Przejdź do zawartości
Motormag.pl Logo
  • Magazyn
  • Gra
  • Książka
  • Marketing
  • Samochody
  • Motocykle
  • Sklep
  • KOSZYK0
Strona główna » Wyścigi uliczne Lublin | HISTORIA

Wyścigi uliczne Lublin | HISTORIA

Wyścigi uliczne Lublin | Legenda mówi, że gdy na świecie […]

Sebastian Mądrachowski
Motormag.pl Logo
  • Magazyn
  • Gra
  • Książka
  • Marketing
  • Samochody
  • Motocykle
  • Sklep
  • KOSZYK0
Strona główna » Wyścigi uliczne Lublin | HISTORIA

Wyścigi uliczne Lublin | HISTORIA

Wyścigi uliczne Lublin | Legenda mówi, że gdy na świecie […]

Motormag.pl Logo
  • Magazyn
  • Gra
  • Książka
  • Marketing
  • Samochody
  • Motocykle
  • Sklep
  • KOSZYK0
Strona główna » Wyścigi uliczne Lublin | HISTORIA

Wyścigi uliczne Lublin | HISTORIA

Wyścigi uliczne Lublin | Legenda mówi, że gdy na świecie […]

Sebastian Mądrachowski

Wyścigi uliczne Lublin | Legenda mówi, że gdy na świecie pojawił się drugi samochód, zaczęły się również wyścigi. Jak to bywa z większością trendów, do Polski moda na ściganie zawitała dopiero po II Wojnie Światowej, podczas gdy w krajach takich jak Niemcy, Wielka Brytania, Francja czy Włochy wyścigi popularne były już na początku XX wieku.

tekst:  Wojciech Paprota, zdjęcia: Tadeusz Adamski

Wyścigowe Samochodowe Mistrzostwa Polski rozgrywane są nieprzerwanie od 1953 roku, jednak Lublin był jednym z niewielu miast, do których sport samochodowy zawitał nieco wcześniej. Młodzi adepci sztuki wyścigowej rywalizowali na ulicach naszego miasta już w roku 1952 w ramach wyścigu organizowanego przez nowo powstały Polski Związek Motorowy, który został powołany do życia po fuzji wszystkich okolicznych automobilklubów
i Polskiego Związku Motocyklowego. Była to oczywiście instytucja państwowa, funkcjonująca dzięki pieniądzom z budżetu centralnego.

Impreza była więc zagrywką propagandową.

Trasę wytyczono w samym centrum miasta. Start zlokalizowany był naprzeciwko poczty głównej na Krakowskim Przedmieściu. Po dość krótkiej prostej kierowcy skręcali w lewo, w ulicę Chopina, przecinali Okopową i pędzili dalej aż do skrzyżowania z ulicą Narutowicza, gdzie przy hotelu Victoria po raz kolejny skręcano w lewo. Ulicą pierwszego prezydenta RP zawodnicy podróżowali aż do teatru im. Juliusza Osterwy, za którym znowu czekał na nich skręt w lewo. Okrążenie kończyła krótka prosta i czwarty skręt w lewo, który wyprowadzał ich na prostą start-meta.

wyścigi uliczne Lublin dawniej

Wyścigi uliczne Lublin | Organizatorzy pierwszego wyścigu samochodowego na ulicach Lublina mieli powody do radości, gdyż wokół całej nitki toru zebrało się kilkanaście tysięcy mieszkańców. Role porządkowych pełnili żołnierze,
a funkcje opon, czy też barier, odgrywały snopy siana, których nie brakowało w każdym newralgicznym miejscu.

Grono pierwszoplanowych aktorów tego przedstawienia, a więc biorących udział w wyścigu kierowców, było mocno ograniczone. Bynajmniej nie przez licencje, ponieważ o tych nie było jeszcze nawet mowy, a przez sam fakt posiadania samochodu. Większość z zawodników była oficerami bezpieki, którzy w końcu z czystym sumieniem mieli okazji przycisnąć mocniej pedał gazu w swoich służbowych samochodach. Wszyscy agenci UB mieli do dyspozycji Citroeny 11, jednak na liście zgłoszeń mogliśmy znaleźć również kilka innych samochodów, których kierowcami byli zwykli „cywile”.

wyścigi uliczne Lublin dawniej

Oprócz Citroenów 11 w stawce mogliśmy znaleźć takie okazy jak BMW 325i, a nawet Bugatti 35C, za kierownicą którego Tazio Nuvolari wygrywał wyścigi Grand Prix na całym świecie w latach dwudziestych. Pojazdy te rozwijały prędkości ponad 200 km/h, a jedynym zabezpieczeniem dla kierowców w razie wypadków były kaski od rowerów, które w dodatku nakładane były tyłem do przodu, aby nie ograniczały widoczności i żeby w ogóle trzymały się na głowach, ponieważ w przeciwnym razie wiatr mógłby je zdmuchnąć.

Wyścigi uliczne Lublin – Sobiesław Zasada |

Zgodnie z mocą, jaką osiągały maszyny, zawodników podzielono na 4 kategorie. W każdej rozegrano jeden wyścig o oddzielne nagrody. Zwycięstwo w jednym z nich odniósł znany nie tylko fanom motorsportu Sobiesław Zasada, który w dodatku zdublował wszystkich swoich konkurentów, za wyjątkiem jednego. W najmocniejszej kategorii, gdzie w szranki z oficerami bezpieki odważyło się stanąć tylko kilku „prywaciarzy”, tryumfował Jan Langer za kierownicą samochodu Aero 50, który jako jeden z nielicznych nie był związany z żadną formacją polityczną.

wyścigi uliczne Lublin dawniej

Oprócz Sobiesława Zasady podczas lubelskich wyścigów wyróżniał się Michał Nahorski, który w najwyższej klasie za kierownicą tak zwanego SAM-a, wygrał lubelskie zawody w roku 1953 i 1954. SAM to potoczna nazwa samochodów składanych samodzielnie przez kierowcę lub zaprzyjaźnionego mechanika na bazie popularnego modelu. Pojazd tego typu był dużo tańszy niż fabryczna maszyna popularnej marki, dlatego duża część zawodników decydowała się właśnie na takie maszyny.

Jednym z nich był pochodzący z Lublina Aleksander Kosior, który startował z sukcesami w jednej z niższych klas, a w roku 1954 zdołał nawet zwyciężyć na ulicach swojego miasta. Lublinianin dysponował przerobionym Fiatem 1500, który w tamtych czasach był jednym z wyróżniających się modeli. Nic więc dziwnego, że Aleksander co rusz zdobywał w zawodach w całej Polsce różne medale. W roku 1954 został nawet wicemistrzem Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski, za co otrzymał w nagrodę… radio samochodowe, co w latach 50. było nawet większym hitem niż czarno-biały telewizor.

wyścigi uliczne Lublin dawniej

Wyścigi na ulicach Lublina organizowano jeszcze przez dwa lata, już jako część Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Tym razem zmieniono jednak trasę. Start przeniesiono na Aleje Racławickie, w okolice dzisiejszego skrzyżowania z ulicą Lipową. Trasa wiodła przez aleję Długosza, Leszczyńskiego i Wieniawską, skąd ponownie wpadało się na prostą startową.

Wyścigi uliczne Lublin po roku 1954 |

Po roku 1954 w Lublinie nastały chude lata, ponieważ w budżecie centralnym skończyły się pieniądze na wyścigi. W zamian za to postanowiono dofinansować motocykle. Sporo pieniędzy przeznaczono na żużel, a w centrum miasta od czasu do czasu odbywały się również wyścigi motocyklowe. W 1974 roku do użytku oddano Tor Lublin, gdzie do 2015 roku organizowano praktycznie każdy typ motoimprez. Niestety, kilka miesięcy temu sport motorowy ostatecznie wyzionął w naszym mieście ducha.

wyścigi uliczne Lublin dawniej

Tags: automobilklub, dawnym, historia Lublina, kiedyś, lublin, lublin dawniej, old, paprota, prl, pzmot, samochody wyścigowe, sobiesław zasada, street racing, uliczne, wyścigi, wyścigi uliczne

POPRZEDNI

NASTĘPNY

Gra Motór GT

Pół wieku od rekordowej jazdy Fiatem – spotkajmy się z legendami

Be gentle, Man. Czyli potęga małych rytuałów

Książka "Road Trip: Bliski Wschód" – przedsprzedaż ruszyła!

Książka “Road Trip: Bliski Wschód” – przedsprzedaż ruszyła!

Okładka Magazynu Motór

Akcja ZERO WASTE Magazynu Motór

Gdyby James Bond chciał ubezpieczyć Astona Martina DB5…

Kawasaki Versys Skyhook

Kawasaki Versys 1000SE 2021 z zawieszeniem Skyhook

vw t-roc suv kabriolet city foto

SUV KABRIOLET od VW | Volkswagen T-Roc Cabrio

Wyścigi uliczne Lublin | Legenda mówi, że gdy na świecie pojawił się drugi samochód, zaczęły się również wyścigi. Jak to bywa z większością trendów, do Polski moda na ściganie zawitała dopiero po II Wojnie Światowej, podczas gdy w krajach takich jak Niemcy, Wielka Brytania, Francja czy Włochy wyścigi popularne były już na początku XX wieku.

tekst:  Wojciech Paprota, zdjęcia: Tadeusz Adamski

Wyścigowe Samochodowe Mistrzostwa Polski rozgrywane są nieprzerwanie od 1953 roku, jednak Lublin był jednym z niewielu miast, do których sport samochodowy zawitał nieco wcześniej. Młodzi adepci sztuki wyścigowej rywalizowali na ulicach naszego miasta już w roku 1952 w ramach wyścigu organizowanego przez nowo powstały Polski Związek Motorowy, który został powołany do życia po fuzji wszystkich okolicznych automobilklubów
i Polskiego Związku Motocyklowego. Była to oczywiście instytucja państwowa, funkcjonująca dzięki pieniądzom z budżetu centralnego.

Impreza była więc zagrywką propagandową.

Trasę wytyczono w samym centrum miasta. Start zlokalizowany był naprzeciwko poczty głównej na Krakowskim Przedmieściu. Po dość krótkiej prostej kierowcy skręcali w lewo, w ulicę Chopina, przecinali Okopową i pędzili dalej aż do skrzyżowania z ulicą Narutowicza, gdzie przy hotelu Victoria po raz kolejny skręcano w lewo. Ulicą pierwszego prezydenta RP zawodnicy podróżowali aż do teatru im. Juliusza Osterwy, za którym znowu czekał na nich skręt w lewo. Okrążenie kończyła krótka prosta i czwarty skręt w lewo, który wyprowadzał ich na prostą start-meta.

wyścigi uliczne Lublin dawniej

Wyścigi uliczne Lublin | Organizatorzy pierwszego wyścigu samochodowego na ulicach Lublina mieli powody do radości, gdyż wokół całej nitki toru zebrało się kilkanaście tysięcy mieszkańców. Role porządkowych pełnili żołnierze,
a funkcje opon, czy też barier, odgrywały snopy siana, których nie brakowało w każdym newralgicznym miejscu.

Grono pierwszoplanowych aktorów tego przedstawienia, a więc biorących udział w wyścigu kierowców, było mocno ograniczone. Bynajmniej nie przez licencje, ponieważ o tych nie było jeszcze nawet mowy, a przez sam fakt posiadania samochodu. Większość z zawodników była oficerami bezpieki, którzy w końcu z czystym sumieniem mieli okazji przycisnąć mocniej pedał gazu w swoich służbowych samochodach. Wszyscy agenci UB mieli do dyspozycji Citroeny 11, jednak na liście zgłoszeń mogliśmy znaleźć również kilka innych samochodów, których kierowcami byli zwykli „cywile”.

wyścigi uliczne Lublin dawniej

Oprócz Citroenów 11 w stawce mogliśmy znaleźć takie okazy jak BMW 325i, a nawet Bugatti 35C, za kierownicą którego Tazio Nuvolari wygrywał wyścigi Grand Prix na całym świecie w latach dwudziestych. Pojazdy te rozwijały prędkości ponad 200 km/h, a jedynym zabezpieczeniem dla kierowców w razie wypadków były kaski od rowerów, które w dodatku nakładane były tyłem do przodu, aby nie ograniczały widoczności i żeby w ogóle trzymały się na głowach, ponieważ w przeciwnym razie wiatr mógłby je zdmuchnąć.

Wyścigi uliczne Lublin – Sobiesław Zasada |

Zgodnie z mocą, jaką osiągały maszyny, zawodników podzielono na 4 kategorie. W każdej rozegrano jeden wyścig o oddzielne nagrody. Zwycięstwo w jednym z nich odniósł znany nie tylko fanom motorsportu Sobiesław Zasada, który w dodatku zdublował wszystkich swoich konkurentów, za wyjątkiem jednego. W najmocniejszej kategorii, gdzie w szranki z oficerami bezpieki odważyło się stanąć tylko kilku „prywaciarzy”, tryumfował Jan Langer za kierownicą samochodu Aero 50, który jako jeden z nielicznych nie był związany z żadną formacją polityczną.

wyścigi uliczne Lublin dawniej

Oprócz Sobiesława Zasady podczas lubelskich wyścigów wyróżniał się Michał Nahorski, który w najwyższej klasie za kierownicą tak zwanego SAM-a, wygrał lubelskie zawody w roku 1953 i 1954. SAM to potoczna nazwa samochodów składanych samodzielnie przez kierowcę lub zaprzyjaźnionego mechanika na bazie popularnego modelu. Pojazd tego typu był dużo tańszy niż fabryczna maszyna popularnej marki, dlatego duża część zawodników decydowała się właśnie na takie maszyny.

Jednym z nich był pochodzący z Lublina Aleksander Kosior, który startował z sukcesami w jednej z niższych klas, a w roku 1954 zdołał nawet zwyciężyć na ulicach swojego miasta. Lublinianin dysponował przerobionym Fiatem 1500, który w tamtych czasach był jednym z wyróżniających się modeli. Nic więc dziwnego, że Aleksander co rusz zdobywał w zawodach w całej Polsce różne medale. W roku 1954 został nawet wicemistrzem Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski, za co otrzymał w nagrodę… radio samochodowe, co w latach 50. było nawet większym hitem niż czarno-biały telewizor.

wyścigi uliczne Lublin dawniej

Wyścigi na ulicach Lublina organizowano jeszcze przez dwa lata, już jako część Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Tym razem zmieniono jednak trasę. Start przeniesiono na Aleje Racławickie, w okolice dzisiejszego skrzyżowania z ulicą Lipową. Trasa wiodła przez aleję Długosza, Leszczyńskiego i Wieniawską, skąd ponownie wpadało się na prostą startową.

Wyścigi uliczne Lublin po roku 1954 |

Po roku 1954 w Lublinie nastały chude lata, ponieważ w budżecie centralnym skończyły się pieniądze na wyścigi. W zamian za to postanowiono dofinansować motocykle. Sporo pieniędzy przeznaczono na żużel, a w centrum miasta od czasu do czasu odbywały się również wyścigi motocyklowe. W 1974 roku do użytku oddano Tor Lublin, gdzie do 2015 roku organizowano praktycznie każdy typ motoimprez. Niestety, kilka miesięcy temu sport motorowy ostatecznie wyzionął w naszym mieście ducha.

wyścigi uliczne Lublin dawniej

Tags: automobilklub, dawnym, historia Lublina, kiedyś, lublin, lublin dawniej, old, paprota, prl, pzmot, samochody wyścigowe, sobiesław zasada, street racing, uliczne, wyścigi, wyścigi uliczne

Gra Motór GT

Pół wieku od rekordowej jazdy Fiatem – spotkajmy się z legendami

Rysunki

Be gentle, Man. Czyli potęga małych rytuałów

Książka "Road Trip: Bliski Wschód" – przedsprzedaż ruszyła!

Książka “Road Trip: Bliski Wschód” – przedsprzedaż ruszyła!

Gry

Okładka Magazynu Motór

Akcja ZERO WASTE Magazynu Motór

Supercar Club Poland

Supercar Club Poland – Paradoks nieposiadania

Gdyby James Bond chciał ubezpieczyć Astona Martina DB5…

Fighters Attack, czyli zwiedzanie Hiszpanii z perspektywy Ducati

Plakat motoryzacyjny

Łukasz Myszyński: “Projektant to artysta interdyscyplinarny”

Fundament automobilizmu. Czyli o zmaganiach dróg asfaltowych z betonowymi

Alfa Romeo 4C Spider – Jak żyć z nietypową Włoszką?

Alfa Romeo 4C Spider – Jak żyć z nietypową Włoszką?

fox box art plakaty

Motoryzacja a sztuka – Krzysztof Ostrzeniewski, Fox Box Art

AutoScan Elite 3 jaki alkomat polecamy

Alkomat AlcoSense Elite 3 | TRZEŹWOŚĆ JEST FAJNA

Blokada alkoholowa

Blokada alkoholowa – elektroniczny czyściec

mva

Historia MV Agusta – 75 lat emocji

Honda CR-V e:HEV AWD – lepsze miasto czy trasa?

Japońscy ojcowie założyciele

Japońscy ojcowie założyciele – S. Kawasaki, M. Suzuki, T. Yamaha i S. Honda

Jeep Wrangler 2.0 test

Jeep Wrangler 2.0 T GME test – Ikona ikoną po latach

GRY

gra motoryzacyjna karciana planszowa motór gt

Motór GT – Gra Towarzyska

Gry
100,00 zł  z VAT

KSIĄŻKI

Książka Road Trip: Bliski Wschód

Książki
50,00 zł  z VAT

MAGAZYN MOTÓR

#12 motór zasada

#12 Magazyn Motór

Magazyn Motór
40,00 zł  z VAT

#11 Magazyn Motór

Magazyn Motór
20,00 zł  z VAT
- 25%

EKO Kolekcja Magazynu Motór

Magazyn Motór
200,00 zł 150,00 zł  z VAT
- 8%

Kolekcja Magazynu Motór

Magazyn Motór
218,00 zł 200,00 zł  z VAT

#8 Magazyn Motór

Magazyn Motór
16,00 zł  z VAT

#4 Magazyn Motór

Magazyn Motór
14,00 zł  z VAT

#10 Magazyn Motór

Magazyn Motór
20,00 zł  z VAT

#7 Magazyn Motór

Magazyn Motór
16,00 zł  z VAT

#9 Magazyn Motór

Magazyn Motór
20,00 zł  z VAT

#1 Magazyn Motór

Magazyn Motór
14,00 zł  z VAT

PLAKATY

Plakat Italy Lover

Plakaty
80,00 zł – 165,00 zł  z VAT

Plakat Honda CBR 900 RR Fireblade

Plakaty
80,00 zł – 165,00 zł  z VAT

Plakat Lady Rider

Plakaty
80,00 zł – 165,00 zł  z VAT
Plakat porsche 911 safari

Plakat Porsche 911 Safari

Plakaty
80,00 zł – 165,00 zł  z VAT

Plakat Porsche 911 Carrera RSR

Plakaty
80,00 zł – 165,00 zł  z VAT
plakat ford 24h le mans ken miles 1966

Plakat Ford GT40 24h Le Mans

Plakaty
80,00 zł – 165,00 zł  z VAT

Plakat Moto Classic Racer

Plakaty
80,00 zł – 165,00 zł  z VAT

Plakat Porsche 935

Plakaty
80,00 zł – 165,00 zł  z VAT

Plakat DeLorean DMC-12

Plakaty
80,00 zł – 165,00 zł  z VAT

Plakat Williams Renault F1

Plakaty
80,00 zł – 165,00 zł  z VAT

MOTÓR COFFEE

Kawa German Turbo | Motór Coffee

Motór Coffee
35,00 zł  z VAT
- 14%

Zestaw Motór Coffee

Motór Coffee
140,00 zł 120,00 zł  z VAT

Kawa Cafe Racer | Motór Coffee

Motór Coffee
35,00 zł  z VAT

Kawa Italian Taste | Motór Coffee

Motór Coffee
35,00 zł  z VAT

Kawa American Muscle | Motór Coffee

Motór Coffee
35,00 zł  z VAT

ZOBACZ RÓWNIEŻ

Pół wieku od rekordowej jazdy Fiatem – spotkajmy się z legendami

Pół wieku od rekordowej jazdy Fiatem – spotkajmy się z legendami

8 czerwca 2023|0 Comments
Japońscy ojcowie założyciele – S. Kawasaki, M. Suzuki, T. Yamaha i S. Honda

Japońscy ojcowie założyciele – S. Kawasaki, M. Suzuki, T. Yamaha i S. Honda

25 marca 2021
Rajd Dakar 2021 | Pustynny klasyk powraca do korzeni

Rajd Dakar 2021 | Pustynny klasyk powraca do korzeni

4 stycznia 2021
Saab 21 – Złe dobrego początki

Saab 21 – Złe dobrego początki

9 grudnia 2020
Motoryzacja w II RP

Motoryzacja w II RP

4 grudnia 2020
Obecność Yokohamy w motosporcie

Obecność Yokohamy w motosporcie

18 listopada 2020
Maciej Wisławski wywiad | Rajdowe dyktando

Maciej Wisławski wywiad | Rajdowe dyktando

30 października 2020
Quadrifoglio Polska – historia czterolistnej koniczyny

Quadrifoglio Polska – historia czterolistnej koniczyny

12 października 2020
Opuszczona fabryka Bugatti | CIEKAWE MIEJSCA

Opuszczona fabryka Bugatti | CIEKAWE MIEJSCA

5 października 2020|0 Comments
Ekologiczne samochody wyścigowe – zrozumieć nieuniknione

Ekologiczne samochody wyścigowe – zrozumieć nieuniknione

29 września 2020

ZOBACZ RÓWNIEŻ

Pół wieku od rekordowej jazdy Fiatem – spotkajmy się z legendami

Pół wieku od rekordowej jazdy Fiatem – spotkajmy się z legendami

8 czerwca 2023|0 Comments
Japońscy ojcowie założyciele – S. Kawasaki, M. Suzuki, T. Yamaha i S. Honda

Japońscy ojcowie założyciele – S. Kawasaki, M. Suzuki, T. Yamaha i S. Honda

25 marca 2021
Rajd Dakar 2021 | Pustynny klasyk powraca do korzeni

Rajd Dakar 2021 | Pustynny klasyk powraca do korzeni

4 stycznia 2021
Saab 21 – Złe dobrego początki

Saab 21 – Złe dobrego początki

9 grudnia 2020
Motoryzacja w II RP

Motoryzacja w II RP

4 grudnia 2020
Obecność Yokohamy w motosporcie

Obecność Yokohamy w motosporcie

18 listopada 2020
Maciej Wisławski wywiad | Rajdowe dyktando

Maciej Wisławski wywiad | Rajdowe dyktando

30 października 2020
Quadrifoglio Polska – historia czterolistnej koniczyny

Quadrifoglio Polska – historia czterolistnej koniczyny

12 października 2020
Opuszczona fabryka Bugatti | CIEKAWE MIEJSCA

Opuszczona fabryka Bugatti | CIEKAWE MIEJSCA

5 października 2020|0 Comments
Ekologiczne samochody wyścigowe – zrozumieć nieuniknione

Ekologiczne samochody wyścigowe – zrozumieć nieuniknione

29 września 2020

REDAKCJA REGULAMIN KONTAKT POLITYKA PRYWATNOŚCI

2022 © Copyright Magazyn Motór

Motormag

REDAKCJA REGULAMIN KONTAKT POLITYKA PRYWATNOŚCI

2022 © Copyright Magazyn Motór

Motormag
Page load link
Witryna używa plików cookie. OK
Przejdź do góry