fot. Krzysztof Szlęzak
Zanim wyruszymy, musisz wiedzieć, że nie ma znaczenia, czy decydujesz się na odwiedzenie jednego miejsca podczas kilkugodzinnego wypadu, czy na całe tournée liczące niemal tysiąc kilometrów. My postanowiliśmy zrobić ósemkę na mapie, podczas której odwiedzimy perły architektury osadzone w różnych epokach i stylach – w końcu to wszystko są atrakcje Mazowsza. Za środek transportu posłużą nam dwie najbardziej zielone odmiany Hyundaia Ioniq – hybrydowa i elektryczna. Historyczne serce Polski jest dziś centrum biznesu, technologii i kultury. Dlaczego więc nie odwiedzić zamków na pokładzie samochodu stworzonego z myślą o przyszłości? Jedźmy!
Atrakcje Mazowsza | Pałac w Radziejowicach
O pałacu w Radziejowicach dowiedzieliśmy się, oglądając jeden z programów telewizyjnych, dlatego musiał znaleźć się w planie naszego wyjazdu. Na miejscu przekonujemy się, dlaczego właśnie na to miejsce postawiła telewizja – ma ono swój niesamowity urok. Zanim jednak zaczniemy zwiedzanie i spacer po parku rozciągającym się wokół byłej rezydencji Radziejowskich, decydujemy się na mały posiłek i gorącą herbatę w miejscu z widokiem na otaczającą nas naturę. Teraz panuje tu spokój, ale kiedyś odbywały się tu huczne imprezy, na których bywali Zygmunt III Waza, Jan III Sobieski, a w późniejszych latach Henryk Sienkiewicz.
Atrakcje Mazowsza | Zamek w Czersku
Do naszego drugiego punktu w Czersku z Radziejowic mamy niecałą godzinę. Miejscowość ta w połowie XIII wieku stała się najważniejszym ośrodkiem politycznym i kościelnym spośród grodów południowego Mazowsza. Na miejscu wita nas piękny XIX-wieczny kościół, będący dopiero przedsmakiem tego, co zobaczymy za chwilę. Wysiadamy z Hyundaia Ioniq i idziemy w kierunku gotyckiego zamku książąt Mazowieckich, umieszczonego na wzgórzu, gdzie odkryto cmentarzysko sprzed… dwóch tysięcy lat! Krótkie zwiedzanie, relacja na Instagramie i pora ruszać dalej.
Nasza trasa to blisko 400 km dróg przebiegających przez zróżnicowane krajobrazy – od małych miasteczek po malownicze, budzące się do życia lasy. Poruszając się bezszelestnie, dotarliśmy do Twierdzy Modlin – jednej z najlepiej zachowanych twierdz w Polsce. Podczas oblężeń obiekt ten był schronieniem dla ponad 60 tysięcy ludzi i do dziś stanowi jeden z najdłuższych budynków w Europie. Po zwiedzaniu przyszła pora na posiłek, który zjedliśmy w jednej z pobliskich restauracji. Zostało nam jeszcze wiele do zobaczenia, więc chyba zostaniemy tu na noc.
Atrakcje Mazowsza | Zamek w Ciechanowie
Wyspani i wypoczęci ruszamy w kierunku gotyckiego zamku w Ciechanowie. Jego budowę zakończono w 1429 roku, a efekt robi niemniejsze wrażenie, niż motoryzacyjna wizytówka postępu zaparkowana obok. Niestety, budowli nie możemy podziwiać w oryginalnej formie ze względu na straty, jakie poniosła podczas potopu szwedzkiego i wojny północnej. To, co ukazuje się naszym oczom, to efekt bardzo dokładnego remontu i rekonstrukcji, rozpoczętych po przejęciu ruin przez ród Krasińskich.
By dostać się do Pułtuska, musimy poświęcić około 40 minut. Po drodze zatrzymujemy się na kawę, krótkie ładowanie auta i ruszamy w dalszą trasę, by złapać ostatnie promienie światła. Szczególnie polecamy zrobić krótki przystanek w oddalonej zaledwie o pięć kilometrów od Pułtuska Opiniogórze. W tej małe, niepozornej miejscowości znajduje się niesamowicie urokliwe Muzeum Romantyzmu, zlokalizowane na terenie 22-hektarowego, zabytkowego parku krajobrazowego w stylu angielskim. Neogotycki pałac, dwór, oficyna dworska, powozownia, oranżeria – jednym słowem, jest co zwiedzać.
Atrakcje Mazowsza | Zamek w Pułtusku
W lekkim pośpiechu udajemy się do ostatniego punktu naszej mazowieckiej podróży. Wciągu zaledwie kilkudziesięciu minut jazdy przenosimy się w czasie o ponad 300 lat! U celu czeka nas zamek na sztucznie usypanym wzgórzu, którego fundamenty sięgają XV wieku. Trudno sobie wyobrazić, że obiekt kilkukrotnie płonął i był przebudowywany, a teraz jemy w nim kolację i spędzamy noc. Trudno sobie również wyobrazić, jak wiele zobaczyliśmy przez ostatnie dwa dni. Nie spodziewaliśmy się tak wielkiego zróżnicowania architektonicznego na tak niewielkim obszarze Polski. To był dobry weekend – bez ASAP-ów, deadline’ów i targetów. Musimy to kiedyś powtórzyć.
Tylko kiedy? Zapewne zastanawiasz się, jak znaleźć czas, aby wyrwać się z pracowitej codzienności i odetchnąć. Jest to łatwiejsze niż myślisz. Wystarczy wsiąść w samochód lub na motocykl, zabrać ze sobą bliską osobę i nie planować nic – tylko jechać przed siebie. Nie ma znaczenia, czy jesteś mieszkańcem zatłoczonej Warszawy, czy małej wioski w zupełnie innym miejscu Polski. Mazowsze może zachwycić Cię w sposób nieoczekiwany, daj mu tylko szansę.
Powyższa trasa oczywiście nie obejmowała wszystkiego, co możemy zobaczyć na terenie mazowieckiego szlaku. Czujemy niedosyt po wizycie w Opinogórze, gromadzącej pamiątki związane z rodziną Krasińskich i samym Napoleonem. Kusi nas zamek w Gostyninie, w którym gościł Władysław Jagiełło, oraz pałac w Sannikach, gdzie koncertował i spędzał wakacje Fryderyk Chopin. Z pewnością wrócimy tu nieraz, by naładować baterie.
Artykuł opracowany przy współpracy z Samorządem Województwa Mazowieckiego.
POPRZEDNI
NASTĘPNY
fot. Krzysztof Szlęzak
Zanim wyruszymy, musisz wiedzieć, że nie ma znaczenia, czy decydujesz się na odwiedzenie jednego miejsca podczas kilkugodzinnego wypadu, czy na całe tournée liczące niemal tysiąc kilometrów. My postanowiliśmy zrobić ósemkę na mapie, podczas której odwiedzimy perły architektury osadzone w różnych epokach i stylach – w końcu to wszystko są atrakcje Mazowsza. Za środek transportu posłużą nam dwie najbardziej zielone odmiany Hyundaia Ioniq – hybrydowa i elektryczna. Historyczne serce Polski jest dziś centrum biznesu, technologii i kultury. Dlaczego więc nie odwiedzić zamków na pokładzie samochodu stworzonego z myślą o przyszłości? Jedźmy!
Atrakcje Mazowsza | Pałac w Radziejowicach
O pałacu w Radziejowicach dowiedzieliśmy się, oglądając jeden z programów telewizyjnych, dlatego musiał znaleźć się w planie naszego wyjazdu. Na miejscu przekonujemy się, dlaczego właśnie na to miejsce postawiła telewizja – ma ono swój niesamowity urok. Zanim jednak zaczniemy zwiedzanie i spacer po parku rozciągającym się wokół byłej rezydencji Radziejowskich, decydujemy się na mały posiłek i gorącą herbatę w miejscu z widokiem na otaczającą nas naturę. Teraz panuje tu spokój, ale kiedyś odbywały się tu huczne imprezy, na których bywali Zygmunt III Waza, Jan III Sobieski, a w późniejszych latach Henryk Sienkiewicz.
Atrakcje Mazowsza | Zamek w Czersku
Do naszego drugiego punktu w Czersku z Radziejowic mamy niecałą godzinę. Miejscowość ta w połowie XIII wieku stała się najważniejszym ośrodkiem politycznym i kościelnym spośród grodów południowego Mazowsza. Na miejscu wita nas piękny XIX-wieczny kościół, będący dopiero przedsmakiem tego, co zobaczymy za chwilę. Wysiadamy z Hyundaia Ioniq i idziemy w kierunku gotyckiego zamku książąt Mazowieckich, umieszczonego na wzgórzu, gdzie odkryto cmentarzysko sprzed… dwóch tysięcy lat! Krótkie zwiedzanie, relacja na Instagramie i pora ruszać dalej.
Nasza trasa to blisko 400 km dróg przebiegających przez zróżnicowane krajobrazy – od małych miasteczek po malownicze, budzące się do życia lasy. Poruszając się bezszelestnie, dotarliśmy do Twierdzy Modlin – jednej z najlepiej zachowanych twierdz w Polsce. Podczas oblężeń obiekt ten był schronieniem dla ponad 60 tysięcy ludzi i do dziś stanowi jeden z najdłuższych budynków w Europie. Po zwiedzaniu przyszła pora na posiłek, który zjedliśmy w jednej z pobliskich restauracji. Zostało nam jeszcze wiele do zobaczenia, więc chyba zostaniemy tu na noc.
Atrakcje Mazowsza | Zamek w Ciechanowie
Wyspani i wypoczęci ruszamy w kierunku gotyckiego zamku w Ciechanowie. Jego budowę zakończono w 1429 roku, a efekt robi niemniejsze wrażenie, niż motoryzacyjna wizytówka postępu zaparkowana obok. Niestety, budowli nie możemy podziwiać w oryginalnej formie ze względu na straty, jakie poniosła podczas potopu szwedzkiego i wojny północnej. To, co ukazuje się naszym oczom, to efekt bardzo dokładnego remontu i rekonstrukcji, rozpoczętych po przejęciu ruin przez ród Krasińskich.
By dostać się do Pułtuska, musimy poświęcić około 40 minut. Po drodze zatrzymujemy się na kawę, krótkie ładowanie auta i ruszamy w dalszą trasę, by złapać ostatnie promienie światła. Szczególnie polecamy zrobić krótki przystanek w oddalonej zaledwie o pięć kilometrów od Pułtuska Opiniogórze. W tej małe, niepozornej miejscowości znajduje się niesamowicie urokliwe Muzeum Romantyzmu, zlokalizowane na terenie 22-hektarowego, zabytkowego parku krajobrazowego w stylu angielskim. Neogotycki pałac, dwór, oficyna dworska, powozownia, oranżeria – jednym słowem, jest co zwiedzać.
Atrakcje Mazowsza | Zamek w Pułtusku
W lekkim pośpiechu udajemy się do ostatniego punktu naszej mazowieckiej podróży. Wciągu zaledwie kilkudziesięciu minut jazdy przenosimy się w czasie o ponad 300 lat! U celu czeka nas zamek na sztucznie usypanym wzgórzu, którego fundamenty sięgają XV wieku. Trudno sobie wyobrazić, że obiekt kilkukrotnie płonął i był przebudowywany, a teraz jemy w nim kolację i spędzamy noc. Trudno sobie również wyobrazić, jak wiele zobaczyliśmy przez ostatnie dwa dni. Nie spodziewaliśmy się tak wielkiego zróżnicowania architektonicznego na tak niewielkim obszarze Polski. To był dobry weekend – bez ASAP-ów, deadline’ów i targetów. Musimy to kiedyś powtórzyć.
Tylko kiedy? Zapewne zastanawiasz się, jak znaleźć czas, aby wyrwać się z pracowitej codzienności i odetchnąć. Jest to łatwiejsze niż myślisz. Wystarczy wsiąść w samochód lub na motocykl, zabrać ze sobą bliską osobę i nie planować nic – tylko jechać przed siebie. Nie ma znaczenia, czy jesteś mieszkańcem zatłoczonej Warszawy, czy małej wioski w zupełnie innym miejscu Polski. Mazowsze może zachwycić Cię w sposób nieoczekiwany, daj mu tylko szansę.
Powyższa trasa oczywiście nie obejmowała wszystkiego, co możemy zobaczyć na terenie mazowieckiego szlaku. Czujemy niedosyt po wizycie w Opinogórze, gromadzącej pamiątki związane z rodziną Krasińskich i samym Napoleonem. Kusi nas zamek w Gostyninie, w którym gościł Władysław Jagiełło, oraz pałac w Sannikach, gdzie koncertował i spędzał wakacje Fryderyk Chopin. Z pewnością wrócimy tu nieraz, by naładować baterie.