BMW R NineT Scrambler – opinie, dane techniczne, cena, wrażenia z jazdy |
Patrzycie czasem na współczesne motocykle, tęskniąc za prostotą motórów sprzed lat? Bez zbędnej elektroniki? Bez przewodów wyglądających na silniku jak przyłącze telefoniczne w Bangladeszu? BMW ma taki motocykl i wreszcie była okazja przyjrzeć mu się dokładnie. Już wiem, jaki jest nowy BMW R nineT Scrambler.
Tekst: Sebastian Mądrachowski, foto: Artur Woszak
BMW R NineT Scrambler – pierwszy kontakt
Kiedy zobaczyłem BMW Scramblera po raz pierwszy, pomyślałem, że to jedynie stylowa zabawka. Po szybkim przelocie przez miasto okazało się, że ten motocykl, mimo kostkowych opon, w rękach dobrego kierowcy w niczym nie ustępuje motocyklom szosowym (brawo Dziki). Kiedy dojechaliśmy na lubelski Moto Spot, wszystkie motóry zlały się w wielką, jednośladową gromadę. Tylko BMW R nineT Scrambler cały czas się wyróżniał.
BMW Scrambler jest charakterystyczny. Okazało się też, że przy projektowaniu BMW nie zapomniało do czego służą motocykle.
Mają bawić, sprawiać przyjemność i od czasu do czasu generować trochę adrenaliny, prawda?
R nineT Scrambler – historia
Idea scramblerów sięga początków XX wieku. Już wtedy przerabiano seryjne motocykle tak, aby radziły sobie w lekkim terenie. Prawdziwy wysyp takich konstrukcji przypada na lata 60. Wtedy większość producentów motocykli oferowała możliwość wyższego poprowadzenia wydechu, montowała kostkowe opony i zawieszenia o większym skoku. W tamtych latach scramblerem BMW był kultowy model R68, a konkurencją np. Triumph Bonneville. Lata mijały, ilość dróg asfaltowych rosła, a specjalizacja wśród motocykli postępowała. W krajach rozwiniętych zanikała potrzeba posiadania motocykli prawdziwie uniwersalnych. Aż do dzisiaj?
BMW R nineT – Scrambler w wykonaniu BMW
Teraz wiemy, że prawdziwa wolność na motocyklu to brak ograniczeń.
Jeżeli w dojechaniu do celu hamuje cię 500 m szutrówki, to przegrałeś. Sami zaczęliśmy przerabiać motocykle w kierunku większej swobody użytkowania, a korporacje nie mogły tego nie zauważyć. BMW Scrambler bazuje na szosowym R nineT. Protoplasta został świetnie przyjęty przez motocyklistów na całym świecie, więc spodziewałem się jedynie kosmetycznych zmian. Pomyliłem się.
BMW Scrambler, a BMW R nineT – różnice/zmiany
Inna jest rama, zawieszenia, wydech, przednie koło. Zmiany stylistyczne to tylko wisienka na torcie, ważna, ale nie decydująca o smaku ciastka. Rama? BMW Scrambler ma kąt główki ramy ostrzejszy o 2 stopnie. Zawieszenie? Ciężki widelec upside-down został zastąpiony klasycznym zawieszeniem z rurami nośnymi uroczo schowanymi w gumowych osłonach. Do tego skok jest większy o 25 mm z przodu i 20 mm z tyłu. Wydech? W bazowym R nineT i w Scramblerze za dźwięk odpowiada grajek z Bałkanów – Goran Akrapović. Tyle, że w Scramblerze śpiewa na stojąco, z wysokości. Koło? BMW Scrambler lata na 19-calowej, szprychowej (opcja) feldze, a naked R nineT ma uliczną 17. Co to wszystko oznacza?
BMW Scrambler zachował właściwości jezdne na ulicy i bez większych problemów radzi sobie w terenie.
W zawodach motocrossowych o podium nie powalczy, ale trasę pokona i, biorąc pod uwagę osiągi, zrobi to całkiem szybko.
BMW R NineT Scrambler – dane techniczne, masa
Scrambler napędzany jest dwucylindrowym boxerem o pojemności 1170 ccm. Silnik chłodzony jest powietrzem (!) i generuje 110 KM przy 7750 obr./min. Waga zalanego motóra to 220 kg, a moc spokojnie pozwala rozpędzić się do 200 km/h. Tylko po co? 116 Nm momentu obrotowego dostępnego przy 6000 obr./min daje spore pole do zabawy przy dużo mniejszych prędkościach. Wtedy nie wieje tak strasznie.
BMW Scrambler – spalanie, hamulce
Fabrycznie motocykl wyposażony jest w ABS (UE każe) zapięty na układzie hamulcowym Brembo. Z przodu tarcze o średnicy 320 mm i 4-tłoczkowe zaciski Brembo Monoblock. Hamuje, że szok. Spalanie? BMW Scrambler pali 5–6 litrów na 100 km zależnie od prędkości. Do 100 km/h – 5 l, powyżej 100 km/h – 6 l. Proste.
R nineT Scrambler cena + konkurencja
Skoro jedna korporacja wpada na pomysł, to znaczy, że wpadną na to i inne. Moda na cafe racery/scramblery została zauważona dawno temu, więc i oferta jest całkiem solidna. Konkurencją BMW R nineT Scrambler jest Scrambler Ducati, Scrambler Triumpha czy choćby Scrambler Kawasaki W800. Najważniejsza różnica? BMW Scrambler ma silnik. Duca, Triumph czy Kawasaki nie wychodzą poza 70 KM.
Silnik BMW to 110KM, które ciągną z dołu.
Cena? Bazowo 54 700 zł brutto, a do tego nieskończona lista dodatków, które mają dopasować motóra do indywidualnych wymagań kierowcy. Grzane manetki, mocowanie pod numery startowe, te klimaty… Testowy BMW Scrambler, z alarmem, kontrolą trakcji, na terenowych oponach i szprychowych kołach, kosztuje 59 844 zł brutto.
BMW R nineT Scrambler opinie – podsumowanie testu
W dobie kryzysu autorytetów jest kilku gości, których szanuję ogromnie. James Dean, Steve McQueen, Clint Eastwood. Każdy z nich miał scramblera. Do tej pory wierzyłem, że takie motocykle mają sens, bo oni tak uważali. Teraz, kiedy patrzę na BMW R nineT Scramblera, rozumiem, że one rzeczywiście są dobre.
Nie ważne, czy dziś ma się ochotę latać wiejskimi szutrówkami, przejechać po plaży, czy polecieć do centrum. BMW Scramblerem można. Sportowymi motocyklami, które stoją w moim garażu – nie bardzo.
POPRZEDNI
NASTĘPNY
BMW R NineT Scrambler – opinie, dane techniczne, cena, wrażenia z jazdy |
Patrzycie czasem na współczesne motocykle, tęskniąc za prostotą motórów sprzed lat? Bez zbędnej elektroniki? Bez przewodów wyglądających na silniku jak przyłącze telefoniczne w Bangladeszu? BMW ma taki motocykl i wreszcie była okazja przyjrzeć mu się dokładnie. Już wiem, jaki jest nowy BMW R nineT Scrambler.
Tekst: Sebastian Mądrachowski, foto: Artur Woszak
BMW R NineT Scrambler – pierwszy kontakt
Kiedy zobaczyłem BMW Scramblera po raz pierwszy, pomyślałem, że to jedynie stylowa zabawka. Po szybkim przelocie przez miasto okazało się, że ten motocykl, mimo kostkowych opon, w rękach dobrego kierowcy w niczym nie ustępuje motocyklom szosowym (brawo Dziki). Kiedy dojechaliśmy na lubelski Moto Spot, wszystkie motóry zlały się w wielką, jednośladową gromadę. Tylko BMW R nineT Scrambler cały czas się wyróżniał.
BMW Scrambler jest charakterystyczny. Okazało się też, że przy projektowaniu BMW nie zapomniało do czego służą motocykle.
Mają bawić, sprawiać przyjemność i od czasu do czasu generować trochę adrenaliny, prawda?
R nineT Scrambler – historia
Idea scramblerów sięga początków XX wieku. Już wtedy przerabiano seryjne motocykle tak, aby radziły sobie w lekkim terenie. Prawdziwy wysyp takich konstrukcji przypada na lata 60. Wtedy większość producentów motocykli oferowała możliwość wyższego poprowadzenia wydechu, montowała kostkowe opony i zawieszenia o większym skoku. W tamtych latach scramblerem BMW był kultowy model R68, a konkurencją np. Triumph Bonneville. Lata mijały, ilość dróg asfaltowych rosła, a specjalizacja wśród motocykli postępowała. W krajach rozwiniętych zanikała potrzeba posiadania motocykli prawdziwie uniwersalnych. Aż do dzisiaj?
BMW R nineT – Scrambler w wykonaniu BMW
Teraz wiemy, że prawdziwa wolność na motocyklu to brak ograniczeń.
Jeżeli w dojechaniu do celu hamuje cię 500 m szutrówki, to przegrałeś. Sami zaczęliśmy przerabiać motocykle w kierunku większej swobody użytkowania, a korporacje nie mogły tego nie zauważyć. BMW Scrambler bazuje na szosowym R nineT. Protoplasta został świetnie przyjęty przez motocyklistów na całym świecie, więc spodziewałem się jedynie kosmetycznych zmian. Pomyliłem się.
BMW Scrambler, a BMW R nineT – różnice/zmiany
Inna jest rama, zawieszenia, wydech, przednie koło. Zmiany stylistyczne to tylko wisienka na torcie, ważna, ale nie decydująca o smaku ciastka. Rama? BMW Scrambler ma kąt główki ramy ostrzejszy o 2 stopnie. Zawieszenie? Ciężki widelec upside-down został zastąpiony klasycznym zawieszeniem z rurami nośnymi uroczo schowanymi w gumowych osłonach. Do tego skok jest większy o 25 mm z przodu i 20 mm z tyłu. Wydech? W bazowym R nineT i w Scramblerze za dźwięk odpowiada grajek z Bałkanów – Goran Akrapović. Tyle, że w Scramblerze śpiewa na stojąco, z wysokości. Koło? BMW Scrambler lata na 19-calowej, szprychowej (opcja) feldze, a naked R nineT ma uliczną 17. Co to wszystko oznacza?
BMW Scrambler zachował właściwości jezdne na ulicy i bez większych problemów radzi sobie w terenie.
W zawodach motocrossowych o podium nie powalczy, ale trasę pokona i, biorąc pod uwagę osiągi, zrobi to całkiem szybko.
BMW R NineT Scrambler – dane techniczne, masa
Scrambler napędzany jest dwucylindrowym boxerem o pojemności 1170 ccm. Silnik chłodzony jest powietrzem (!) i generuje 110 KM przy 7750 obr./min. Waga zalanego motóra to 220 kg, a moc spokojnie pozwala rozpędzić się do 200 km/h. Tylko po co? 116 Nm momentu obrotowego dostępnego przy 6000 obr./min daje spore pole do zabawy przy dużo mniejszych prędkościach. Wtedy nie wieje tak strasznie.
BMW Scrambler – spalanie, hamulce
Fabrycznie motocykl wyposażony jest w ABS (UE każe) zapięty na układzie hamulcowym Brembo. Z przodu tarcze o średnicy 320 mm i 4-tłoczkowe zaciski Brembo Monoblock. Hamuje, że szok. Spalanie? BMW Scrambler pali 5–6 litrów na 100 km zależnie od prędkości. Do 100 km/h – 5 l, powyżej 100 km/h – 6 l. Proste.
R nineT Scrambler cena + konkurencja
Skoro jedna korporacja wpada na pomysł, to znaczy, że wpadną na to i inne. Moda na cafe racery/scramblery została zauważona dawno temu, więc i oferta jest całkiem solidna. Konkurencją BMW R nineT Scrambler jest Scrambler Ducati, Scrambler Triumpha czy choćby Scrambler Kawasaki W800. Najważniejsza różnica? BMW Scrambler ma silnik. Duca, Triumph czy Kawasaki nie wychodzą poza 70 KM.
Silnik BMW to 110KM, które ciągną z dołu.
Cena? Bazowo 54 700 zł brutto, a do tego nieskończona lista dodatków, które mają dopasować motóra do indywidualnych wymagań kierowcy. Grzane manetki, mocowanie pod numery startowe, te klimaty… Testowy BMW Scrambler, z alarmem, kontrolą trakcji, na terenowych oponach i szprychowych kołach, kosztuje 59 844 zł brutto.
BMW R nineT Scrambler opinie – podsumowanie testu
W dobie kryzysu autorytetów jest kilku gości, których szanuję ogromnie. James Dean, Steve McQueen, Clint Eastwood. Każdy z nich miał scramblera. Do tej pory wierzyłem, że takie motocykle mają sens, bo oni tak uważali. Teraz, kiedy patrzę na BMW R nineT Scramblera, rozumiem, że one rzeczywiście są dobre.
Nie ważne, czy dziś ma się ochotę latać wiejskimi szutrówkami, przejechać po plaży, czy polecieć do centrum. BMW Scramblerem można. Sportowymi motocyklami, które stoją w moim garażu – nie bardzo.