Przejdź do zawartości
Motormag.pl Logo
  • Magazyn
  • Książka
  • Samochody
  • Motocykle
  • Podcast
  • Sklep
  • KOSZYK0
Bolid F1 kontra myśliwiec
Strona główna » Bolid F1 kontra myśliwiec

Bolid F1 kontra myśliwiec

Chłodny, włoski listopad, rok 1981. Do włoskiej bazy lotniczej Istrana na północy kraju zmierzają ciężarówki załadowane najszybszymi maszynami tego okresu. Tuż za nimi podąża w swoim Ferrari 308 legendarny Kanadyjczyk. Gilles Villeneuve zawsze jechał, jakby to miał być jego ostatni raz. Tym razem walczył o honor włoskich inżynierów. Do pokonania miał Starfightera F104S. Myśliwiec ten wszedł do służby w 1969 roku. Przy masie prawie 10 ton mógł rozpędzić się do 2.2 macha. W powietrzu był zdecydowanie lepszy od Ferrari 126C.

Klaudia Kowalczyk
Motormag.pl Logo
  • Magazyn
  • Książka
  • Samochody
  • Motocykle
  • Podcast
  • Sklep
  • KOSZYK0
Strona główna » Bolid F1 kontra myśliwiec

Bolid F1 kontra myśliwiec

Chłodny, włoski listopad, rok 1981. Do włoskiej bazy lotniczej Istrana na północy kraju zmierzają ciężarówki załadowane najszybszymi maszynami tego okresu. Tuż za nimi podąża w swoim Ferrari 308 legendarny Kanadyjczyk. Gilles Villeneuve zawsze jechał, jakby to miał być jego ostatni raz. Tym razem walczył o honor włoskich inżynierów. Do pokonania miał Starfightera F104S. Myśliwiec ten wszedł do służby w 1969 roku. Przy masie prawie 10 ton mógł rozpędzić się do 2.2 macha. W powietrzu był zdecydowanie lepszy od Ferrari 126C.

Klaudia Kowalczyk
Motormag.pl Logo
  • Magazyn
  • Książka
  • Samochody
  • Motocykle
  • Podcast
  • Sklep
  • KOSZYK0
Strona główna » Bolid F1 kontra myśliwiec

Bolid F1 kontra myśliwiec

Chłodny, włoski listopad, rok 1981. Do włoskiej bazy lotniczej Istrana na północy kraju zmierzają ciężarówki załadowane najszybszymi maszynami tego okresu. Tuż za nimi podąża w swoim Ferrari 308 legendarny Kanadyjczyk. Gilles Villeneuve zawsze jechał, jakby to miał być jego ostatni raz. Tym razem walczył o honor włoskich inżynierów. Do pokonania miał Starfightera F104S. Myśliwiec ten wszedł do służby w 1969 roku. Przy masie prawie 10 ton mógł rozpędzić się do 2.2 macha. W powietrzu był zdecydowanie lepszy od Ferrari 126C.

Klaudia Kowalczyk

Bolid F1 kontra myśliwiec

Konstrukcja z Maranello w 1981 roku nie zachwycała. Po mistrzowskich tytułach Nikiego Laudy i Jody’ego Schecktera spodziewano się kolejnych, ale dla Villeneuve’a. Oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością. Pierwsza, nieudana wersja bolidu z turbodoładowanym silnikiem oraz tzw. efektem przyziemnym była bardziej awaryjna niż słynne „żółte czajniczki”. Jeśli jednak okoliczności okazywały się sprzyjające – szybki Kanadyjczyk pokazywał na co go stać. W ten sposób Gilles Villeneuve stanął na najwyższym stopniu podium w Monako oraz udało mu się dojechać na czele „pociągu” w Hiszpanii – pierwszą piątkę dzieliła niewiele ponad sekunda. Wirtuoz na torze poza nim zabawiał kolegów grą na fortepianie. Z opowieści innych kierowców znamy historię o jego duecie z Elio de Angelisem podczas strajku kierowców w RPA.

„Ten samochód… miał dosłownie jedną czwartą siły docisku, w porównaniu do Williamsa lub Brabhama. Miał na pewno przewagę mocy nad silnikami Coswortha, ale w tym czasie miał również ogromne opóźnienie przepustnicy. Myślę, że jeśli chodzi o umiejętności Gilles był z zupełnie innego świata niż pozostali kierowcy. Aby wygrać te wyścigi, GP w Monako w 1981 roku i na Jaramie – na ciasnych torach – było to zupełnie nie z tego świata. A wiem, jak zły był ten samochód…”

– mówił Harvey Postlethwaite, który w 1981 roku pracował nad następcą modelu 126C.

Gilles Villeneuve był więc idealnym wyborem na reprezentanta Formuły 1 w wyścigu z włoskim lotnictwem. Drużynę uzupełniło jeszcze dwóch zawodników i dwie najnowocześniejsze konstrukcje: Brabham BT49/9 z urzędującym mistrzem Nelsonem Piquetem, a także jego nowym zespołowym kolegą – Riccardo Patrese oraz prawdziwie włoski duet Alfa Romeo 179C-2/Bruno Giacomelli. Po drugiej stronie znalazła się elita lotnictwa: podpułkownik Tennerello, porucznik Martinelli oraz majorowie Santacroce, Bono i da Pos.

#6 Magazyn Motór jest już dostępny!

#6 Magazyn Motór

 

Bolid F1 kontra myśliwiec | Jak to miało wyglądać?

Zasady? Całkiem proste. Jeden kilometr pasa startowego, dwie maszyny, przy czym myśliwiec musiał pozostać na ziemi. Oznaczało to, że maksymalna prędkość, jaką mogli osiągnąć piloci to około 300 kilometrów na godzinę. Wyścigu nie ułatwiała gęsta mgła unosząca się nad jednostką.

Na krótkim, kilometrowym dystansie 1,5-litrowy, turbodoładowany, 580-konny silnik V6 za plecami Villeneuve’a nie dał szans pewnym siebie wojskowym. Dodatkowym upokorzeniem miało być zdjęcie tylnego skrzydła w bolidzie Kanadyjczyka. W ten sposób pozbyto się zbędnego docisku. Bez skrzydła, ale wolniej. Nie udało się poprawić pierwszego uzyskanego czasu. Mimo to, na Enzo Ferrariego czekała nagroda. Na pamiątkę historycznego tryumfu sportu motorowego nad militariami, otrzymał on jednego ze Starfighterów F104S.

  1. Ferrari vs F104S | 16”55 vs 20”05
  2. Brabham vs F104S | 17”45 v 18”26
  3. Alfa Romeo vs F 104S | 18”05 vs 19”26

Myśliwiec, naoczny świadek wygranej Enzo Ferrariego, do dziś stoi w ogródku przy wjeździe na tor Fiorano w Maranello. Jedyne, co się zmieniło, to jego kolor. Starfighter musiał zostać przemalowany w barwę włoskiej stajni – krwistą czerwień. Znaczą go też trzy emblematy – czarny koń – symbol Ferrari oraz liczby: 4 dla czwartego szwadronu lotnictwa, z którym się ścigano, a także 27 kojarzona jedynie z Gillesem Villeneuvem. Chłodny, włoski listopad, rok 2019. Całkiem łatwo było się przenieść w czasie, patrząc na ten kawałek stali. Maranello zatrzymało się w czasie.

Bolid F1 kontra myśliwiec

Popiersie Gillesa Villeneuve’a przy wjeździe na tor Fiorano

Zaobserwuj nas na Twitterze i Instagramie!

Tags: Bolid F1 kontra myśliwiec, f1, Gilles Villeneuve, myśliwiec

POPRZEDNI

NASTĘPNY

  • Hook Up on Tinder

  • Gdzie są TE wydania?

  • Be gentle, Man. Czyli potęga małych rytuałów

  • Książka "Road Trip: Bliski Wschód" – przedsprzedaż ruszyła!

    Książka „Road Trip: Bliski Wschód” – przedsprzedaż ruszyła!

  • Okładka Magazynu Motór

    Akcja ZERO WASTE Magazynu Motór

  • Supercar Club Poland

    Supercar Club Poland – Paradoks nieposiadania

  • Gdyby James Bond chciał ubezpieczyć Astona Martina DB5…

  • Fighters Attack, czyli zwiedzanie Hiszpanii z perspektywy Ducati

  • Plakat motoryzacyjny

    Łukasz Myszyński: „Projektant to artysta interdyscyplinarny”

  • Alfa Romeo 4C Spider – Jak żyć z nietypową Włoszką?

    Alfa Romeo 4C Spider – Jak żyć z nietypową Włoszką?

  • fox box art plakaty

    Motoryzacja a sztuka – Krzysztof Ostrzeniewski, Fox Box Art

  • AutoScan Elite 3 jaki alkomat polecamy

    Alkomat AlcoSense Elite 3 | TRZEŹWOŚĆ JEST FAJNA

  • Blokada alkoholowa

    Blokada alkoholowa – elektroniczny czyściec

  • mva

    Historia MV Agusta – 75 lat emocji

  • Honda CR-V e:HEV AWD – lepsze miasto czy trasa?

  • Japońscy ojcowie założyciele

    Japońscy ojcowie założyciele – S. Kawasaki, M. Suzuki, T. Yamaha i S. Honda

  • Jeep Wrangler 2.0 test

    Jeep Wrangler 2.0 T GME test – Ikona ikoną po latach

  • FIAT 500L SPORT MULTIJET test – Zamiast Multipli

  • Dacia Sandero 1.0 LPG

    DACIA SANDERO 1.0 TCE LPG – Brak wstydu

  • Hyundai i20 1.0 T-GDI 7DCT Premium – Handlowiec też ma marzenia

Bolid F1 kontra myśliwiec

Konstrukcja z Maranello w 1981 roku nie zachwycała. Po mistrzowskich tytułach Nikiego Laudy i Jody’ego Schecktera spodziewano się kolejnych, ale dla Villeneuve’a. Oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością. Pierwsza, nieudana wersja bolidu z turbodoładowanym silnikiem oraz tzw. efektem przyziemnym była bardziej awaryjna niż słynne „żółte czajniczki”. Jeśli jednak okoliczności okazywały się sprzyjające – szybki Kanadyjczyk pokazywał na co go stać. W ten sposób Gilles Villeneuve stanął na najwyższym stopniu podium w Monako oraz udało mu się dojechać na czele „pociągu” w Hiszpanii – pierwszą piątkę dzieliła niewiele ponad sekunda. Wirtuoz na torze poza nim zabawiał kolegów grą na fortepianie. Z opowieści innych kierowców znamy historię o jego duecie z Elio de Angelisem podczas strajku kierowców w RPA.

„Ten samochód… miał dosłownie jedną czwartą siły docisku, w porównaniu do Williamsa lub Brabhama. Miał na pewno przewagę mocy nad silnikami Coswortha, ale w tym czasie miał również ogromne opóźnienie przepustnicy. Myślę, że jeśli chodzi o umiejętności Gilles był z zupełnie innego świata niż pozostali kierowcy. Aby wygrać te wyścigi, GP w Monako w 1981 roku i na Jaramie – na ciasnych torach – było to zupełnie nie z tego świata. A wiem, jak zły był ten samochód…”

– mówił Harvey Postlethwaite, który w 1981 roku pracował nad następcą modelu 126C.

Gilles Villeneuve był więc idealnym wyborem na reprezentanta Formuły 1 w wyścigu z włoskim lotnictwem. Drużynę uzupełniło jeszcze dwóch zawodników i dwie najnowocześniejsze konstrukcje: Brabham BT49/9 z urzędującym mistrzem Nelsonem Piquetem, a także jego nowym zespołowym kolegą – Riccardo Patrese oraz prawdziwie włoski duet Alfa Romeo 179C-2/Bruno Giacomelli. Po drugiej stronie znalazła się elita lotnictwa: podpułkownik Tennerello, porucznik Martinelli oraz majorowie Santacroce, Bono i da Pos.

#6 Magazyn Motór jest już dostępny!

#6 Magazyn Motór

 

Bolid F1 kontra myśliwiec | Jak to miało wyglądać?

Zasady? Całkiem proste. Jeden kilometr pasa startowego, dwie maszyny, przy czym myśliwiec musiał pozostać na ziemi. Oznaczało to, że maksymalna prędkość, jaką mogli osiągnąć piloci to około 300 kilometrów na godzinę. Wyścigu nie ułatwiała gęsta mgła unosząca się nad jednostką.

Na krótkim, kilometrowym dystansie 1,5-litrowy, turbodoładowany, 580-konny silnik V6 za plecami Villeneuve’a nie dał szans pewnym siebie wojskowym. Dodatkowym upokorzeniem miało być zdjęcie tylnego skrzydła w bolidzie Kanadyjczyka. W ten sposób pozbyto się zbędnego docisku. Bez skrzydła, ale wolniej. Nie udało się poprawić pierwszego uzyskanego czasu. Mimo to, na Enzo Ferrariego czekała nagroda. Na pamiątkę historycznego tryumfu sportu motorowego nad militariami, otrzymał on jednego ze Starfighterów F104S.

  1. Ferrari vs F104S | 16”55 vs 20”05
  2. Brabham vs F104S | 17”45 v 18”26
  3. Alfa Romeo vs F 104S | 18”05 vs 19”26

Myśliwiec, naoczny świadek wygranej Enzo Ferrariego, do dziś stoi w ogródku przy wjeździe na tor Fiorano w Maranello. Jedyne, co się zmieniło, to jego kolor. Starfighter musiał zostać przemalowany w barwę włoskiej stajni – krwistą czerwień. Znaczą go też trzy emblematy – czarny koń – symbol Ferrari oraz liczby: 4 dla czwartego szwadronu lotnictwa, z którym się ścigano, a także 27 kojarzona jedynie z Gillesem Villeneuvem. Chłodny, włoski listopad, rok 2019. Całkiem łatwo było się przenieść w czasie, patrząc na ten kawałek stali. Maranello zatrzymało się w czasie.

Bolid F1 kontra myśliwiec

Popiersie Gillesa Villeneuve’a przy wjeździe na tor Fiorano

Zaobserwuj nas na Twitterze i Instagramie!

Tags: Bolid F1 kontra myśliwiec, f1, Gilles Villeneuve, myśliwiec
  • Hook Up on Tinder

  • Gdzie są TE wydania?

  • Be gentle, Man. Czyli potęga małych rytuałów

  • Książka "Road Trip: Bliski Wschód" – przedsprzedaż ruszyła!

    Książka „Road Trip: Bliski Wschód” – przedsprzedaż ruszyła!

  • Okładka Magazynu Motór

    Akcja ZERO WASTE Magazynu Motór

  • Supercar Club Poland

    Supercar Club Poland – Paradoks nieposiadania

  • Gdyby James Bond chciał ubezpieczyć Astona Martina DB5…

  • Fighters Attack, czyli zwiedzanie Hiszpanii z perspektywy Ducati

  • Plakat motoryzacyjny

    Łukasz Myszyński: „Projektant to artysta interdyscyplinarny”

  • Alfa Romeo 4C Spider – Jak żyć z nietypową Włoszką?

    Alfa Romeo 4C Spider – Jak żyć z nietypową Włoszką?

  • fox box art plakaty

    Motoryzacja a sztuka – Krzysztof Ostrzeniewski, Fox Box Art

  • AutoScan Elite 3 jaki alkomat polecamy

    Alkomat AlcoSense Elite 3 | TRZEŹWOŚĆ JEST FAJNA

  • Blokada alkoholowa

    Blokada alkoholowa – elektroniczny czyściec

  • mva

    Historia MV Agusta – 75 lat emocji

  • Honda CR-V e:HEV AWD – lepsze miasto czy trasa?

  • Japońscy ojcowie założyciele

    Japońscy ojcowie założyciele – S. Kawasaki, M. Suzuki, T. Yamaha i S. Honda

  • Jeep Wrangler 2.0 test

    Jeep Wrangler 2.0 T GME test – Ikona ikoną po latach

  • FIAT 500L SPORT MULTIJET test – Zamiast Multipli

  • Dacia Sandero 1.0 LPG

    DACIA SANDERO 1.0 TCE LPG – Brak wstydu

  • Hyundai i20 1.0 T-GDI 7DCT Premium – Handlowiec też ma marzenia

OSTATNIO DODANE

  • Gdzie są TE wydania?

  • Be gentle, Man. Czyli potęga małych rytuałów

  • Książka "Road Trip: Bliski Wschód" – przedsprzedaż ruszyła!

    Książka „Road Trip: Bliski Wschód” – przedsprzedaż ruszyła!

  • Okładka Magazynu Motór

    Akcja ZERO WASTE Magazynu Motór

  • Supercar Club Poland

    Supercar Club Poland – Paradoks nieposiadania

PARTNER STRATEGICZNY

ZAPISZ SIĘ DO NASZEGO NEWSLETTERA

Magazyn Motór w kopertach

NASZE PRODUKTY

  • Plakat Williams Renault F1

    Plakaty
    95,00 zł – 130,00 zł  z VAT
  • #12 motór zasada

    #12 Magazyn Motór

    Magazyn Motór
    40,00 zł  z VAT
  • Plakat Porsche 934 Vaillant

    Plakaty
    95,00 zł – 130,00 zł  z VAT
  • Plakat Porsche 934 Vaillant Red

    Plakaty
    95,00 zł – 130,00 zł  z VAT
  • Plakat Formula V

    Plakaty
    95,00 zł – 130,00 zł  z VAT
  • Książka Road Trip: Bliski Wschód

    Książki
    50,00 zł  z VAT
  • Kawa German Turbo | Motór Coffee

    Motór Coffee
    30,00 zł  z VAT
  • - 17%

    Zestaw Motór Coffee

    Motór Coffee
    120,00 zł 100,00 zł  z VAT
  • #11 Magazyn Motór

    Magazyn Motór
    20,00 zł  z VAT
  • Plakat Mazda 787B

    Plakaty
    95,00 zł – 130,00 zł  z VAT

ZOBACZ RÓWNIEŻ

  • Japońscy ojcowie założyciele – S. Kawasaki, M. Suzuki, T. Yamaha i S. Honda

    Japońscy ojcowie założyciele – S. Kawasaki, M. Suzuki, T. Yamaha i S. Honda

    09:23
  • Rajd Dakar 2021 | Pustynny klasyk powraca do korzeni

    Rajd Dakar 2021 | Pustynny klasyk powraca do korzeni

    12:52
  • Saab 21 – Złe dobrego początki

    Saab 21 – Złe dobrego początki

    13:12
  • Motoryzacja w II RP

    Motoryzacja w II RP

    15:21
  • Obecność Yokohamy w motosporcie

    Obecność Yokohamy w motosporcie

    10:15
  • Maciej Wisławski wywiad | Rajdowe dyktando

    Maciej Wisławski wywiad | Rajdowe dyktando

    09:13
  • Quadrifoglio Polska – historia czterolistnej koniczyny

    Quadrifoglio Polska – historia czterolistnej koniczyny

    15:08
  • Opuszczona fabryka Bugatti | CIEKAWE MIEJSCA

    Opuszczona fabryka Bugatti | CIEKAWE MIEJSCA

    08:10|0 Comments
  • Ekologiczne samochody wyścigowe – zrozumieć nieuniknione

    Ekologiczne samochody wyścigowe – zrozumieć nieuniknione

    08:22
  • Kuba Śmiechowski (Inter Europol Competiton): „Oczekuję, że będę mógł spać między jazdami” | Wywiad

    Kuba Śmiechowski (Inter Europol Competiton): „Oczekuję, że będę mógł spać między jazdami” | Wywiad

    14:11

ZOBACZ RÓWNIEŻ

  • Japońscy ojcowie założyciele – S. Kawasaki, M. Suzuki, T. Yamaha i S. Honda

    Japońscy ojcowie założyciele – S. Kawasaki, M. Suzuki, T. Yamaha i S. Honda

    09:23
  • Rajd Dakar 2021 | Pustynny klasyk powraca do korzeni

    Rajd Dakar 2021 | Pustynny klasyk powraca do korzeni

    12:52
  • Saab 21 – Złe dobrego początki

    Saab 21 – Złe dobrego początki

    13:12
  • Motoryzacja w II RP

    Motoryzacja w II RP

    15:21
  • Obecność Yokohamy w motosporcie

    Obecność Yokohamy w motosporcie

    10:15
  • Maciej Wisławski wywiad | Rajdowe dyktando

    Maciej Wisławski wywiad | Rajdowe dyktando

    09:13
  • Quadrifoglio Polska – historia czterolistnej koniczyny

    Quadrifoglio Polska – historia czterolistnej koniczyny

    15:08
  • Opuszczona fabryka Bugatti | CIEKAWE MIEJSCA

    Opuszczona fabryka Bugatti | CIEKAWE MIEJSCA

    08:10|0 Comments
  • Ekologiczne samochody wyścigowe – zrozumieć nieuniknione

    Ekologiczne samochody wyścigowe – zrozumieć nieuniknione

    08:22
  • Kuba Śmiechowski (Inter Europol Competiton): „Oczekuję, że będę mógł spać między jazdami” | Wywiad

    Kuba Śmiechowski (Inter Europol Competiton): „Oczekuję, że będę mógł spać między jazdami” | Wywiad

    14:11

REDAKCJA REGULAMIN KONTAKT POLITYKA PRYWATNOŚCI

2022 © Copyright Magazyn Motór

Motormag

REDAKCJA REGULAMIN KONTAKT POLITYKA PRYWATNOŚCI

2022 © Copyright Magazyn Motór

Motormag
Page load link
Witryna używa plików cookie. OK
Przejdź do góry