Przejdź do zawartości
Motormag.pl Logo
  • Magazyn
  • Książka
  • Samochody
  • Motocykle
  • Podcast
  • Sklep
  • KOSZYK0
honda jazz test
Strona główna » HONDA JAZZ test 1.5 i-MMD Hybrid – Muzycznym krokiem

HONDA JAZZ test 1.5 i-MMD Hybrid – Muzycznym krokiem

Lata mijają, a koncepcja się nie zmienia - Jazz wciąż pozostaje niewielkim autem z duszą minivana, oferując zaskakująco dużo przestrzeni. Czy to wszystko co ma do zaoferowania?

Magazyn Motór
Motormag.pl Logo
  • Magazyn
  • Książka
  • Samochody
  • Motocykle
  • Podcast
  • Sklep
  • KOSZYK0
Strona główna » HONDA JAZZ test 1.5 i-MMD Hybrid – Muzycznym krokiem

HONDA JAZZ test 1.5 i-MMD Hybrid – Muzycznym krokiem

Lata mijają, a koncepcja się nie zmienia - Jazz wciąż pozostaje niewielkim autem z duszą minivana, oferując zaskakująco dużo przestrzeni. Czy to wszystko co ma do zaoferowania?

Magazyn Motór
Motormag.pl Logo
  • Magazyn
  • Książka
  • Samochody
  • Motocykle
  • Podcast
  • Sklep
  • KOSZYK0
Strona główna » HONDA JAZZ test 1.5 i-MMD Hybrid – Muzycznym krokiem

HONDA JAZZ test 1.5 i-MMD Hybrid – Muzycznym krokiem

Lata mijają, a koncepcja się nie zmienia - Jazz wciąż pozostaje niewielkim autem z duszą minivana, oferując zaskakująco dużo przestrzeni. Czy to wszystko co ma do zaoferowania?

Magazyn Motór
Honda Jazz Test
Zdjęcia: Buczzi
Oprócz zawadiackiego designu, czym Jazz zdobywa klientów od 2 dekad, Japończycy postawili przede wszystkim na przestrzeń, komfort podróży, ale zwłaszcza – układ hybrydowy. Niewielkiej Hondy nie kupicie z inną jednostką napędową, niż właśnie benzyniakiem sprzęgniętym z elektrykiem. Udoskonalony napęd i-MMD najpierw zawitał pod skorupą lubianej globalnie Hondy CR-V, gdzie się sprawdził. Japończycy poszli więc za ciosem i dostosowali rozwiązanie pod gabaryty Jazza, oznaczając go w miejskim aucie oznaczeniem e:HEV.
HONDA JAZZ test
jazz instrumenty
HONDA JAZZ test

Samochód podobnie jak większy SUV napędzany jest benzynową jednostką napędową o pojemności 1.5 litra. Wprawia on w ruch przednią oś, generując 97 KM mocy oraz 131 Nm momentu obrotowego. Eko-wsparciem jest z kolei silnik elektryczny, łącznie oferując 109 KM oraz 253 Nm. Energię z takiego tandemu Honda Jazz przenosi na koła przy pomocy bezstopniowej przekładni e-CVT. Osiągi jak na miejskie auto są w zupełności wystarczające (9,5 s do setki oraz prędkość 175 km/h), zwłaszcza biorąc pod uwagę, że samochód ma być przede wszystkim ekonomiczny. Czy jest?
Normy WLTP w teorii wsparły nieco klienta, dzięki czemu najczęściej danym z katalogu dziś znacznie bliżej do realnych wartości. Przy rzecz jasna odpowiednich warunkach, Jazz faktycznie jest zużyć tyle paliwa, ile podaje producent. Średnio około 4,6 litra. Przy 40-litrowym zbiorniku paliwa i wahaniach tych rezultatów, realne pokonanie około 700 km (po mieście!) jest naprawdę możliwe. Przy czym wcale nie trzeba się gimnastykować, by zmieścić się w tym, co zadeklarowała Honda. Wystarczy unikać nadmiaru dynamiki (nie do tego powstał Jazz!) i zwyczajnie trzymać się ograniczeń prędkości. Przepis chyba dość prosty, prawda? Ponadto po kilku dniach eksploatacji dość łatwo nauczyć się wspierania samochodu w oszczędzaniu paliwa (w miarę żwawe przyspieszenie i późniejszy tryb żeglugi, pozwalający na maksymalne dystanse pokonywania na silniku elektrycznym). Rozwiązaniem ułatwiającym odzyskiwanie energii i oszczędzanie układu hamulcowego jest też system rekuperacji, czyli położenie B na lewarku.

Honda Jazz test – Prowadzenie

Jazzem ogólnie jeździ się dość przyjemnie. Jest samochodem zwartym, zwinnym i przyjemnie resorowanym – nie wychyla się zanadto na boki, ale oferuje przyjemny komfort podróży. Większe problemy zaczynają się dopiero przy nierówno rozrzuconych po jezdni poprzecznych nierównościach, ale to już wynik krótkiego rozstawu osi i kół, niż specyfiki samochodu. Zawieszenie nawet po kilkunastu dziennikarskich użyczeniach działa sprawnie, sprężyście i cicho. Kolejnym atutem miejskiej Hondy jest praca układu kierowniczego, która w czasie szybszego pokonywania zakrętów pozwala na pewność prowadzenia, z kolei przy miejskich prędkościach ułatwia np. manewrowanie na parkingach. W tym wspiera też system czujników parkowania z przodu i z tyłu oraz kamera cofania.

Jednak to, co mnie najbardziej zaskoczyło w Jazzie to jego przepastne wnętrze ze znakomitą widocznością. Do tego przyzwyczaiły nas co prawda już wcześniejsze generacje tego modelu, ale tu dzieje się już istna magia. Choć auto liczy niewiele ponad 4 metry długości, we wnętrzu minivana bez problemu mogą podróżować cztery dorosłe osoby, liczące nawet ponad 180 cm wzrostu. Miłym ekspedycjom sprzyjają też liczne gniazda USB, kieszenie czy uchwyty na kubki. Przed pasażerem z przodu ulokowano z kolei dwa otwierane, całkiem głębokie schowki. Jeszcze większy znalazł się pod podłokietnikiem. Fenomenem jest także system Magic Seats, pozwalające na złożenie tylnych foteli pionowo lub klasycznie. To rozwiązanie opatentowane przez Japończyków. Niestety mnogość przyjemnych rozwiązań w kabinie skutkowała koniecznością delikatnego ograniczenia przestrzeni w bagażniku. Liczy on obecnie niewiele ponad 300 litrów i to nieco mniej niż u poprzednika, za to po sprawnym położeniu foteli, do dyspozycji otrzymujemy przestrzeń blisko czterokrotnie większą.
jazzmani honda

Honda Jazz test – system infrorozrywki

Mnie uwiódł także system inforozrywki. Intuicyjny, łączący nowoczesność (sterowanie dotykiem) z klasyką (fizyczne przyciski). Nie jest przeładowany, postawiono na czytelność i sprawność działania. 9-calowemu wyświetlaczowi niewiele można zarzucić, czego nie można powiedzieć już o wyświetlaczu za kierownicą. Ten posiada bardzo dużo funkcji i wskazuje sporo wartości. Do tego można się przyzwyczaić, ale podatność na zabrudzenia oraz przegrana walka z czytelnością przy promieniach słonecznych to już elementy nieco uciążliwe, szczególnie w dalszej trasie, kiedy jedziemy np. przez kilkaset kilometrów pod słońce. Przyjemnym dodatkiem na pokładzie jest bezprzewodowe łączenie się z Apple Car Play czy indukcyjna ładowarka. Znaczną ilością rozwiązań możemy sterować też z poziomu kierownicy wyposażonej w sporą liczbę przycisków – po głębszej analizie można się jednak przyzwyczaić do ich rozmieszczenia.

honda jazz wnętrze

Podobnie jak pisałem po pierwszych jazdach Jazzem, na pierwszy rzut oka odstrasza przede wszystkim cena. Teraz wygląda to już znacznie lepiej, bowiem auta z produkcji 2020 zostały przecenione o 10 000 zł, a same bazowe kwoty i tak poszły nieco w dół. Podstawowego hybrydowego Jazza w odmianie Comfort możemy mieć więc już za 83 900 zł. Wyższa Elegance wiąże się z wydatkiem 88 900 zł, z kolei najbogatsza Executive – 95 900 zł. To właśnie ten wariant znalazł się na pokładzie testowanego auta. W ofercie znalazła się także wersja Jazz Crosstar – nieco bardziej lifestylowa i pełna energii, dostępna tylko w najwyższym pakiecie wyposażenia za 102 900 zł. Można by powiedzieć, że to astronomiczne kwoty jak za samochód wielkością zbliżony do Skody Fabii. W japońskim aucie jednak już w bazowej odmianie w standardzie otrzymujemy m.in. reflektory LED, wielofunkcyjną kierownicę, zespół systemów asystujących Sensing, 10 poduszek powietrznych czy automatyczną klimatyzację. Importer przygotował ponadto ciekawe formy finansowania samochodu, niespotykane u innych producentów, a także atrakcyjne pakiety serwisowe, jak np. pięcioletni serwis za symboliczną złotówkę.
Honda Jazz Magic Seats
Honda Jazz Magic Seats

Honda Jazz to obecnie naprawdę atrakcyjne auto, w końcu nie tylko dla starszych osób. Możliwość bogatej konfiguracji samochodu pozwala cieszyć się nim także osobom znacznie młodszym. Japoński mikrovan wciąż oferuje mnóstwo miejsca i wygodę eksploatacji, teraz jednak w połączeniu z zaawansowaną technologią, zarówno jeśli mówimy o systemach bezpieczeństwa, jak i układzie hybrydowym. Widoczność – znakomita, bezpieczeństwo – wzorowe, prowadzenie – naprawdę ok (może pozycja za kierownicą mogłaby być nieco niższa, ale to już specyfika segmentu). Jak dla mnie to obecnie jeden z najciekawszych modeli oferowanych przez europejski rynek w tym segmencie.
Tags: honda, jazz, test

POPRZEDNI

NASTĘPNY

  • Gdzie są TE wydania?

  • Be gentle, Man. Czyli potęga małych rytuałów

  • Książka "Road Trip: Bliski Wschód" – przedsprzedaż ruszyła!

    Książka „Road Trip: Bliski Wschód” – przedsprzedaż ruszyła!

  • Okładka Magazynu Motór

    Akcja ZERO WASTE Magazynu Motór

  • Supercar Club Poland

    Supercar Club Poland – Paradoks nieposiadania

  • Gdyby James Bond chciał ubezpieczyć Astona Martina DB5…

  • Fighters Attack, czyli zwiedzanie Hiszpanii z perspektywy Ducati

  • Plakat motoryzacyjny

    Łukasz Myszyński: „Projektant to artysta interdyscyplinarny”

  • Alfa Romeo 4C Spider – Jak żyć z nietypową Włoszką?

    Alfa Romeo 4C Spider – Jak żyć z nietypową Włoszką?

  • fox box art plakaty

    Motoryzacja a sztuka – Krzysztof Ostrzeniewski, Fox Box Art

  • AutoScan Elite 3 jaki alkomat polecamy

    Alkomat AlcoSense Elite 3 | TRZEŹWOŚĆ JEST FAJNA

  • Blokada alkoholowa

    Blokada alkoholowa – elektroniczny czyściec

  • mva

    Historia MV Agusta – 75 lat emocji

  • Honda CR-V e:HEV AWD – lepsze miasto czy trasa?

  • Japońscy ojcowie założyciele

    Japońscy ojcowie założyciele – S. Kawasaki, M. Suzuki, T. Yamaha i S. Honda

  • Jeep Wrangler 2.0 test

    Jeep Wrangler 2.0 T GME test – Ikona ikoną po latach

  • FIAT 500L SPORT MULTIJET test – Zamiast Multipli

  • Dacia Sandero 1.0 LPG

    DACIA SANDERO 1.0 TCE LPG – Brak wstydu

  • Hyundai i20 1.0 T-GDI 7DCT Premium – Handlowiec też ma marzenia

  • JEEP RENEGADE 4XE TRAILHAWK – OSTROŻNY BADACZ KLIENTA

Honda Jazz Test
Zdjęcia: Buczzi
Oprócz zawadiackiego designu, czym Jazz zdobywa klientów od 2 dekad, Japończycy postawili przede wszystkim na przestrzeń, komfort podróży, ale zwłaszcza – układ hybrydowy. Niewielkiej Hondy nie kupicie z inną jednostką napędową, niż właśnie benzyniakiem sprzęgniętym z elektrykiem. Udoskonalony napęd i-MMD najpierw zawitał pod skorupą lubianej globalnie Hondy CR-V, gdzie się sprawdził. Japończycy poszli więc za ciosem i dostosowali rozwiązanie pod gabaryty Jazza, oznaczając go w miejskim aucie oznaczeniem e:HEV.
HONDA JAZZ test
jazz instrumenty
HONDA JAZZ test

Samochód podobnie jak większy SUV napędzany jest benzynową jednostką napędową o pojemności 1.5 litra. Wprawia on w ruch przednią oś, generując 97 KM mocy oraz 131 Nm momentu obrotowego. Eko-wsparciem jest z kolei silnik elektryczny, łącznie oferując 109 KM oraz 253 Nm. Energię z takiego tandemu Honda Jazz przenosi na koła przy pomocy bezstopniowej przekładni e-CVT. Osiągi jak na miejskie auto są w zupełności wystarczające (9,5 s do setki oraz prędkość 175 km/h), zwłaszcza biorąc pod uwagę, że samochód ma być przede wszystkim ekonomiczny. Czy jest?
Normy WLTP w teorii wsparły nieco klienta, dzięki czemu najczęściej danym z katalogu dziś znacznie bliżej do realnych wartości. Przy rzecz jasna odpowiednich warunkach, Jazz faktycznie jest zużyć tyle paliwa, ile podaje producent. Średnio około 4,6 litra. Przy 40-litrowym zbiorniku paliwa i wahaniach tych rezultatów, realne pokonanie około 700 km (po mieście!) jest naprawdę możliwe. Przy czym wcale nie trzeba się gimnastykować, by zmieścić się w tym, co zadeklarowała Honda. Wystarczy unikać nadmiaru dynamiki (nie do tego powstał Jazz!) i zwyczajnie trzymać się ograniczeń prędkości. Przepis chyba dość prosty, prawda? Ponadto po kilku dniach eksploatacji dość łatwo nauczyć się wspierania samochodu w oszczędzaniu paliwa (w miarę żwawe przyspieszenie i późniejszy tryb żeglugi, pozwalający na maksymalne dystanse pokonywania na silniku elektrycznym). Rozwiązaniem ułatwiającym odzyskiwanie energii i oszczędzanie układu hamulcowego jest też system rekuperacji, czyli położenie B na lewarku.

Honda Jazz test – Prowadzenie

Jazzem ogólnie jeździ się dość przyjemnie. Jest samochodem zwartym, zwinnym i przyjemnie resorowanym – nie wychyla się zanadto na boki, ale oferuje przyjemny komfort podróży. Większe problemy zaczynają się dopiero przy nierówno rozrzuconych po jezdni poprzecznych nierównościach, ale to już wynik krótkiego rozstawu osi i kół, niż specyfiki samochodu. Zawieszenie nawet po kilkunastu dziennikarskich użyczeniach działa sprawnie, sprężyście i cicho. Kolejnym atutem miejskiej Hondy jest praca układu kierowniczego, która w czasie szybszego pokonywania zakrętów pozwala na pewność prowadzenia, z kolei przy miejskich prędkościach ułatwia np. manewrowanie na parkingach. W tym wspiera też system czujników parkowania z przodu i z tyłu oraz kamera cofania.

Jednak to, co mnie najbardziej zaskoczyło w Jazzie to jego przepastne wnętrze ze znakomitą widocznością. Do tego przyzwyczaiły nas co prawda już wcześniejsze generacje tego modelu, ale tu dzieje się już istna magia. Choć auto liczy niewiele ponad 4 metry długości, we wnętrzu minivana bez problemu mogą podróżować cztery dorosłe osoby, liczące nawet ponad 180 cm wzrostu. Miłym ekspedycjom sprzyjają też liczne gniazda USB, kieszenie czy uchwyty na kubki. Przed pasażerem z przodu ulokowano z kolei dwa otwierane, całkiem głębokie schowki. Jeszcze większy znalazł się pod podłokietnikiem. Fenomenem jest także system Magic Seats, pozwalające na złożenie tylnych foteli pionowo lub klasycznie. To rozwiązanie opatentowane przez Japończyków. Niestety mnogość przyjemnych rozwiązań w kabinie skutkowała koniecznością delikatnego ograniczenia przestrzeni w bagażniku. Liczy on obecnie niewiele ponad 300 litrów i to nieco mniej niż u poprzednika, za to po sprawnym położeniu foteli, do dyspozycji otrzymujemy przestrzeń blisko czterokrotnie większą.
jazzmani honda

Honda Jazz test – system infrorozrywki

Mnie uwiódł także system inforozrywki. Intuicyjny, łączący nowoczesność (sterowanie dotykiem) z klasyką (fizyczne przyciski). Nie jest przeładowany, postawiono na czytelność i sprawność działania. 9-calowemu wyświetlaczowi niewiele można zarzucić, czego nie można powiedzieć już o wyświetlaczu za kierownicą. Ten posiada bardzo dużo funkcji i wskazuje sporo wartości. Do tego można się przyzwyczaić, ale podatność na zabrudzenia oraz przegrana walka z czytelnością przy promieniach słonecznych to już elementy nieco uciążliwe, szczególnie w dalszej trasie, kiedy jedziemy np. przez kilkaset kilometrów pod słońce. Przyjemnym dodatkiem na pokładzie jest bezprzewodowe łączenie się z Apple Car Play czy indukcyjna ładowarka. Znaczną ilością rozwiązań możemy sterować też z poziomu kierownicy wyposażonej w sporą liczbę przycisków – po głębszej analizie można się jednak przyzwyczaić do ich rozmieszczenia.

honda jazz wnętrze

Podobnie jak pisałem po pierwszych jazdach Jazzem, na pierwszy rzut oka odstrasza przede wszystkim cena. Teraz wygląda to już znacznie lepiej, bowiem auta z produkcji 2020 zostały przecenione o 10 000 zł, a same bazowe kwoty i tak poszły nieco w dół. Podstawowego hybrydowego Jazza w odmianie Comfort możemy mieć więc już za 83 900 zł. Wyższa Elegance wiąże się z wydatkiem 88 900 zł, z kolei najbogatsza Executive – 95 900 zł. To właśnie ten wariant znalazł się na pokładzie testowanego auta. W ofercie znalazła się także wersja Jazz Crosstar – nieco bardziej lifestylowa i pełna energii, dostępna tylko w najwyższym pakiecie wyposażenia za 102 900 zł. Można by powiedzieć, że to astronomiczne kwoty jak za samochód wielkością zbliżony do Skody Fabii. W japońskim aucie jednak już w bazowej odmianie w standardzie otrzymujemy m.in. reflektory LED, wielofunkcyjną kierownicę, zespół systemów asystujących Sensing, 10 poduszek powietrznych czy automatyczną klimatyzację. Importer przygotował ponadto ciekawe formy finansowania samochodu, niespotykane u innych producentów, a także atrakcyjne pakiety serwisowe, jak np. pięcioletni serwis za symboliczną złotówkę.
Honda Jazz Magic Seats
Honda Jazz Magic Seats

Honda Jazz to obecnie naprawdę atrakcyjne auto, w końcu nie tylko dla starszych osób. Możliwość bogatej konfiguracji samochodu pozwala cieszyć się nim także osobom znacznie młodszym. Japoński mikrovan wciąż oferuje mnóstwo miejsca i wygodę eksploatacji, teraz jednak w połączeniu z zaawansowaną technologią, zarówno jeśli mówimy o systemach bezpieczeństwa, jak i układzie hybrydowym. Widoczność – znakomita, bezpieczeństwo – wzorowe, prowadzenie – naprawdę ok (może pozycja za kierownicą mogłaby być nieco niższa, ale to już specyfika segmentu). Jak dla mnie to obecnie jeden z najciekawszych modeli oferowanych przez europejski rynek w tym segmencie.
Tags: honda, jazz, test
  • Gdzie są TE wydania?

  • Be gentle, Man. Czyli potęga małych rytuałów

  • Książka "Road Trip: Bliski Wschód" – przedsprzedaż ruszyła!

    Książka „Road Trip: Bliski Wschód” – przedsprzedaż ruszyła!

  • Okładka Magazynu Motór

    Akcja ZERO WASTE Magazynu Motór

  • Supercar Club Poland

    Supercar Club Poland – Paradoks nieposiadania

  • Gdyby James Bond chciał ubezpieczyć Astona Martina DB5…

  • Fighters Attack, czyli zwiedzanie Hiszpanii z perspektywy Ducati

  • Plakat motoryzacyjny

    Łukasz Myszyński: „Projektant to artysta interdyscyplinarny”

  • Alfa Romeo 4C Spider – Jak żyć z nietypową Włoszką?

    Alfa Romeo 4C Spider – Jak żyć z nietypową Włoszką?

  • fox box art plakaty

    Motoryzacja a sztuka – Krzysztof Ostrzeniewski, Fox Box Art

  • AutoScan Elite 3 jaki alkomat polecamy

    Alkomat AlcoSense Elite 3 | TRZEŹWOŚĆ JEST FAJNA

  • Blokada alkoholowa

    Blokada alkoholowa – elektroniczny czyściec

  • mva

    Historia MV Agusta – 75 lat emocji

  • Honda CR-V e:HEV AWD – lepsze miasto czy trasa?

  • Japońscy ojcowie założyciele

    Japońscy ojcowie założyciele – S. Kawasaki, M. Suzuki, T. Yamaha i S. Honda

  • Jeep Wrangler 2.0 test

    Jeep Wrangler 2.0 T GME test – Ikona ikoną po latach

  • FIAT 500L SPORT MULTIJET test – Zamiast Multipli

  • Dacia Sandero 1.0 LPG

    DACIA SANDERO 1.0 TCE LPG – Brak wstydu

  • Hyundai i20 1.0 T-GDI 7DCT Premium – Handlowiec też ma marzenia

  • JEEP RENEGADE 4XE TRAILHAWK – OSTROŻNY BADACZ KLIENTA

OSTATNIO DODANE

  • Gdzie są TE wydania?

  • Be gentle, Man. Czyli potęga małych rytuałów

  • Książka "Road Trip: Bliski Wschód" – przedsprzedaż ruszyła!

    Książka „Road Trip: Bliski Wschód” – przedsprzedaż ruszyła!

  • Okładka Magazynu Motór

    Akcja ZERO WASTE Magazynu Motór

  • Supercar Club Poland

    Supercar Club Poland – Paradoks nieposiadania

PARTNER STRATEGICZNY

ZAPISZ SIĘ DO NASZEGO NEWSLETTERA

Magazyn Motór w kopertach

NASZE PRODUKTY

  • #12 motór zasada

    #12 Magazyn Motór

    Magazyn Motór
    40,00 zł  z VAT
  • Plakat Porsche 934 Vaillant

    Plakaty
    95,00 zł – 130,00 zł  z VAT
  • Plakat Porsche 934 Vaillant Red

    Plakaty
    95,00 zł – 130,00 zł  z VAT
  • Plakat Formula V

    Plakaty
    95,00 zł – 130,00 zł  z VAT
  • Książka Road Trip: Bliski Wschód

    Książki
    50,00 zł  z VAT
  • Kawa German Turbo | Motór Coffee

    Motór Coffee
    30,00 zł  z VAT
  • - 17%

    Zestaw Motór Coffee

    Motór Coffee
    120,00 zł 100,00 zł  z VAT
  • #11 Magazyn Motór

    Magazyn Motór
    20,00 zł  z VAT
  • Plakat Mazda 787B

    Plakaty
    95,00 zł – 130,00 zł  z VAT
  • Plakat Lancia Delta S4

    Plakaty
    95,00 zł – 130,00 zł  z VAT

ZOBACZ RÓWNIEŻ

  • Alfa Romeo 4C Spider – Jak żyć z nietypową Włoszką?

    Alfa Romeo 4C Spider – Jak żyć z nietypową Włoszką?

    21:11
  • Honda CR-V e:HEV AWD – lepsze miasto czy trasa?

    Honda CR-V e:HEV AWD – lepsze miasto czy trasa?

    11:05
  • Jeep Wrangler 2.0 T GME test – Ikona ikoną po latach

    Jeep Wrangler 2.0 T GME test – Ikona ikoną po latach

    17:56
  • FIAT 500L SPORT MULTIJET test – Zamiast Multipli

    FIAT 500L SPORT MULTIJET test – Zamiast Multipli

    12:32
  • DACIA SANDERO 1.0 TCE LPG – Brak wstydu

    DACIA SANDERO 1.0 TCE LPG – Brak wstydu

    13:50
  • Hyundai i20 1.0 T-GDI 7DCT Premium – Handlowiec też ma marzenia

    Hyundai i20 1.0 T-GDI 7DCT Premium – Handlowiec też ma marzenia

    13:36
  • JEEP RENEGADE 4XE TRAILHAWK – OSTROŻNY BADACZ KLIENTA

    JEEP RENEGADE 4XE TRAILHAWK – OSTROŻNY BADACZ KLIENTA

    14:42
  • FORD KUGA 2.5 ST-LINE PLUG-IN HYBRID – W WYMARZONĄ TRASĘ

    FORD KUGA 2.5 ST-LINE PLUG-IN HYBRID – W WYMARZONĄ TRASĘ

    14:20
  • Renault Arkana 1.3 TCE – WSCHODNIE ZAŁOŻENIA

    Renault Arkana 1.3 TCE – WSCHODNIE ZAŁOŻENIA

    13:26
  • Renault Captur E-Tech – z małym, wielkim „ale”

    Renault Captur E-Tech – z małym, wielkim „ale”

    11:28

ZOBACZ RÓWNIEŻ

  • Alfa Romeo 4C Spider – Jak żyć z nietypową Włoszką?

    Alfa Romeo 4C Spider – Jak żyć z nietypową Włoszką?

    21:11
  • Honda CR-V e:HEV AWD – lepsze miasto czy trasa?

    Honda CR-V e:HEV AWD – lepsze miasto czy trasa?

    11:05
  • Jeep Wrangler 2.0 T GME test – Ikona ikoną po latach

    Jeep Wrangler 2.0 T GME test – Ikona ikoną po latach

    17:56
  • FIAT 500L SPORT MULTIJET test – Zamiast Multipli

    FIAT 500L SPORT MULTIJET test – Zamiast Multipli

    12:32
  • DACIA SANDERO 1.0 TCE LPG – Brak wstydu

    DACIA SANDERO 1.0 TCE LPG – Brak wstydu

    13:50
  • Hyundai i20 1.0 T-GDI 7DCT Premium – Handlowiec też ma marzenia

    Hyundai i20 1.0 T-GDI 7DCT Premium – Handlowiec też ma marzenia

    13:36
  • JEEP RENEGADE 4XE TRAILHAWK – OSTROŻNY BADACZ KLIENTA

    JEEP RENEGADE 4XE TRAILHAWK – OSTROŻNY BADACZ KLIENTA

    14:42
  • FORD KUGA 2.5 ST-LINE PLUG-IN HYBRID – W WYMARZONĄ TRASĘ

    FORD KUGA 2.5 ST-LINE PLUG-IN HYBRID – W WYMARZONĄ TRASĘ

    14:20
  • Renault Arkana 1.3 TCE – WSCHODNIE ZAŁOŻENIA

    Renault Arkana 1.3 TCE – WSCHODNIE ZAŁOŻENIA

    13:26
  • Renault Captur E-Tech – z małym, wielkim „ale”

    Renault Captur E-Tech – z małym, wielkim „ale”

    11:28

REDAKCJA REGULAMIN KONTAKT POLITYKA PRYWATNOŚCI

2022 © Copyright Magazyn Motór

Motormag

REDAKCJA REGULAMIN KONTAKT POLITYKA PRYWATNOŚCI

2022 © Copyright Magazyn Motór

Motormag
Page load link
Witryna używa plików cookie. OK
Przejdź do góry