili tego materiału. A szkoda. Ale z drugiej strony nie muszą tego robić. Nowego Dustera bliżej doświadczyłem już niemal ponad 2 lata temu i w zasadzie jego pozycja na rynku wiele się nie zmieniła, a to oznacza jedno. Wciąż jest samochodem, który bez ukrywanego uśmiechu możesz polecić mamie, sąsiadowi, czy nawet kumplom. W zasadzie to nawet nie wiem do końca skąd wziął się ten szyderczy ton przy choćby próbie wypowiedzenia nazwy rumuńskiej marki. Francuski kapitał zrobił swoje i choć w ogromnej części Dacia czerpie właśnie z technologii Renault (najczęściej tej powoli ustępującej już nowej generacji, ale skądś bierze się przewaga cenowa Dacii), to Rumunii są niezwykle dumni ze swojej marki – i bardzo słusznie, bo globalnie nie ma wstydu.
Dacia Duster tył
Duster 4wd
Duster lampa tył

Samochód nie wygląda jak siedem nieszczęść. Nie wygląda nawet jak trzy. Jest po prostu zgrabny, choć nadal pozostaje Dusterem – odświeżonym, bogatym w technologię LED i trochę bardziej kreatywnych linii, ale podkreślający swoje korzenie. Na auto decyduje się bardzo wielu odbiorców, co widać po naszych drogach. Duster jest przestrzenny, funkcjonalny i prosty. Nikogo raczej nie zaskoczy skomplikowanymi systemami czy nadmiarem elektroniki, bo nie od tego jest. Nie tego zresztą szukają jego odbiorcy. W tym szaleństwie jest metoda, bo choć próżno w tej miejskiej terenówce szukać innowacji, to sprzedaje się rewelacyjnie. Popracowano nad materiałami wykończeniowymi (mowa tu zwłaszcza o wnętrzu, do niedawna jeszcze „bogatym” w tani plastik, obecnie w niewiele droższy, ale bardziej przyjemny w dotyku). 

Dacia Duster 1.5 dCi | Wyposażenie

W zasadzie na samym początku powinniśmy zacząć od ceny. Podstawowego (oh, jak bardzo podstawowego) Dustera na stalówkach i bez relingów dostaniecie już za 41 900 zł. W standardzie LEDy, 6 poduszek, centralny zamek, czujnik zmierzchu, system wspomagający ruszanie pod górę, elektryczne szyby przednie… czyli już coś, choć bez fajerwerków jak na XXI wiek. Ale to wóz dedykowany przedsiębiorcom, którzy od auta wymagają w zasadzie niewiele więcej niż dachu i wyższego prześwitu, co potwierdza też paleta barw bogata wyłącznie w granat i biel. Roboczą odmianę Access zostawmy więc w spokoju, ale sensowny Duster Essential za niespełna 10 000 zł więcej to już zwyczajnie solidne auto na codzień, choć opcjonalny pakiet klimatyzacji manualnej za 2500 zł, czy pakiet Plus z rozszerzonymi multimediami za 1500 zł sprawiają, że już chyba lepiej pójść w kierunku odmiany Comfort, która kosztuje 57 100 zł, obydwa elementy ma w standardzie, a ponadto oferuje też takie ekstrasy jak elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka, regulowany na wysokość(!) fotel kierowcy, czy… tempomat! I wiem, że dorzucać tysiące do budżetu można w nieskończoność, ale taki Duster nieprzekraczający 60 000 zł (nawet po dołożeniu podgrzewanych foteli, regulacji lędźwiowej, podłokietnika czy czujników parkowania z tyłu) to już naprawdę sensowny wóz! Przynajmniej jeśli nie zależy ci zanadto na dynamice. Bo wciąż mówimy o względnie bazowej jednostce trzycylindrowej 1.0 TCe o mocy 100 KM z 5-biegowym manualem.
Dacia Duster 1.5 wnętrze
Duster wnętrze

Duster wnętrze
Duster podgrzewane fotele

Dacia Duster test 1.5 dCi | Cena

Jeśli pragniesz więcej, to zapłacisz… sporo więcej. I silnikowo nie robiłbym tu jakichś wielkich problemów, ale za duży minus uważam możliwość sparowania auta z napędem 4×4 (tak często koniecznym w podmiejskich przedsiębiorstwach czy leśnikom) wyłącznie ze 115-konnym dieslem, w dodatku dostępnym dopiero od wersji Comfort właśnie. Oznacza to, że nie kupisz stricte roboczego Dustera Access z napędem 4×4, a najtańsza, wymieniona przed chwilą alternatywa to wydatek już prawie 74 000 zł, choć kupicie i wersję Prestige z dodatkami za 88 000 zł. Paradoksalnie to wciąż będzie tańszy od konkurencji samochód (tym bardziej z tak rozbudowanym wyposażeniem), ale gdzieś zanika jakby sens kupowania Dacii – wciąż kojarzonej ze swego rodzaju oszczędnością, co chyba nie jest jej wadą. W dobie kupowania crossoverów i SUVów wyłącznie dla pozornego bezpieczeństwa i wyższego prześwitu, sensowność oferowania napędu obu osi u każdego producenta zeszła na dalszy plan. Dacia poszła w podobnym kierunku, choć po przełknięciu faktu zestawienia wersji 4×4 z bazowym modelem i tak na koniec dnia stwierdzisz, że to świetna oferta.

Zobacz również: Renault Captur

Taki właśnie samochód trafił w moje ręce na świąteczne wojaże po Polsce. 115-konny diesel może nie zachwyca na papierze, nawet ze swoimi 260 Nm momentu obrotowego (130-konna benzyna ma ich raptem 20 jednostek mniej), za to jest względnie ekonomiczna. Średnio zadowala  się 6-7-litrami oleju napędowego, co jak na średnio opływowe auto z napędem 4×4 (również używanym) jest wynikiem całkiem OK. Ciężko jednak zaplanować sobie trasę, bazując wyłącznie na wskaźniku poziomu paliwa. Jadąc ponad 200 km na wschód kraju w jedną stronę silnik zużył 20% zbiornika, a wracając tą samą trasą – pozostałe 3/4 baku, gdzie ani warunki, ani styl jazdy nie różniły się od siebie. Z samego napędu w trakcie testu dochodziły też dziwne głosy, szumy, ale  z tyłu głowy ciągle mam „budżetowość” Dustera, więc… może za wiele wymagam? Ale solidny hałas przy prędkościach przekraczających 100 km/h, wycieraczki zbierające swym szczytem wodę na linii oczu, czy niepodświetlone guziki i ich funkcje na kierownicy to już naprawdę niewielkie mankamenty, które jednak okrutnie drażnią.
Dacia Duster 1.5 dCi test

Dacia Duster test 1.5 dCi | Prowadzenie

Samochód jeździ jak na Dustera przystało. Jest więc dość miękko, choć nie jest to zbieżne z przesadnym komfortem. Auto kiwa się na boki w zakrętach, ale pozostaje stabilne. Układ kierowniczy pozwala wyczuć gabaryty i masę samochodu, jednak daje jasno do zrozumienia, że mocowanie się ze slalomami to nie to, do czego został stworzony. Krótko zestopniowane przełożenia (z jedynką służącą wyłącznie do ruszenia, choć można to robić i z drugiego biegu)  również ilustrują, że producent ukierunkował charakter auta prędzej do miasta i lekkich bezdroży niż autostrad. Można więc powiedzieć, że Duster to auto kompletne, kierowane jednak do specjalnego odbiorcy, którego jest w Europie na szczęście całkiem spora grupa. To osoby nie wymagające od samochodu wyjątkowej precyzji prowadzenia niczym z aut osobowych (choć w tym segmencie da się to osiągnąć), ceniące sobie przestrzeń, komfort i prostotę. Na pokładzie nie zabraknie im podstawowych gadżetów i funkcjonalności, a w głowie pozostanie świadomość, że w kieszeni zostało jeszcze sporo gotówki np. na rodzinne podróże przez rok. Jednocześnie nastał moment, że klient Dacii nie musi czegokolwiek się wstydzić, bo świadomie zrezygnował z pewnych udogodnień na rzecz solidnego auta, które sprawdzi się w niemal każdym powierzonym mu zadaniu.
Dacia Duster 1.5 dCi test
Duster felgi

Duster gril
Dacia Duster 1.5 dCi test 4WD

Zaobserwuj nas na Twitterze i Instagramie!

Tags: 1.5 Blue dCi, 1.5 dCi, cena, Dacia, Dacia Duster test Cena, Dacia Duster test Prowadzenie, Dacia Duster wyposażenie, Duster, silnik, suv, test

Pół wieku od rekordowej jazdy Fiatem – spotkajmy się z legendami

Rysunki

Be gentle, Man. Czyli potęga małych rytuałów

Książka "Road Trip: Bliski Wschód" – przedsprzedaż ruszyła!

Książka „Road Trip: Bliski Wschód” – przedsprzedaż ruszyła!

Okładka Magazynu Motór

Akcja ZERO WASTE Magazynu Motór

Supercar Club Poland

Supercar Club Poland – Paradoks nieposiadania

Gdyby James Bond chciał ubezpieczyć Astona Martina DB5…

Fighters Attack, czyli zwiedzanie Hiszpanii z perspektywy Ducati

Plakat motoryzacyjny

Łukasz Myszyński: „Projektant to artysta interdyscyplinarny”

Alfa Romeo 4C Spider – Jak żyć z nietypową Włoszką?

Alfa Romeo 4C Spider – Jak żyć z nietypową Włoszką?

fox box art plakaty

Motoryzacja a sztuka – Krzysztof Ostrzeniewski, Fox Box Art

AutoScan Elite 3 jaki alkomat polecamy

Alkomat AlcoSense Elite 3 | TRZEŹWOŚĆ JEST FAJNA

Blokada alkoholowa

Blokada alkoholowa – elektroniczny czyściec

mva

Historia MV Agusta – 75 lat emocji

Honda CR-V e:HEV AWD – lepsze miasto czy trasa?

Japońscy ojcowie założyciele

Japońscy ojcowie założyciele – S. Kawasaki, M. Suzuki, T. Yamaha i S. Honda

Jeep Wrangler 2.0 test

Jeep Wrangler 2.0 T GME test – Ikona ikoną po latach

FIAT 500L SPORT MULTIJET test – Zamiast Multipli

Dacia Sandero 1.0 LPG

DACIA SANDERO 1.0 TCE LPG – Brak wstydu

Hyundai i20 1.0 T-GDI 7DCT Premium – Handlowiec też ma marzenia

OSTATNIO DODANE

  • Pół wieku od rekordowej jazdy Fiatem – spotkajmy się z legendami

  • Rysunki

  • Be gentle, Man. Czyli potęga małych rytuałów

  • Książka "Road Trip: Bliski Wschód" – przedsprzedaż ruszyła!

    Książka „Road Trip: Bliski Wschód” – przedsprzedaż ruszyła!

  • Okładka Magazynu Motór

    Akcja ZERO WASTE Magazynu Motór

PARTNER STRATEGICZNY

ZAPISZ SIĘ DO NASZEGO NEWSLETTERA

Magazyn Motór w kopertach

NASZE PRODUKTY

Plakat Porsche 911 Carrera RSR

Plakaty
98,00 zł – 140,00 zł  z VAT
plakat ford 24h le mans ken miles 1966

Plakat Ford GT40 24h Le Mans

Plakaty
98,00 zł – 140,00 zł  z VAT
fiat 500 rysunek obraz plakat

Rysunek Fiat 500

Rysunki
50,00 zł – 70,00 zł  z VAT
Rysunek Lancia stratos plakat

Rysunek Lancia Stratos HF

Rysunki
50,00 zł – 70,00 zł  z VAT
jaguar e type plakat rysunek obraz

Rysunek Jaguar E-Type

Rysunki
50,00 zł – 70,00 zł  z VAT
ferrari 250 rysunek obraz plakat

Rysunek Ferrari 250 GT Lusso

Rysunki
50,00 zł – 70,00 zł  z VAT
Porsche 917 rysunek plakat obraz

Rysunek Porsche 917

Rysunki
50,00 zł – 70,00 zł  z VAT
Alfa romeo giulia quadrifoglio rysunek plakat obraz

Rysunek Alfa Romeo Giulia Quadrifoglio

Rysunki
50,00 zł – 70,00 zł  z VAT
iso grifo

Rysunek Iso Grifo

Rysunki
50,00 zł – 70,00 zł  z VAT
- 20%
jaguar e-type rysunek plakat

Rysunek Jaguar E-Type tryptyk

Rysunki
120,00 zł – 170,00 zł  z VAT

ZOBACZ RÓWNIEŻ

Alfa Romeo 4C Spider – Jak żyć z nietypową Włoszką?

Alfa Romeo 4C Spider – Jak żyć z nietypową Włoszką?

19 maja 2021
Honda CR-V e:HEV AWD – lepsze miasto czy trasa?

Honda CR-V e:HEV AWD – lepsze miasto czy trasa?

30 marca 2021
Jeep Wrangler 2.0 T GME test – Ikona ikoną po latach

Jeep Wrangler 2.0 T GME test – Ikona ikoną po latach

15 marca 2021
FIAT 500L SPORT MULTIJET test – Zamiast Multipli

FIAT 500L SPORT MULTIJET test – Zamiast Multipli

11 marca 2021
DACIA SANDERO 1.0 TCE LPG – Brak wstydu

DACIA SANDERO 1.0 TCE LPG – Brak wstydu

10 marca 2021
Hyundai i20 1.0 T-GDI 7DCT Premium – Handlowiec też ma marzenia

Hyundai i20 1.0 T-GDI 7DCT Premium – Handlowiec też ma marzenia

10 marca 2021
JEEP RENEGADE 4XE TRAILHAWK – OSTROŻNY BADACZ KLIENTA

JEEP RENEGADE 4XE TRAILHAWK – OSTROŻNY BADACZ KLIENTA

3 marca 2021
FORD KUGA 2.5 ST-LINE PLUG-IN HYBRID – W WYMARZONĄ TRASĘ

FORD KUGA 2.5 ST-LINE PLUG-IN HYBRID – W WYMARZONĄ TRASĘ

3 marca 2021
Renault Arkana 1.3 TCE – WSCHODNIE ZAŁOŻENIA

Renault Arkana 1.3 TCE – WSCHODNIE ZAŁOŻENIA

3 marca 2021
HONDA JAZZ test 1.5 i-MMD Hybrid – Muzycznym krokiem

HONDA JAZZ test 1.5 i-MMD Hybrid – Muzycznym krokiem

22 stycznia 2021

ZOBACZ RÓWNIEŻ

Alfa Romeo 4C Spider – Jak żyć z nietypową Włoszką?

Alfa Romeo 4C Spider – Jak żyć z nietypową Włoszką?

19 maja 2021
Honda CR-V e:HEV AWD – lepsze miasto czy trasa?

Honda CR-V e:HEV AWD – lepsze miasto czy trasa?

30 marca 2021
Jeep Wrangler 2.0 T GME test – Ikona ikoną po latach

Jeep Wrangler 2.0 T GME test – Ikona ikoną po latach

15 marca 2021
FIAT 500L SPORT MULTIJET test – Zamiast Multipli

FIAT 500L SPORT MULTIJET test – Zamiast Multipli

11 marca 2021
DACIA SANDERO 1.0 TCE LPG – Brak wstydu

DACIA SANDERO 1.0 TCE LPG – Brak wstydu

10 marca 2021
Hyundai i20 1.0 T-GDI 7DCT Premium – Handlowiec też ma marzenia

Hyundai i20 1.0 T-GDI 7DCT Premium – Handlowiec też ma marzenia

10 marca 2021
JEEP RENEGADE 4XE TRAILHAWK – OSTROŻNY BADACZ KLIENTA

JEEP RENEGADE 4XE TRAILHAWK – OSTROŻNY BADACZ KLIENTA

3 marca 2021
FORD KUGA 2.5 ST-LINE PLUG-IN HYBRID – W WYMARZONĄ TRASĘ

FORD KUGA 2.5 ST-LINE PLUG-IN HYBRID – W WYMARZONĄ TRASĘ

3 marca 2021
Renault Arkana 1.3 TCE – WSCHODNIE ZAŁOŻENIA

Renault Arkana 1.3 TCE – WSCHODNIE ZAŁOŻENIA

3 marca 2021
HONDA JAZZ test 1.5 i-MMD Hybrid – Muzycznym krokiem

HONDA JAZZ test 1.5 i-MMD Hybrid – Muzycznym krokiem

22 stycznia 2021

REDAKCJA REGULAMIN KONTAKT POLITYKA PRYWATNOŚCI

2022 © Copyright Magazyn Motór

Motormag

REDAKCJA REGULAMIN KONTAKT POLITYKA PRYWATNOŚCI

2022 © Copyright Magazyn Motór

Motormag
Page load link
Witryna używa plików cookie. OK
Przejdź do góry